i 70. ub. wieku to właśnie tamten model był bestsellerem niemieckiego koncernu i firma nie miałaby nic przeciwko, aby sukces ten został powtórzony. Rekord ceniony był zwłaszcza za niezawodność, przestronne wnętrze, a generacje C i D za nowoczesny design, który sprawił, że szybko stały się obiektem pożądania. Przypomnijmy, że w ciągu 5 lat produkcji taśmy montażowe opuściło aż 1,25 mln sztuk wersji C, wersja D przez taki sam okres zdobyła 1,1 mln klientów, a produkowana w latach 1977-1986 ostatnia generacja E – 1,4 mln. Później w ofercie pojawiła się Omega (od 1986 do 2003 roku), która sukcesem rynkowym musiała podzielić się z Vectrą. Po wprowadzeniu modelu Signum (w 2003 r.) kariera Omegi zakończyła się, a Opel de facto przestał się liczyć w klasie wyższej. Teraz przyszła pora na zdecydowaną zmianę i Insignia ma być kluczem do zdobycia klientów w segmencie premium. Właśnie po to podkreślane są: odcięcie od Vectry (którą tak naprawdę zastępuje) i nowy design, którego elementy będzie można znaleźć w kolejnych generacjach modeli Opla.Stary, dobry sedan został na nowo zdefiniowany, ale tatuś i mamusia wybierają dziś vana lub SUV-a. A to oznacza, że czterodrzwiowa limuzyna nie musi być superpraktyczna, a raczej bardzo wysmakowana. Taka właśnie jest Insignia. I choć złośliwi powiedzą, że w stylistyce nadwozia można doszukać się podobieństw do ostatnich modeli BMW (linia dachu i tył), to autu nie można odmówić oryginalności. Uwagę zwraca zwłaszcza motyw skrzydła lub bumerangu, który przewija się w przetłoczeniach na drzwiach, w reflektorach i lampach tylnych. Smukła sylwetka, szeroki rozstaw kół (felgi w rozmiarach od 17 do 20 cali) i prowadzona wysoko dolna linia bocznych szyb sprawiają, że auto wygląda nie tylko bardzo elegancko, lecz także wzbudza zaufanie. W gamie znajdą się również liftback i kombi. Wnętrze zaprojektowano z dbałością o szczegóły. Na przednich fotelach podróżuje się komfortowo. Z tyłu tylko bardzo wysocy pasażerowie będą narzekać na brak przestrzeni nad głowami. Kokpit "obejmuje" kierowcę, a subtelne, czerwone podświetlenie wskaźników ociepla atmosferę (po wciśnięciu przycisku "Sport" podświetlenie zegarów jest bardziej intensywne). Liczba przycisków na konsoli środkowej może początkowo przytłaczać, ale pogrupowanie ich jest logiczne i obsługa nie sprawia żadnych kłopotów.Nowa generacja interaktywnego układu jezdnego (Flex-Ride) zapewni wysoki komfort podróżowania wsparty dynamicznymi silnikami o mocach od 110 do 260 KM (w topowej wersji także z napędem 4x4).
Opel Insignia - radykalna zmiana
Nowy flagowy okręt Opla często porównywany jest do słynnego Rekorda. W latach 60.