- Nowe Renault Captur jest znacznie większe od poprzednika
- 1,3-litrowy benzyniak znany z poprzednika ma nadal 130 KM, ale wyższy moment obrotowy
- Na pokładzie Captura możemy znaleźć asystentów kierowcy z modeli klasy wyższych
Captur w ubiegłym roku zajmował w Europie pierwsze miejsce pod względem sprzedaży wśród miejskich crossoverów. W Polsce od lat także cieszy się dużą popularnością. W latach 2016-19 sprzedał się w liczbie blisko 4 tys. sztuk rocznie. W 2019 roku na świecie kupiło go aż 215 tys. klientów, a łączna sprzedaż Captura 1. generacji od momentu debiutu w 2013 roku wyniosła aż 1,5 mln egzemplarzy. Te liczby świadczą o tym, jak ważny dla Grupy Renault jest to model.
Captur drugiej generacji znacznie urósł. Zbudowany na nowej platformie CMF-B, jest dłuższy od poprzednika aż o 11 cm, ale jego rozstaw osi zwiększono o 3 cm. W nowym nadwoziu wyraźny przyrost przestrzeni odczują zwłaszcza podróżni z tyłu. Pasażer mierzący 183 cm usiądzie wygodnie za kierowcą o zbliżonym wzroście. Przestrzeni przybyło także w bagażniku, który względem poprzednika urósł aż o 81 l. Jego pojemność wynosi obecnie 536 l, co stawia Captura w czołówce klasy. Dzięki regulowanej wzdłużnie kanapie (zakres 16 cm) dodatkowo zwiększa się funkcjonalność auta.
Wróćmy jednak do przestrzeni pasażerskiej, bo tu oprócz większej ilości miejsca nowe jest dosłownie wszystko. Uwagę zwraca barwna deska rozdzielcza, wykonana z materiałów o wysokiej jakości. Wyposażona jest (w bogatszej wersji Intens) w dwa ekrany – 10,2-calowy od wirtualnych zegarów oraz 9,3-calowy od multimediów. Pierwszy z nich ma dość małe możliwości projekcji, np. widok obrotomierza jest tylko w trybie Sport, drugi z kolei ma ciekawą grafikę, intuicyjny interfejs oraz imponuje możliwościami (m.in. nawigacja, oświetlenie ambientowe, kamera 360 stopni, interfejsy Android Auto i Apple CarPlay oraz 4 porty USB).
Renault Captur – nowoczesne multimedia
Na desce rozdzielczej cieszą analogowe przyciski szybkiego wyboru podstawowych funkcji oraz klasyczne sterowanie klimatyzacją automatyczną. Wygodną obsługę gwarantuje także nowa dźwignia wyboru przełożeń, która funkcjonalnością przypomina dżojstik, choć zdarzyło się kilkakrotnie, że po jej przesunięciu nie załączył się bieg. W kwestii ergonomii wrażenie robi pojemny i funkcjonalny schowek główny, który wykonano w postaci szuflady.
Pod maską testowanego egzemplarza pracował 1,3-litrowy, czterocylindrowy benzyniak, znany z poprzednika. Choć w nowym modelu ma taką samą moc, to jednak o 20 Nm wyższy jest maksymalny moment obrotowy. To bardzo udana jednostka, zapewniająca dobre osiągi i umiarkowane zużycie paliwa. W nowym Capturze jest wyraźnie lepiej wyciszona, choć przy pełnym obciążeniu na wysokich obrotach bywa hałaśliwa.
Renault Captur – skrzynia EDC wymaga dopracowania
W naszym egzemplarzu silnik TCe 130 połączono z dwusprzęgłową skrzynią automatyczną, która ma obecnie 7 przełożeń. Biegi „w górę” są szybko i płynnie zmieniane, problem pojawia się czasem przy redukcji (skrzynia potrafi się zgubić) i na starcie (pełzanie). Szybkość i zdecydowanie przekładni w znacznym stopniu poprawi się, gdy wybierzecie tryb Sport.
W nowym Capturze wyraźnie wyczuwa się zmianę w prowadzeniu. Sprężyste zawieszenie z jednej strony zapewnia odpowiednią dawkę komfortu, z drugiej pozwala na pewne prowadzenie zarówno podczas szybkiego pokonywania zakrętów, jak i w czasie dynamicznej jazdy autostradą. Drobne zastrzeżenia mamy do układu kierowniczego, który – co prawda, jest precyzyjny – nieco sztucznie pracuje i nie daje odpowiednich informacji kierowcy o tym, co się dzieje z przednimi kołami.
Renault Captur – bogactwo asystentów jazdy
W nowym Capturze imponuje szeroka paleta systemów wspomagających, przy czym nie wszystkie z nich są seryjne. Kupując bazową wersję Zen (od 82 900 zł dla TCe 130 EDC), otrzymacie m.in. aktywny system wspomagania nagłego hamowania z funkcją wykrywania pieszych i rowerzystów, utrzymania pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych i tempomat. Droższa Intens (od 91 900 zł) będzie miała dodatkowo m.in. automatyczne światła drogowe, układ ostrzegania o nadmiernej prędkości (znak na wyświetlaczu mruga, gdy kierowca przekracza prędkość), automatyczny hamulec postojowy. W opcji znajdziecie wiele systemów zarezerwowanych dotychczas dla modeli klas wyższych. Wśród nich m.in. automatyczne parkowanie (równoległe, prostopadłe i skośne), kamerę 360 stopni czy zaawansowany układ Easy Pilot, czyli asystenta jazdy w korku i na autostradzie. Stanowiący połączenie dwóch systemów (aktywnego tempomatu z funkcją Stop & Go oraz systemu utrzymywania pasa ruchu), pozwala na półautonomiczną jazdę.
