Skoda Octavia Scout - czy jest lepsza od SUV-a? | TEST

Zbliżamy rękę do ekranu na centralnym panelu, a wirtualny klawisz, który mamy pod palcem, uaktywnia się. Obsługa menu jest prosta, a oddzielne pokrętła regulacji klimatyzacji i kilka klawiszy przy drążku zmiany biegów załatwiają szybki dostęp do najważniejszych funkcji auta. Przednie siedzenia są bardzo wygodne, a dzięki dużym wstawkom z alcantary nawet na szybkich zakrętach ciało kierowcy i pasażera nie ślizga się po nich. Wygodne wyprofilowanie, duży zakres elektrycznej regulacji, czego chcieć więcej? Na tylnej kanapie też bardzo wygodnie – dużo przestrzeni na nogi i szeroko, oddzielny nawiew z centralnej konsoli. Do tego skrajne miejsca, podobnie jak przednie fotele, są podgrzewane, a do dyspozycji siedzących z tyłu są też dwa gniazda USB, służące do ładowania przenośnej elektroniki.

Duży bagażnik (610 l) za pociągnięciem dźwigni od strony kufra można powiększyć do 1740 l – w tej klasie Octavia zdecydowanie się wyróżnia. Szkoda, że po rozłożeniu siedzeń nie powstaje równa powierzchnia – w kombi bardzo by się to przydało, ale nie można mieć wszystkiego.

Skoda Octavia Scout - jęździ lepiej niż SUV-y

Za rozdział napędu na obie osie Scouta odpowiada sprzęgło Haldex piątej generacji. Auto ma też zwiększony o 3,1 cm (w stosunku do zwykłej Octavii) prześwit. Teoretycznie więc jest czym powalczyć w niezbyt trudnym terenie, ale w takim zastosowaniu przeszkadzają trochę niemałe zwisy karoserii. Widać wyraźnie, że projektantom chodziło o stworzenie samochodu do aktywnej turystyki, ale większość jazdy ma się odbywać po drogach: najpierw szybkiego ruchu, potem gorszych lokalnych, a na końcu nawet błotnistych czy zaśnieżonych, ale drogach! W stosunku do klasycznych SUV-ów za Octavią Scout przemawiają jej własności jezdne – samochód ma niżej położony środek ciężkości i mniejszą powierzchnię czołową, więc lepiej prowadzi się przy wyższych prędkościach i jest stabilniejsza od wyższego SUV-a. A gdy do wyciągu narciarskiego droga będzie zasypana śniegiem, też da sobie radę!

Mocny, 180-konny silnik TSI zapewnia Octavii z napędem na obie osie doskonałe osiągi. W środku jest przy tym cicho, a skrzynia DSG to dodatkowy element podnoszący komfort obsługi auta. Niestety, niezależnie od silnika pod maską, cierpi ona na jedną małą przypadłość: przy ruszaniu, gdy wciskamy gaz, trzeba krótką chwilę zaczekać na reakcję. Niby nic, ale klasycznym automatom ruszanie wychodzi po prostu lepiej. Domyślamy się, że jest to zabieg celowy, który ma za zadanie wydłużyć żywotność dwusprzęgłowych przekładni DSG, przenoszących olbrzymi moment obrotowy doładowanych jednostek, ale fakt pozostaje faktem.

Wyższa w stosunku do diesli kultura pracy silnika TSI ma swoją cenę przy tankowaniu – mimo zapewnień wytwórcy średnie spalanie Scouta TSI nie spadło nigdy poniżej 9 l/100 km (producsent: 6,8 l). Przy prędkościach autostradowych (do 140 km/h) komputer pokładowy pokazał prawie 11 l/100 km – dobrze, że nawigacja informuje nas, gdzie znajduje się najbliższa stacja, bo 50-litrowy zbiornik opróżnia się dość szybko.

Skoda Octavia Scout - dobre musi kosztować

Na koniec koszty, do których potrzebne jest małe wprowadzenie: najtańsza Octavia Combi (1.2/85 KM) to wydatek 66 750 zł. Cena naszego Scouta (bez wyposażenia dodatkowego) wydaje się przy tym bardzo wysoka – 117 930 zł. Ale gdy porównamy ją ze zwykła Octavią z silnikiem 1.8 TSI, skrzynią DSG i napędem 4x4 (od 105 370 zł do 110 550 zł, w zależności od wersji) szok jest już mniejszy. Tym bardziej że pod względem wyposażeniowym Scoutowi bliżej do topowej wersji, a za 7 tys. zł różnicy dostajemy m.in. ciekawą offroadową stylistykę i większy prześwit. Ponieważ nasz egzemplarz miał na pokładzie niemalże wszystkie opcje, które proponuje Skoda do Scouta (m.in. światła full-led 3600 zł, wspomaganie parkowania 2500 zł, hak holowniczy 2350 zł, tapicerka skóra-alcantara 5300 zł, nawigacja AMUNDSEN 2300 zł, lane assist 2000 zł) ostateczna cena naszego auta to ponad 166 tys. zł – jesteśmy niemalże pewni, że drugiego takiego egzemplarza w Polsce pewnie nikt jednak nie zamówi.

Podsumowując, jeśli większość czasu w aucie spędzasz na drogach między miastami, a tylko od czasu do czasu potrzebujesz możliwości, jakie daje większy prześwit i napęd na obie osie, Scout jest samochodem przyjemniejszym w użytkowaniu od większości gorzej prowadzących się przy większych prędkościach SUV-ów.

Skoda Octavia Scout 1.8 TSI DSG - dane techniczne: