Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Volkswagen Golf GTE - Prawie jak GTI

Volkswagen Golf GTE - Prawie jak GTI

Autor Piotr Wróbel
Piotr Wróbel

Oto auto hybrydowe, które nie epatuje proekologicznym wyglądem, za to świetnie skręca. Po zajęciu miejsca za jego kierownicą poczujesz się nie jak na pokładzie statku kosmicznego, lecz jak... w domu.

Volkswagen Golf GTE
Zobacz galerię (7)
Volkswagen
Volkswagen Golf GTE

Skoro ktoś kupuje samochód hybrydowy, to na pewno chce się wyróżniać i na każdym kroku chwalić tym, że nic nie leży mu na sercu bardziej niż dobro naszej planety. Nie zgadzasz się z tą teorią, a i tak chcesz jeździć hybrydą? Kup Volkswagena Golfa GTE. Czyli pojazd niepozorny z wyglądu i nieprzekombinowany – całkowite zaprzeczenie niektórych hybryd rodem z Japonii.

Volkswagen Golf GTE - siła w prostocie

Kompakt VW został właśnie poddany modernizacji, a jako ostatnie pod skalpel trafiły odmiany: hybrydowa (GTE) oraz elektryczna (e-Golf). Zresztą to i tak trochę za dużo powiedziane, bo poliftingowe wersje z zewnątrz rozpozna tylko wprawne oko. W standardzie są teraz m.in. przednie i tylne lampy w technologii LED – te drugie dodatkowo z tzw. aktywnym kierunkowskazem, znanym głównie z Audi (migacz wskazuje kierunek skrętu). Nieco inny jest przedni zderzak, pojawił się też grill w kształcie plastra miodu – jeden z kilku detali zdradzających, że GTE to w zamyśle marketingowców z Wolfsburga ekologiczny kuzyn wersji GTI.

Największe zmiany czekają we wnętrzu. Tak jak w każdym innym Golfie, także i w GTE można mieć 9,2-calowy dotykowy ekran systemu multimediów (standard to 8 cali), pozbawiony jakichkolwiek fizycznych przycisków. Funkcje obsługuje się teraz małymi guzikami lub za pomocą gestów. Wygodne? Nie do końca. Dobrze, że „namacalne” nadal są pokrętła i guziki do obsługi klimatyzacji. Kolejna nowość to wirtualne zegary (Active Info Display; 2270 zł).

Dobra wiadomość: wszystkie funkcje związane z obsługą układu napędowego uproszczono do maksimum. Mamy cztery tryby jazdy: elektryczny, hybrydowy, GTE oraz ładowania baterii. Realny zasięg na prądzie to – tak jak dotąd – ok. 35 km, ale elektronika (nawigacja) potrafi teraz przewidzieć sytuację na drodze i np. podczas jazdy krętą szosą korzysta głównie z silnika spalinowego, a gdy wjeżdża się w teren zabudowany, Golf automatycznie przełącza się w tryb elektryczny.

Volkswagen Golf GTE - osiągi i spalanie

Zespół napędowy składa się z benzynowego silnika 1.4 TSI/150 KM oraz „elektryka” o mocy 102 KM – łączna moc systemu to 204 KM. Napęd jest przenoszony przez dwusprzęgłówkę, a nie – jak u Japończyków – za pomocą przekładni bezstopniowej. Po wybraniu trybu GTE można liczyć na bardzo dobre osiągi (w 7,6 s do „setki”), 350 Nm momentu obrotowego i zaskakujące własności jezdne. GTE jest aż o 200 kg cięższe od GTI, ale dzięki dobremu rozkładowi mas i świetnemu zawieszeniu (DCC w opcji) na zakrętach można sobie pozwolić na wiele. Wszystko przy rzeczywistym spalaniu na poziomie 4-4,5 l/100 km. Uwaga: hamulce są „tępe” i nie dają wyczucia.

Volkswagen Golf GTE - w punkt

To jest super Łatwa obsługa.

To nie wyszło Wirtualny kokpit w opcji.

Efekt WOW! Dynamika prowadzenia.

Kto to kupi? Ci, którzy nie lubią japońskich hybryd.

Volkswagen Golf GTE - naszym zdaniem

Niemieckie spojrzenie na hybrydy jest pragmatyczne: Golf GTE nie szokuje wyglądem, a nauka obsługiwania funkcji zajmuje maksymalnie kilka minut. Mi taka formuła odpowiada bardziej niż np. niekiedy zbyt skomplikowana japońska, ale mam jedną maleńką wątpliwość: Japończycy potrafią już robić całkowicie bezawaryjne hybrydy, a Volkswagen będzie musiał to dopiero udowodnić.

Volkswagen Golf GTE - dane techniczne

Silnikt.benz. + elektryczny
Pojemność1395 cm3
Moc maksymlana204 KM
Maksymalny moment obrrotowy350 Nm
Napęd/skrzynia biegówprzedni/dwusprzęgłowa 6b
Długość/szerokść/wysokość4276/1799/1484 mm
Pojemność bagażnika272 l
Masa własna1615 kg
Pojemność baterii8,7 kWh
Przyspieszenie 0-100 km/h7,6 s
Prędkość maksymalna222 km/h
Średnie spalanie producenta1,6 l/100 km
Emisja CO240 g/km
Cenaod 158 090 zł

Volkswagen e-Golf

Modernizację przeszedł także e-Golf, czyli odmiana z napędem czysto elektrycznym. Inżynierowie VW zastosowali m.in. większą baterię – 35,8 zamiast 24,2 kWh – co przekłada się na realny zasięg rzędu 200 km. A to już całkiem przyzwoity wynik, na dodatek co najmniej o 50 proc. lepszy niż w przedliftingowym modelu. Silniki elektryczne mają teraz wyższą moc (136 zamiast 115 KM) i moment obrotowy (290 zamiast 270 Nm). Do 80 km/h e-Golf rozpędza się w 6,9 s, a to w mieście wystarczająca wartość. Bagażnik większy niż w GTE! Od 162 890 zł.

Autor Piotr Wróbel
Piotr Wróbel
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków