Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Volkswagen California 6.1 2.0 TDI DSG 4Motion – Wakacyjna jazda!

Volkswagen California 6.1 2.0 TDI DSG 4Motion – Wakacyjna jazda!

Autor Janusz Borkowski
Janusz Borkowski

Własny domek na kołach to ciekawy i przede wszystkim bezpieczny sposób na spędzenie wakacji. Jak z tej roli wywiązał się niewielki kamper Volkswagena, sprawdziliśmy, testując odświeżoną Californię w wersji Ocean ze 199-konnym dieslem, „automatem” i napędem 4x4.

Volkswagen California 6.1Żródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
  • Volkswagen Transporter jest najdłużej na świecie produkowanym dostawczakiem
  • Po liftingu auto otrzymało cyfrowe wnętrze i więcej systemów asystujących
  • Ceny Californii 6.1 rozpoczynają się od 218 510 zł (wersja Coast 2.0 TDI/150 KM)

W marcu bieżącego roku Volkswagen świętował 70. urodziny Transportera (przydomek Bulli). My podczas wakacji mieliśmy okazję testować jego szóstą generację, a precyzyjniej – odświeżonego w listopadzie ubiegłego roku kampera z oznaczeniem „6.1”.

Podobnie jak większość obecnie produkowanych modeli Volkswagena, także California weszła w erę cyfryzacji. Po raz pierwszy otrzymała elektroniczny zespół wskaźników i zegarów oraz nowy system rozrywki, wykorzystujący kartę e-SIM. Dzięki łączności z internetem dostępne są usługi online, obejmujące wiele udogodnień, w tym cyfrowe zarządzanie flotą.

Przeczytaj też:

Poliftingowe zmiany można zauważyć także w wyglądzie. W przedniej części nadwozia chromowany element osłony chłodnicy tworzy jedną całość z nowymi światłami do jazdy dziennej. Poniżej wlotu powietrza znajduje się kolejny, który zapewnia właściwe chłodzenie najmocniejszych silników. Chromowana listwa zdobi teraz również zderzak.

Są także zmiany we wnętrzu, w części mieszkalnej pojawiły się: nowe wzory frontów i tapicerki, przyciski do otwierania blatu kuchennego zakrywającego zlewozmywak, kuchenkę i lodówkę, dwa dodatkowe gniazda USB, a żaluzje w tylnej szafce zastąpiono przesuwanymi drzwiami. Górne łóżko jest teraz wyposażone w podstawę ze sprężynami, a podwójne siedzisko z tyłu, które po rozłożeniu tworzy kolejne dwa miejsca do spania, łatwo można przekształcić w wygodną sofę z podnóżkiem. Oświetleniem LED, które znajduje się w dachu oraz w części mieszkalnej, można – za pośrednictwem nowego ekranu dotykowego – indywidualnie sterować, tzn. zaprogramować czas włączenia oraz zmienić poziom natężenia. W ten sam sposób otworzymy i złożymy dach, uruchomimy lodówkę, zaprogramujemy ogrzewanie postojowe, a także uzyskamy pomoc w wypoziomowaniu kampera (wskaźniki wychyłu nadwozia).

Volkswagen California 6.1 – na zakrętach czuć dużą masę auta

Ponieważ użyczenie zmodernizowanej Californii odbyło się w okresie wakacyjnym, postanowiliśmy sprawdzić zmiany w praktyce – wybraliśmy się czteroosobową rodziną na nadmorski kemping. Podróż z Warszawy do Jarosławca 199-konnym kamperem odbyła się sprawnie i w komfortowych warunkach. Na autostradzie doceniliśmy duży zapas mocy, pewność prowadzenia oraz świetne wyciszenie kabiny. Na drogach lokalnych z kolei – możliwość sprawnego wyprzedzania i dobry komfort resorowania (testowy egzemplarz wyposażono w zawieszenie DCC). Mimo precyzyjnego układu kierowniczego (w poliftingowym modelu – elektromechaniczny) w sytuacji wytracania prędkości i na zakrętach wyraźnie odczuwaliśmy wysoką masę (2,7 t) kampera.

