Mazda MX-5 należy do elitarnej grupy aut, których urok polega na prostocie. Nisko umieszczony środek ciężkości, symetryczny rozkład mas, wiatr we włosach i napęd na tył to banalny przepis, a jednak roadster Mazdy pozostaje od lat właściwie bezkonkurencyjny. Wszystko mająca wersja Spring Edition to propozycja all-inclusive – dla tych, którzy preferują roadsterowe doznania w nieco mniej surowym wydaniu.
Nadwozie/jakość
Obecna generacja Mazdy MX-5 zyskała bardziej charakterny wygląd niż jej poprzedniczka. Świetnym dodatkiem są seryjne 17-calowe felgi w tytanowym kolorze. Składany hardtop czyni z roadstera auto „bardziej całoroczne”, jednak nie izoluje on kabiny idealnie – przy wysokich prędkościach słychać szum wiatru.
Układ napędowy/Osiągi
Mazda MX-5 Spring Edition dostępna jest wyłącznie ze 126-konnym silnikiem 1.8. Na papierze te dane może nie oszałamiają, jednak w praktyce zupełnie inaczej odczuwa się dynamikę jazdy. Przyjrzyjcie się kiedyś kierowcom MX-5 – nie muszą szybko jechać, by być uśmiechniętymi od ucha do ucha. Silnik lubi wysokie obroty, dlatego spalanie wahające się między 9 a 10 l nie dziwi
Układ Jezdny/komfort
W DNA tego samochodu wpisane są zwinność i pewne prowadzenie. Zawieszenie jest twarde, ale auto nadaje się do codziennej jazdy. Po otwarciu dachu robi się głośno.
Koszty/Bezpieczeństwo
Wobec kompletnego wyposażenia 102,7 tys. zł nie wydaje się wygórowaną kwotą. Za podobne pieniądze możemy mieć prawie „gołe” Mini Roadster. Obecne MX-5 nie przechodziło jeszcze testów Euro NCAP.