Znaleźć tam można wszystko, co odmieni wasze samochody, uczyni je oryginalnymi, wyjątkowymi i niepowtarzalnymi. Chodzi tu zarówno o części i podzespoły, jak również o kompletne zestawy montażowe do tuningu optycznego, elektronicznego i mechanicznego. Zobaczyć można też gotowe przeróbki samochodów autorstwa najsłynniejszych nie tylko w Stanach Zjednoczonych stajni tuningowych, a także zorientować się, jakie trendy będą obowiązywały w nadchodzącym sezonie. Podziwiając te w pewnym sensie dzieła sztuki, łatwo dojść do wniosku, że fantazja twórców często graniczy z szaleństwem. Trzeba jednak przyznać, że ich pasja i zaangażowanie są naprawdę imponujące. Bo jak inaczej określić Rolls-Royce’a Silver Shadow z 1970 roku, wyposażonego w zmodernizowany silnik Hemi Chryslera o poj. 9,3 l i mocy 1350 KM, albo Golden Submarine’a – inspirowanego wyścigowym modelem Forda z 1917 roku? Firma Coachbuilders Ltd. przedstawiła Chryslera 300C w wersji... cabrio, i to z czworgiem drzwi, a Volkswagen Passata CC z turbodoładowanym silnikiem 2.0 TSI, którego moc można dopasowywać do własnego nastroju (do wyboru tryby: Full Power, GT i Eco z zakresem mocy 311-222 KM). Dla Mercedesa targi były okazją do przedstawienia aż trzech różnych modeli na bazie nowego GLK. Pierwszy to Urban Whip – 4-miejscowy kabriolet na 26-calowych alufelgach, drugi to Pikes Peak Rally Racer z hybrydowym napędem, a trzeci, najczarniejszy z czarnych – to seryjny Brabus, którego można kupić za 90 tys. euro.
Sema 2008 - Tuning totalny, czyli: gdzie zabawa się... kończy
Seryjne modele są nudne, ale za to stanowią doskonały materiał wyjściowy. Tak twierdzą uczestnicy targów w Las Vegas.