Barcelona jest miastem, w którym ruch uliczny rządzi się swoimi prawami. Droga to prawie jak pole bitwy, bitwy o miejsce. Tutaj liczy się każda szczelina, a najlepszą opcją jest wymiana czterech kółek chociażby na skuter, a tych którzy się na to zdecydowali, jest tutaj bez liku. Gdy jednak przydałby się dach nad głową, do gry wkracza Smart ForTwo.
Co może podobać się w modelu, który z daleka wygląda jak pół samochodu? Otóż maluch Smarta jest po prostu inny. Oryginalne autko przyciąga uwagę swoim kształtem oraz stylistyką przednich reflektorów i niewielkiego grilla. Siedząc ForTwo na ogonie, możemy z kolei podziwiać ciekawie wyglądającą kwadratową ramkę tylnych świateł.
Nowa generacja Smarta ForTwo została lekko poszerzona i po zmianach model mierzy 2,69 m długości, 1, 66 m szerokości oraz 1,55 wysokości, ale to wcale nie wpływa na pogorszenie jego miejskich właściwości. Niewielkie rozmiary oraz umiejscowienie silnika z tyłu powoduje, że maluch potrafi zaimponować na miejskim parkingu. Nie dość, że wciśnie się w najdrobniejszą lukę, to zawraca prawie w miejscu. Jego promień skrętu wynosi 6,95 m. Podczas parkowania przydaje się również kamera cofania.
Kupując Smarta, będziemy mieć spory dylemat, gdyż styliści przewidzieli tutaj aż 40 wersji kolorystycznych, a swoje własne auto można komponować także w wersji dwubarwnej. Różnorodność powinna przypaść do gustu zwłaszcza klientom płci żeńskiej. Niektóre zestawienia, w parze ze skromnymi wymiarami sprawiają, że samochód wygląda prawie jak zabawka.
W środku Smarta ForTwo, jak sama nazwa wskazuje, znajdziemy dwa fotele, w których wbrew pozorom nie będzie nam ciasno. Po odsunięciu maksymalnie siedzeń do tyłu można spokojnie wyprostować nogi. Do dyspozycji jest wyświetlacz tuż na wprost wzroku kierowcy oraz dotykowy ekran pokazujący m.in. mapę nawigacji. Ciekawym dodatkiem, tutaj ukłon w stronę miłośników klasyków, jest zegarek oraz obrotomierz w stylu retro, natomiast panel klimatyzacji przypomina dawne radio.
W środku pojazdu znajdziemy dwie podstawki pod kubek z kawą oraz dwa niewielkie schowki. Pierwszy umiejscowiony standardowo na wprost pasażera, a drugi wyłania się obok jego lewej nogi. Bagażnik przeznaczony tylko na najpotrzebniejsze rzeczy pomieści 260 litrów zakupów, a dostęp do niego został ułatwiony za pomocą dwuczęściowej klapy. Gdy potrzebujemy dostać się do pozostawionej w nim torebki, wcale nie musimy szukać parkingu, zatrzymywać się i wysiadać z auta – wystarczy... sięgnąć ręką do tyłu. Wygoda przede wszystkim.
Samochód jest napędzany za pomocą 1-litrowej wolnossącej jednostki benzynowej generującej 71 KM, która współpracuje z 5-biegową manualną skrzynią biegów. Silnik bez żadnego problemu potrafi wprawić w ruch malucha Smarta. W ofercie znalazła się również turbodoładowana jednostka o pojemności 0,9 litra, która generuje 70 lub 90 KM mocy. Dla najmocniejszego silnika producent dodał również opcjonalną transmisję Twinamic z podwójnym sprzęgłem.
Wydawałoby się, że małe auto to także niewielkie spalanie. Producent deklaruje tutaj w zależności od wersji średnio ok.4 l/100 km. Jazda w trybie miejskim jest jednak wymagająca i w czasie przemierzania tłocznych ulic Barcelony, spalanie kształtowało się na poziomie 8 l/100km, nawet pomimo korzystania z systemu start/stop.
A jak jest z bezpieczeństwem? Fakt, że kierowca zdaje się siedzieć w miejscu, gdzie samochód się zaczyna sprawia, że można obawiać się jazdy Smartem ForTwo. Producent zapewnia, że wrażenie jest mylne i na dowód zaprezentował model po teście zderzeniowym. Wynik starcia czołowego z Mercedesem Klasy S przy prędkości 50 km/h może imponować, a testowy manekin wyszedł z próby bez szwanku. Pomogły tutaj także dodatkowe poduszki powietrzne na nogi.
Oprócz Smarta ForTwo na rynek wchodzi także czteroosobowa wersja modelu ForFour, ale większe wymiary sprawiają, że samochód traci swój urok. Nie jest to już ten sam uroczy maluch, a cztery miejsca sprawiają, że lista konkurentów jest już bardzo długa. Znajdziemy na niej takie modele jak Skoda Citigo, Renault Twingo czy też Volkswagen Up!
Smart ForTwo to model idealny do codziennych podróży do pracy dla tych, którzy lubią odznaczać się na szarych ulicach. Jest to również pojazd dla osób, którzy za tę odmienność gotowi są zapłacić, gdyż cena modelu naszym rynku za wariant podstawowy wynosi 46 600 zł.