W czasie ulewnego deszczu niemiło zaskoczyły przedniego pasażera kropelki wody wydostające się z rolety znajdującej się nad jego głową. Ta nieszczelność wynikała ze źle złożonego dachu, który (tylko w teorii) składa się w pełni automatycznie. Problem powtórzył się w drodze powrotnej, tym razem jednak nie było przecieków, za to pojawił się duży hałas z przedniej części dachu. W obu przypadkach pomogło ponowne jego otwarcie i uważne zamknięcie (połacie materiału trzeba było wsunąć ręką do środka). Ale to nie koniec przygód. Podczas próby złożenia dachu na koniec pobytu na 10 minut zawiesił się system panelu sterującego.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kilkudniowy rodzinny pobyt na kempingu Californią 6.1 oceniamy na piątkę z plusem. W pojemnej lodówce mieliśmy przez cały pobyt schłodzone napoje i prowiant, w pojemnych szafkach zmieściła się pościel dla czterech osób, a wygodne łóżka (na obu poziomach) pozwoliły dobrze się wyspać. Dolne miejsca do spania dawały lepszy komfort akustyczny i termiczny, górne były pod tym względem mniej wygodne. Choć kamper był wyposażony w zlewozmywak i kuchenkę gazową, to wobec czterech osób na pokładzie woleliśmy gotować w dostępnej na kempingu kuchni. Podobnie było z prysznicem. Owszem, możliwe jest opłukanie się po jego podłączeniu, ale należy traktować to jako ostateczność, gdyż na większości kempingów dostępne są wygodniejsze i bardziej intymne kabiny prysznicowe.

Volkswagne California 6.1 – silna ręka do obsługi kanapy

Nieco trudności w codziennej obsłudze przysparzało nam dolne łóżko. Żeby po nocy zamienić je w miejsce do siedzenia, trzeba było nieco się naszarpać, by je przesunąć na prowadnicach. Także by otworzyć stolik znajdujący się obok tej kanapy, konieczne było przemieszczanie jej (dostęp tylko po cofnięciu). Trochę wysiłku kosztowało nas również zamocowanie półki znajdującej się za kanapą od strony bagażnika (zdemontowaliśmy ją po powrocie, by przewieźć w bagażniku dwa rowery). Nie dość, że jest ciężka, to w dodatku ma niełatwy system mocowania.

Ceny Californii 6.1 rozpoczynają się od 218 510 zł (wersja Coast z silnikiem 2.0 TDI/150 KM i manualną skrzynią). Bogato wyposażona testowana odmiana Ocean ze 199-konnym dieslem, skrzynią DSG i napędem na obie osie to już wydatek niemal 400 000 zł. Niemało, zwłaszcza że w tej cenie można kupić w stolicy nowe mieszkanie dwupokojowe.

To nam się podoba: wygodne miejsca do spania, ogrzewanie postojowe, nowoczesne multimedia, intuicyjna obsługa, precyzja prowadzenia, komfort, dynamika.

To nam się nie podoba: zawieszający się system sterowania, konieczność kontroli podczas składania dachu, przesuwanie kanapy wymaga użycia siły, cena zakupu.

Volkswagen California 6.1 – podsumowanie

California z mocnym dieslem, „automatem” i napędem 4x4 to niezwykle uniwersalny kamper. Szybki, poręczny w prowadzeniu, łatwy w parkowaniu, komfortowy – idealny na weekendowe wypady, a jednocześnie na tyle wygodny, by spędzić w czwórkę dwutygodniowe wakacje.

Dane producenta

Silnik: typ/cylindry/zawory t.diesel R4/16
Ustawienie silnika poprzecznie z przodu
Zasilanie common rail
Pojemność skokowa (cm3) 1968
Moc maks. (KM/obr./min) 199/3800-4000
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) 450/1400-2400
Skrzynia biegów/napęd aut. 7/4x4
Hamulce (przód/tył) tw/t
Liczba siedzeń 4
Rozmiar opon 255/45 R 18
Masa własna/ładowność (kg) 2640/440
Masa przyczepy z ham. (kg) 2500
Wymiary dł./szer./wys. (mm) 4904/1904/1990
Rozstaw osi (mm) 3000
Poj. zbiornika paliwa (l) 80

Osiągi

Prędkość maksymalna 194 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h bd.
Spalanie (WLTP) wolna jazda 12,1 l/100 km
szybka jazda 7,7 l/100 km
średnie (WLTP) 9,1 l/100 km
Emisja CO2 (WLTP) 238 g/km
Teoretyczny zasięg 880 km
Min. średnica zawracania 11,9 m

Wyposażenie

Wersja Ocean
6 airbagów S
Klima aut./ogrzew. postojowe S/S
Lodówka/2 dodatk. akumulatory S/S
Markiza/cyfrowy kokipit person. 2810/2100 zł
Podłoga z imitacją drewna 2 300 zł
Zawieszenie DCC z tryb. jazdy 6160 zł
Sys. multim. Discover Pro 7790 zł
Szklany dach/el. otw. dach S/3200 zł
Hak holowniczy/asys. przeczepy 3860/5500 zł
Lakier metalik/18-calowe felgi 12 610/4620 zł

Ceny/gwarancje

Cena podst. testowanej wersji 309 350 zł
Gwarancja mechaniczna 3 l. (pierwsze 2 l. b.o.)
Gwarancja perforacyjna 12 lat
Przeglądy co 30 tys. km
Cena testowanego egzemplarza 395 261 zł
Autor Janusz Borkowski
Janusz Borkowski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków