Legend to kwintesencja klasycznego stylu w motocyklu: żadnych zbędnych plastików, klasyczna niska linia, niewielka ilość chromowanych elementów podkreślających ekskluzywność, wspaniale komponująca się rama i silnik pokryte czarnym niezniszczalnym lakierem proszkowym i pięknie szprychowane koła
Widoczna jest niezwykła dbałość o stylowe i staranne wykończenie nawet najdrobniejszych elementów. Wyrazem tego jest choćby logo firmy zamieszczane na różnych podzespołach. Za kierownicą dobrze czują się zarówno osoby wysokie, jak i niższe, a to za sprawą optymalnie rozmieszczonych podnóżków i kierownicy w stosunku do siodła kierowcy. Szeroka, niska kierownica dobrze leży w dłoni i w połączeniu z nisko umieszczonym siodłem (675 mm) ułatwia manewrowanie motocyklem. Zestawy przełączników są łatwo dostępne i odpowiadają ogólnym standardom. Klasyka nie dotyczy strony technicznej motocykla. Jest to bardzo nowoczesna konstrukcja. Wspomniana już chłodzona cieczą jednostka napędowa posiada tylko trzy cylindry w rzędzie, dzięki czemu kulturą i charakterem Triumphy odróżniają się od panujacych na świecie rzędowych czterocylindrowców. Ponadto uzyskano przez to mniejszą szerokość silnika, co korzystnie wpływa na poruszanie się w zakrętach. Na każdy cylinder przypadają po cztery zawory, a nad eliminacją drgań czuwają dwa wałki wyrównoważające.
Zasilanie odbywa się za pomocą trzech gaźników Kehin o średnicy gardzieli 36 mm
Silnik dysponuje mocą 70 KM przy 8000 obr./min i momentem obrotowym 72 Nm przy 4800 obr./min. No cóż, z 900 ccm można wykrzesać więcej, ale na potrzeby motocykla o charakterze klasycznym zupełnie to wystarcza. To, co czyni z Legenda TT motocykl wyjątkowy, można poznać właściwie tylko podczas jazdy. Przed podzieleniem się wrażeniami z jazd warto dodać, że jest on seryjnie wyposażony w immobiliser. Silnik po uruchomieniu szybko się rozgrzewa, jego praca jest mniej regularna niż rzędowej czwórki, choć pozbawiona jakichkolwiek drgań. Ogólne wrażenie psują nieco stosunkowo mocne odgłosy pracy mechanizmów silnika, pasujące bardziej do chłodzenia powietrznego, a będące wynikiem współpracy kół zębatych przekazujących napęd na wałki wyrównoważające. Jednak w miarę wzrostu prędkości obrotowej zamieniają się one w cichy gwizd. Podczas jazdy Legend potrafi mile zaskakiwać. Już na pierwszych biegach z pewnością zaskoczy każdego, kto spróbuje dynamiczniejszej jazdy szybkim odcięciem zapłonu. Czy za szybkim? Nie, to tylko złudzenie spotęgowane tym, iż w miarę przyśpieszania kierowca oprócz brutalnej siły próbującej ściągnąć go z siodła nie czuje wzrastających wibracji ani narastającego hałasu. Spojrzenie na obrotomierz wyjaśnia sprawę: wskazówka dotarła do 8750 obr./min, przy których następuje odcięcie.
Motocykl okazuje się niezwykle dynamiczny na każdym biegu; bez trudu osiąga prędkość maksymalną, co jest zasługą krótkich przełożeń skrzyni biegów
Jedną z jego wyjątkowych cech jest niesamowita elastyczność wynikająca z prawie płaskiego przebiegu charakterystyki momentu obrotowego. W praktyce oznacza to, że nawet na piątym biegu przy niskich prędkościach gwałtowne dodanie gazu powoduje prostowanie rąk, od 50-120 km/h przyśpieszanie trwa ok. 8 s. Z doskonałymi osiągami idzie w parze znakomite podwozie, które pozwala czuć się bezpiecznie podczas śmielszych poczynań. Tylny wahacz z centralnym elementem resorującym ze względu na styl pasuje bardziej do sportowego motocykla, ale zapewnia doskonałe własności jezdne. Prowadzenie jest tak precyzyjne i łatwe, że ma się wrażenie, iż motocykl odgaduje intencje kierowcy. Legend w całym zakresie prędkości zachowuje stabilność, bardzo dobrze czuje się na krętych trasach. Zawieszenie ma dość twardą charakterystykę. Sprzyja to wykorzystywaniu osiągów, niestety, obniża nieco komfort jazdy. Na drogach o dobrej nawierzchni komfort jest bez zarzutu, jednak wszelkiego rodzaju nierówności są bardzo wyraźnie odczuwalne, zwłaszcza że siodło jest cienkie i twarde, przez co w małym stopniu amortyzuje drgania podwozia. Konstruktorzy tego modelu wykazali się dużym zaufaniem do swojego dziecka, z góry zakładając jego bezawaryjność, gdyż na próżno można szukać schowka na narzędzia. Dostęp do akumulatora utrudnia siodło, do uniesienia którego należy użyć kluczy. Bezpieczeństwa strzegą tarczowe hamulce w obu kołach. W przednim kole znajduje się tylko jedna tarcza współpracująca z dwutłoczkowym zaciskiem. Mimo dużej średnicy tarczy skuteczność przedniego hamulca wydaje się nieadekwatna do osiągów.
Podsumowując
Triumph Legend TT jest z pewnością motocyklem wyjątkowym. Niestety, jego wyjątkowość nie polega wyłącznie na niepowtarzalnych wrażeniach z jazd, ale to również wyższa cena zakupu w odniesieniu do porównywalnych motocykli japońskich.