Na początek przyznajemy, że Toyota Avensis nigdy nie była szczególnie wybitnym autem, ale za to znakomicie trafiała w potrzeby użytkowników samochodów klasy średniej. W Europie sprzedano łącznie ponad 1,7 mln egzemplarzy wszystkich generacji rodzinnej Toyoty, a teraz ostatnia z nich przeszła gruntowny lifting i rusza na podbój rynku.
Mieliśmy okazję jeździć wersją Touring Sports (kombi). Ocenę zewnętrznych zmian auta pozostawiamy każdemu z was, zajmiemy się za to wnętrzem. Nową deskę rozdzielczą wykonano z lepszego jakościowo materiału. Zegary osłonięto dużymi tubami, a w bogatszych wersjach kierowca korzysta z kolorowego ekranu między zegarami.
Największa zmiana to nowy system multimedialny. Jego duży i czytelny ekran bardzo zgrabnie wbudowano w konsolę środkową, a dodatkowym atutem jest unifikacja kroju czcionek na różnych wyświetlaczach w kabinie. Dzięki zmianom wnętrze Avensisa nie odstaje już od klasowych rywali.
W kwestii zawieszenia inżynierowie Toyoty zdecydowali się na podwyższenie poziomu komfortu – jeśli ktoś lubi spokojną jazdę, w poliftingowej Toyocie poczuje się dobrze, choć koszt tego rozwiązania to odczuwalne przechyły nadwozia na ostrych zakrętach.
Nad bezpieczeństwem podróży czuwa zestaw asystentów Toyota Safety Sense. Sercem systemu jest kamera umieszczona w przedniej szybie, współpracująca z laserowym radarem. Ten czujny tandem ma za zadanie: uprzedzać o niebezpieczeństwie zderzenia czołowego, autonomiczne hamowanie awaryjne, ostrzeganie o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, a nawet sterowanie światłami długimi i odczytywanie znaków drogowych.
Nowością w Avensisie jest także turbodiesel 1.6/112 KM (od 101 900 zł, kombi droższe o 4000 zł). Najsłabsza jednostka w tym modelu naszym zdaniem będzie odpowiednia wyłącznie dla tych kierowców, którzy przedkładają niskie zużycie paliwa nad osiągi. Dynamiczna jazda wymaga ciągłego sięgania do dźwigni zmiany biegów i kręcenia silnika na wyższych obrotach. A jest to o tyle uciążliwe, że poza warkotem motoru wszelkie szumy i hałasy udało się Toyocie naprawdę skutecznie wyciszyć. W kabinie nic nie trzeszczy, przy 140 km/h jest cicho.
W palecie silników znalazł się także mocniejszy, 142-konny diesel 2.0 (od 117 900 zł, kombi – o 4000 zł droższe). Avensis z podstawowym, 132-konnym benzynowym motorem 1.6 kosztuje od 86 900 zł. W bazowej wersji Active auto ma m.in. system zapobiegający kolizji, komplet airbagów (7), tempomat z ogranicznikiem prędkości, klimatyzację oraz radio z CD, USB i Bluetoothem. Nawigacja Touch & Go kosztuje dodatkowo 2500 zł.
Toyota Avensis po liftingu to nam się podoba
Toyota Avensis ma w końcu normalne multimedia i dobrze wyglądające wnętrze. Duży plus za świetne wyciszenie kabiny oraz wzbogacenie wyposażenia.
Toyota Avensis po liftingu to nam się nie podoba
Brak możliwości konfiguracji auta z silnikiem Diesla i automatyczną przekładnią oraz tylko skrzynie CVT z motorami benzynowymi.
Toyota Avensis po liftingu nasza opinia
Poliftingowa Toyota nie odstaje już pod względem multimediów od konkurentów, wzbogacono też wyposażenie, a cena podstawowej wersji pozostała bez zmian! Jeśli chodzi o zakres liftingu, to inni producenci powinni się od Toyoty uczyć.
