Czy jednak nie jest zbyt ciasne i oferuje odpowiedni komfort? Sprawdzimy na przykładzie Peugeota 107. Można się zdziwić, jak wiele miejsca z przodu zapewnia to bardzo małe przecież auto. Z tyłu już tak dobrze nie jest, 3-drzwiowa odmiana nie ułatwia też wsiadania. Oczywiście, dla rodzin zamierzających wykorzystywać tylną kanapę przewidziano znacznie bardziej praktyczną wersję 5-drzwiową. Przestronny kokpit odbił się na pojemności bagażnika - 130 l to nawet wyraźnie mniej niż np. w Pandzie. Zakupy wejdą, ale z większą walizką już trzeba kombinować. Tu uwidaczniają się zalety nieco droższej i bogatszej odmiany wyposażeniowej Trendy (nasza testowa). Poza drobnymi detalami z zewnątrz (kolorowe klamki i lusterka oraz listwy ochronne) ma ona składaną i dzieloną kanapę tylną (na połówki - ale to przecież 4-osobowy samochód). Półkę tylną bardzo łatwo zdemontować. Pozytywnie zaskakuje też wyposażenie. Odmiana Trendy ma "elektrykę", wspomaganie kierownicy, dwie poduszki i ABS - wystarczające do sprawnego przemieszczania się po mieście. Ale już bardziej wymagający odbiorcy mogą mieć problem z bogatszym wyposażeniem, nawet za dopłatą nie kupimy np. ESP. Pod względem bezpieczeństwa auto dorównuje wielu modelom segmentu B, w crashteście zdobyło 4 gwiazdki. Względy bezpieczeństwa spowodowały też konieczność usztywnienia nastawów podwozia. Lepiej poczują się za kierownicą osoby lubiące twarde samochody, choć i tu nie grozi "wypadanie plomb".
Peugeot 107 - Najmniejsze "lwiątko"
Żeby jeździć po mieście, niepotrzebny jest nawet samochód segmentu B. Mniejsze auto oznacza niższe koszty: zakupu, zużytego paliwa, a nawet ubezpieczenia czy przeglądów.