roku na ten model zdecydowało się już ponad 320 tys. klientów w Europie. Obecnie oferta obejmuje 8 wersji silnikowych o mocy od 60 do 192 KM. W teście 90-konna Cosmo.Stylistyka kipi dynamikąWygląd Corsy jest jednym z największych jej atutów. Zgrabne, 5-drzwiowe nadwozie ma bardzo dynamiczny charakter i zwraca uwagę. W wersji Cosmo uroku dodają mu 16-calowe alufelgi. Wnętrze auta przekonuje dużą przestronnością, zarówno na przednich siedzeniach, jak i tylnej kanapie. Optymalną pozycję pozwala zająć kierowcy nie tylko ustawiana w dwóch płaszczyznach kierownica, lecz także regulowany na wysokość fotel. Z tyłu wysocy pasażerowie mogą narzekać na brak miejsca na wysokości kolan, ale tylko przy odsuniętychfotelach przednich. Mają za to możliwość regulacji kąta pochylenia oparć dzielonej asymetrycznie kanapy. Bagażnik ma przyzwoitą pojemność 285 l i można go łatwo powiększyć do 1100 l. Przydatnym rozwiązaniem jest podwójna podłoga części bagażowej, a właściwie półka, pod którą można schować drobiazgi. Dużą zaletą auta jest poziom wykończenia i - w wersji Cosmo - wyposażenia. Bardzo dobre materiały, tapicerka ze skórzanymi wstawkami i eleganckie elementy kokpitu pokryte czarnym lakierem fortepianowym budzą uznanie. Podoba się także czysto zaprojektowany kokpit z dużym wyświetlaczem na konsoli środkowej oraz ciepłe, jasne podświetlenie przycisków sterowania radiem, klimatyzacją oraz szybami (w drzwiach). Zastrzeżeń nie można mieć do ergonomii, a jedyna uwaga dotyczy za małych przycisków wokół włącznika świateł. Masa ogranicza temperamentZespół napędowy docenią osoby o relaksującym nastawieniu i poruszające się w ruchu miejskim. Wydawać by się mogło, że 90 KM w Corsie powinno być gwarancją dobrej dynamiki, niestety pod tym względem auto mocno rozczarowuje. 1,4-litrowy silnik ma najwyraźniej kłopoty z blisko 1,2-tonową masą pojazdu. Ponad 13 s do "setki" w tej klasie jest wynikiem przeciętnym. Tylko trochę lepiej wypada elastyczność. Dla dynamicznej jazdy niezbędne jest utrzymywanie wysokich obrotów (ponad 3500 obr./min) i odpowiednio częste operowanie drążkiem 5-stopniowej skrzyni biegów. Brak temperamentu silnik rekompensuje niskim zużyciem paliwa - średnio podczas testu wyniosło 6,7 l benzyny na 100 km. Przy spokojnej jeździe za miastem Corsa zadowala się niespełna 5 l. Bardzo dobre noty zbiera zawieszenie auta. Jest sprężyste, ale nie twarde i zapewnia dużą dawkę komfortu na różnych nawierzchniach. Bez kłopotów radzi sobie z nierównościami i stabilnie zachowuje się na zakrętach. Instalowany opcjonalnie układ ESP (2000 zł) nie przeszkadza kierowcy i włącza się tylko w sytuacjach granicznych. Minusem jest długa, bo przekraczająca 40 m droga hamowania. Skuteczność hamulców wzrasta w niewielkim stopniu po rozgrzaniu tarcz. Elektrohydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego ze zmienną siłą ułatwia manewrowanie autem, choć w pewnym stopniu ogranicza jego wyczucie i wymaga przyzwyczajenia. Zaletą Corsy jest niewielka - 10,3 m - średnica zawracania, która sprawdza się w warunkach miejskich. Wersja Cosmo to najlepiej seryjnie wyposażona odmiana małego Opla. Testowany miał dodatkowo m.in.: podgrzewane przednie fotele i kierownicę (1650 zł), tempomat i komputer pokładowy (1350 zł), system adaptacyjnego oświetlenia drogi AFL za 1500 zł i automatyczną klimatyzację (dopłata do seryjnej, manualnej 1600 zł).PodsumowanieBardzo udany samochód segmentu B. Przestronny, komfortowy, bardzo dobrze wykończony i wyposażony. Prowadzi się przyjemnie, pewnie i zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa (w testach zderzeniowych EuroNCAP Corsa zdobyła maksymalną ocenę 5 gwiazdek). Pozytywną opinię o samochodzie psuje niestety układ napędowy o słabej dynamice, który w niewielkim stopniu rehabilitowany jest przez umiarkowane pragnienie silnika. Tańsza wersja wyposażeniowa Enjoy kosztuje 46 400 zł.
Opel Corsa - Charakter relaksujący
Czwarta generacja Corsy szturmem zdobyła rynek. Od momentu debiutu w salonach sprzedaży w październiku ub.