Warto jeszcze wspomnieć o nowym nagłośnieniu firmy Bose, składającym się z 9 głośników i subwoofera Fresh Air Speaker, wbudowanego w prawą ściankę bagażnika – dzięki temu nie zmniejszono przestrzeni bagażowej.
Renault Captur – podsumowanie
Po teście mogę stwierdzić, że doskonale wyczuwa się w każdym detalu, jak wiele wysiłku inżynierowie Renault włożyli w budowę Captura drugiej generacji. Efekt ich pracy jest znakomity. Samochód przykuwa uwagę stylem, jest funkcjonalny, dynamiczny i zapewnia dużo frajdy z prowadzenia.
Wyniki testu
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,3 s |
0-100 km/h | 9,2 s |
0-130/0-150 km/h | 15,3/21,6 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 5,0 s (aut.) |
80-120 km/h | 6,7 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1363/453 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 60/40 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 11,4/11,6 m |
Hamow. ze 100 km/h zimne | 45,5 m (opony zimowe) |
gorące | 44,2 m (opony zimowe) |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 55 dB (A) |
przy 100 km/h | 62 dB (A) |
przy 130 km/h | 66 dB (A) |
Spalanie testowe (95 okt.) | 7,5 l/100 km |
Zasięg | 640 km |
Dane producenta
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, turbo/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezpośredni/łańcuch |
Pojemność skokowa (cm3) | 1333 |
Moc silnika (KM/obr./min) | 130/5000 |
Maks. mom. (Nm/obr./min) | 240/1600 |
0-100 km/h (s)/v maks. (km/h) | 9,6/193 |
Spal.(l/100 km)/emisja CO2 (g/km) | 5,7/129 (WLTP) |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 7/przedni |
Marka i model opon test. auta | Continental WinterContact TS 850 P |
Rozmiar opon test. auta | 215/55 R 18 |
Pojemność bagażnika/zb. paliwa (l) | 536-1275/48 |
Prześwit (mm) | 174 |
Maks. masa przycz. z ham./bez (kg) | 1200/650 |
Wyposażenie
Wersja | Intens TCe 130 EDC |
Klima aut./unikanie kolizji | S/S |
Światła LED przód i tył | S |
Przesuwana kanapa/kamera 360° | S/O |
System multimedialny z nawigacją | S |
Podgrzew. przednia szyba/fotele | O/O |
Dach panoram./asys. jazdy w korku | 0/0 |
Lakier matelik/alufelgi 18 cali | 0/0 |
Ceny/gwarancje
Cena podst. wersji silnikowej | 91 900 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna | 2 lata/12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km/rok |
Cena testowanego auta | 110 650 zł |
Nowy Captur to bardzo dojrzałe auto. Zachwyca stylistyką, imponuje przestrzenią, daje frajdę z prowadzenia, a jego 130-konny benzyniak jest dyna-
miczny i rozsądnie gospodaruje paliwem.
Czterocylindrowy doładowany benzyniak TCe 130 to optymalny wariant silnikowy.
Kolorowe wnętrze (opcja) rozweseli nawet najbardziej pochmurnego kierowcę. Wysoka ja-
kość materiałów i dobra ergonomia.
W zależności od wybranego trybu jazdy (My Sense, Eco, Sport) zmienia się projekcja 7-calowego ekranu zegarów (std. w Intens).
Na ekranie nie ma pokrętła głośności, jest za to dźwignia pod kierownicą.
Na pokładzie m.in. utrzymanie pasa ruchu, podgrzewana kierownica, Auto Hold.
Wysuwany schowek w desce rozdzielczej Easy Life jest pojemny i zbytnio nie gniecie nóg pasażera po otwarciu.
„Automat” EDC ma teraz 7 biegów. Sprawnie je zmienia, choć skrzynia ociąga się przy starcie.
Fani dynamicznej jazdy mogą w skrzyni EDC skorzystać z manualnej zmiany biegów.
Kamera cofania 360 stopni to opcja w wersji Intens. Widok zmienia się przyciskami na ekranie.
Kierowca ma do wyboru trzy tryby jazdy. Sportowy zdecydowanie poprawia działanie skrzyni biegów EDC.
Ambientowe oświetlenie wnętrza w tym segmencie aut to raczej rzadkość.
Analogowe przyciski (podobne jak w Dacii Duster) pozwalają szybko wybrać konkretną funkcję.
Przednie fotele są obszerne, sprężyste i dobrze podpierają ciało kierowcy. Oba z regulacją wysokości.
Z tyłu zaskakująco dużo przestrzeni na nogi.
Kanapa ma 16-centymetrowy zakres regulacji. Komfort podróżowania z tyłu podnoszą nawiewy.
W porównaniu z poprzednikiem pojemność kufra wzrosła aż o 81 l i wynosi 536 l. System nagłośnienia Bose umieszczono w boczku.
Długość modelu 2. generacji wzrosła o 11 cm, a rozstaw osi tylko o 3 cm.
Ceny Captura rozpoczynają się od 66 900 zł za wersję TCe 100. Testowe auto z silnkiem TCe 130 i skrzynią EDC kosztuje od 82 900 zł.