Moda na crossovery trwa. A może na SUV-y? Granica pomiędzy tymi sformułowaniami wydaje się płynna od czasu, kiedy auta sportowo-terenowe zaczęły mieć rozmiary niewiele większe od gabarytów segmentu B. Bez znajomości wymiarów prezentowanego Peugeota można by go równie dobrze potraktować jako konkurenta VW Tiguana. Z długością 4,14 m i szerokością 1,74 m porusza się on jednak bardziej w rewirze Nissana Juke’a czy Opla Mokki.

A więc crossover czy SUV? Peugeot twierdzi: crossover. Trend ku minimalizacji aut tego typu Peugeot tłumaczy skupianiem się naszego życia w miastach, w których przestrzeń maleje, a mieszkańcy nie zawsze chcą rezygnować ze stylowego środka lokomocji na rzecz maleńkiego auta bądź nawet komunikacji miejskiej. Jednocześnie jednak w weekendy często pragną opuścić aglomerację i zabrać z sobą rodzinę lub sprzęt sportowy.

Z myślą o nich zaprojektowano koncepcyjnego Peugeota Urbana Crossovera. Stylistykę auta opracował międzynarodowy zespół designerów ze studiów Peugeota w Paryżu, Szanghaju i São Paulo. Wykorzystywano przy tym wiedzę zdobytą podczas projektowania crossovera 3008. Kreślący linie nadwozia zwracali uwagę na to, by auto wyglądało jednocześnie solidnie i dynamicznie. Efektem jest masywny przód z typowym grillem i wyraźne przetłoczenie z boku.

Technicznie samochód mógłby bazować na modelu 208. Wprowadzenie małego crossovera prawdopodobnie oznaczałoby koniec wersji kombi w tym segmencie oraz cieszącej się umiarkowanym powodzeniem odmiany Outdoor.

Trudno się dziwić Peugeotowi, że prezentuje takie auto – Nissan z powodzeniem sprzedaje kontrowersyjnego Juke’a, Suzuki także nie ma kłopotów ze znalezieniem nabywców SX4. Konkurentem dla Peugeota będzie też bazujący na Fiacie 500L crossover 500X. Jego powstanie jest niemalże pewne. Jesienią u dilerów pojawią się też pierwsze Ople Mokki – w tym segmencie robi się ciekawie.