Galeria zdjęć
Nowa stylistyka nadwozia, przeprojektowane wnętrze, zmodernizowana paleta silników i dużo bogatsze wyposażenie – Toyota Avensis przeszła naprawdę gruntowny face lifting
Na początek przyznajemy, że Toyota Avensis nigdy nie była szczególnie wybitnym autem, ale za to znakomicie trafiała w potrzeby użytkowników samochodów klasy średniej.
W Europie sprzedano łącznie ponad 1,7 mln egzemplarzy wszystkich generacji rodzinnej Toyoty, a teraz ostatnia z nich przeszła gruntowny lifting i rusza na podbój rynku.
Mieliśmy okazję jeździć wersją Touring Sports (kombi). Ocenę zewnętrznych zmian auta pozostawiamy każdemu z was, zajmiemy się za to wnętrzem.
Nową deskę rozdzielczą wykonano z lepszego jakościowo materiału.
Zegary osłonięto dużymi tubami, a w bogatszych wersjach kierowca korzysta z kolorowego ekranu między zegarami.
Największa zmiana to nowy system multimedialny.Jego duży i czytelny ekran bardzo zgrabnie wbudowano w konsolę środkową, a dodatkowym atutem jest unifikacja kroju czcionek na różnych wyświetlaczach w kabinie. Dzięki zmianom wnętrze Avensisa nie odstaje już od klasowych rywali.
W kwestii zawieszenia inżynierowie Toyoty zdecydowali się na podwyższenie poziomu komfortu – jeśli ktoś lubi spokojną jazdę, w poliftingowej Toyocie poczuje się dobrze, choć koszt tego rozwiązania to odczuwalne przechyły nadwozia na ostrych zakrętach.
Nad bezpieczeństwem podróży czuwa zestaw asystentów Toyota Safety Sense. Sercem systemu jest kamera umieszczona w przedniej szybie, współpracująca z laserowym radarem. Ten czujny tandem ma za zadanie: uprzedzać o niebezpieczeństwie zderzenia czołowego, autonomiczne hamowanie awaryjne, ostrzeganie o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, a nawet sterowanie światłami długimi i odczytywanie znaków drogowych.
Nowością w Avensisie jest także turbodiesel 1.6/112 KM (od 101 900 zł, kombi droższe o 4000 zł). Najsłabsza jednostka w tym modelu naszym zdaniem będzie odpowiednia wyłącznie dla tych kierowców, którzy przedkładają niskie zużycie paliwa nad osiągi.
Dynamiczna jazda wymaga ciągłego sięgania do dźwigni zmiany biegów i kręcenia silnika na wyższych obrotach. A jest to o tyle uciążliwe, że poza warkotem motoru wszelkie szumy i hałasy udało się Toyocie naprawdę skutecznie wyciszyć.
W kabinie nic nie trzeszczy, przy 140 km/h jest cicho. W palecie silników znalazł się także mocniejszy, 142-konny diesel 2.0 (od 117 900 zł, kombi – o 4000 zł droższe). Avensis z podstawowym, 132-konnym benzynowym motorem 1.6 kosztuje od 86 900 zł. W bazowej wersji Active auto ma m.in. system zapobiegający kolizji, komplet airbagów (7), tempomat z ogranicznikiem prędkości, klimatyzację oraz radio z CD, USB i Bluetoothem. Nawigacja Touch & Go kosztuje dodatkowo 2500 zł.
Avensis po face liftingu ma zupełnie nowy przód – inne są reflektory, maska i zderzak
Bardziej komfortowo zestrojone zawieszenie i wygodne fotele – czego chcieć więcej?
Bardziej komfortowo zestrojone zawieszenie i wygodne fotele – czego chcieć więcej?
W najbogatszej wersji nawigacja jest w standardzie, w innych wymaga dopłaty 2500 zł.
Wielofunkcyjna kierownica ma więcej przycisków, ale obsługa urządzeń nie jest przez to trudniejsza.
Pod względem wymiarów i pojemności bagażnik Avensisa się nie zmienił – ma od 543 do 1609 l
Poliftingowa Toyota Avensis nie odstaje już pod względem multimediów od konkurentów, wzbogacono też wyposażenie, a cena podstawowej wersji pozostała bez zmian! Jeśli chodzi o zakres liftingu, to inni producenci powinni się od Toyoty uczyć.