Skoda, która powoduje szybsze bicie serca? Czy jest to możliwe? Tak, ale pod warunkiem, że wybierzecie Octavię RS osiągającą moc 220 KM, a najlepiej, jeśli zdecydujecie się na jej topową wersję z 230-konnym silnikiem.
Na pierwszy rzut oka nie widać, że mamy do czynienia z samochodem, który potrafi spowodować wzrost adrenaliny. Przecież kombi w szarym kolorze bardziej kojarzy się ze spokojnymi rodzinnymi podróżami niż z szaleństwami na torze. Jednak to tylko pozory. Wystarczy spojrzeć na czarne alufelgi, spomiędzy których prześwitują czerwone zaciski hamulców.
Skoda próbuje nas przekonać, że pod tą szarością kryje się coś więcej niż tylko przestronne wnętrze i pojemny kufer. Część pasażerską wyposażono w aluminiowe pedały, spłaszczoną kierownicę i sportowe fotele. Ostatnie z tych elementów są szczególnie atrakcyjne, bo siedzenia nie tylko efektownie wyglądają, lecz także skutecznie zapobiegają przechylaniu się pasażerów podczas dynamicznej jazdy na krętych drogach.
Jednak prawdziwy charakter samochodu poczujecie dopiero podczas jazdy. I wcale nie dlatego, że topowa wersja RS ma 230 KM (o 10 KM więcej od bazowego benzyniaka RS), bo taka nadwyżka to za mało, żeby osiągi poprawiły się zauważalnie. Jeśli jednak doda się do tego seryjną elektronicznie sterowaną blokadę mechanizmu różnicowego z przodu, to prowadzenie będzie zapowiadać się emocjonująco.
Tych emocji nie odczujecie w trakcie sprintu do „setki”, bo trwa on tylko o 0,2 s krócej w porównaniu z 220-konną odmianą. Kiedy jednak wpadniecie na kombinację ostrych zakrętów, szybko przekonacie się, jak dynamicznie można je pokonywać. W trakcie wychodzenia z łuku Octavią RS ze słabszym silnikiem (czytaj: bez blokady szpery) elektronika nie pozwalała zbyt wcześnie na zwiększenie prędkości. W takim samym momencie pokonywania wirażu testowany model już wyrywał gwałtownie do przodu, a jednocześnie nie dochodziło do zbędnych uślizgów kół.
Oczywiście, podczas dynamicznego podróżowania najlepiej ustawić sportowy tryb jazdy. W tej konfiguracji zmienia się sposób pracy szpery (szybciej reaguje i pozwala na agresywniejsze prowadzenie), a działanie układu kierowniczego się wyostrza. Oprócz tego reakcja silnika na wciskanie pedału gazu jest wyraźnie gwałtowniejsza, a biegi w dwusprzęgłowej skrzyni włącza się przy wyższym poziomie obrotów.
Rodzinę najlepiej przewozić po wybraniu komfortowego trybu jazdy. Wówczas wyboje są na tyle dobrze tłumione, że nikt nie powinien narzekać na resorowanie. Jednak w tym trybie dostrzegliśmy pewną wadę skrzyni biegów. Wprawdzie przełożenia zmienia płynnie i bez szarpnięć, ale momentami wyczuwa się pewne niezdecydowanie. Tak jakby mechanizm zastanawiał się, czy już włączyć kolejny bieg, czy jeszcze poczekać.
Dane techniczne i wyposażenie
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa (cm3) | 1984 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 230/4700 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 350/1500 |
Skrzynia biegów | aut. 6 |
Napęd | przedni |
Hamulce (p/t) | tw/t |
Opony testowanego auta | 225/35 R 19 |
Dł./szer./wys. (mm) | 4685/1814/1452 |
Rozstaw osi (mm) | 2680 |
Masa własna/ładowność (kg) | 1487/566 |
Pojemność bagażnika (l) | 610-1740 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 50 |
Osiągi | |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,0 s |
Prędkość maksymalna | 245 km/h |
Spalanie w mieście | 8,1 l/100 km |
poza miastem | 5,4 l/100 km |
średnie | 6,4 l/100 km |
Emisja CO2 | 149 g/km |
Teoretyczny zasięg | 780 km |
Średnica zawracania | 10,5 m |
Wyposażenie | |
Wersja | RS 230 |
Airbagi czołowe/boczne/ESP | S/S/S |
Kurtyny pow./airbag kolanowy | S/S |
Klimatyzacja man./aut. | N/S |
Światła przeciwmgielne/ksenony | S/S |
Elektr. ster. szyby p/t/lusterka | S/S/S |
Podgrzewane fotele/komputer | 800 zł/S |
Radio z USB/ster. na kierownicy | S/S |
Nawigacja/tempomat | 2600 zł/S |
Alufelgi/sportowe fotele | S/S |
Lakier specjalny szary steel | 750 zł |
Gwarancja/ceny | |
Cena podst. testowanej wersji | 132 950 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Przeglądy | wg wskazań komputera |
Cena testowanego egzemplarza | 136 300 zł |
Podsumowanie
Nie jestem zagorzałym fanem sportowych samochodów, ale ten model bardzo mi się spodobał. Nie dość, że pozwala na dynamiczne sprinty, to na dodatek elektronicznie sterowana szpera umożliwia szaleństwa na torze. Jedynie szary kolor kompletnie według mnie nie pasuje do charakteru Skody Octavii RS.