Auto Świat Używane Co warto kupić Prawie nowe auto za 20 tys. zł - ranking używanych aut miejskich

Prawie nowe auto za 20 tys. zł - ranking używanych aut miejskich

Autor Adam Włodarz
Adam Włodarz

Mają raptem kilka lat, w większości są jeszcze w produkcji, a ich budowa jest dość prosta. Prezentujemy atrakcyjne auta segmentu A za ok. 20 tys. zł, które kuszą na wiele sposobów.

_3AM5352
Zobacz galerię (5)
Auto Świat
_3AM5352
  • W segmencie A wciąż królują proste rozwiązania, które nawet, gdy odmówią posłuszeństwa, nie będą kosztowne w naprawach
  • Największy minus „108-ki”? Nie była oferowana w Polsce, czyli dostępne są jedynie egzemplarze z importu
  • W „Top 5” polecamy głównie podstawowe benzynowe motory wolnossące, które w sporej części nadają się do zasilania LPG

Małe, zwrotne, tanie w zakupie i niedrogie w eksploatacji – takie wymagania mają spełniać modele segmentu A. W przypadku samochodów używanych dobrze jest także, gdy nie mają zbyt skomplikowanej budowy, tak by koszty napraw były niskie. No i jeszcze trwałość, a z tą bywa różnie. Przecież małe auta nie są projektowane do pokonywania gigantycznych przebiegów, choć – tak czy inaczej – poddaje się wysilonej eksploatacji na miejskich ulicach. Które samochody najlepiej poradzą sobie z takimi zadaniami? Oto pięć udanych niestarych modeli z całkiem przestronną kabiną, które jeszcze chwilę powinny pojeździć. Cena? Około 20 tys. zł. Najstarsze z nich mają w tej chwili 6-7 lat, są więc jeszcze dość młode.

Wszystkie one mają też sporo wspólnych cech – nie są np. przeładowane nowoczesnymi rozwiązaniami, które mogą być kłopotliwe i drogie w naprawach. Owszem, zdarza się, że pod ich maską pracuje nowoczesny diesel, połączony z elektronicznie sterowaną skrzynią manualną – tych rozwiązań raczej się wystrzegajcie, ale poza tym praktycznie nie ma się tutaj czego obawiać. Zwykle bowiem spotkacie w nich proste benzyniaki – jeszcze bez wynalazków w stylu wtrysku bezpośredniego i turbodoładowania – które dają radę, nawet gdy zasila się je LPG.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Większość prezentowanych przez nas modeli sprzedawano w polskich salonach, poza Peugeotem 108, którego nigdy oficjalnie nie oferowano w naszym kraju. To niewątpliwy atut, gdyż o wiele łatwiej można w ich wypadku sprawdzić przebieg i potwierdzić go w autoryzowanej stacji obsługi. Wśród prezentowanych przez nas pojazdów najłatwiej zrobić to w przypadku Kii, która dzięki długiej, 7-letniej gwarancji relatywnie często pojawiała się w ASO, gdzie w systemie zapisywano jej przebieg. Jest jeszcze zbliżony konstrukcyjnie Hyundai i10, którego nie opisujemy, bo jego drugą generację wprowadzono dopiero w 2013 r., a to oznacza, że będzie droższy niż Picanto.

Naszym zdaniem

Kwota oscylująca w okolicach 20 tys. zł pozwala na swobodny wybór wśród jeszcze całkiem młodych aut najmniejszego segmentu. Mimo że to tanie pojazdy i tak też wykonane, ich jakość w ostatnich latach znacząco się poprawiła. Mają też coraz lepsze wyposażenie – oczywiście, mowa tu o wspomaganiu kierownicy i klimatyzacji, które pojawiają się w większości z nich.

Segment A to także proste technicznie modele, których naprawy nie są przesadnie drogie. W „Top 5” polecamy głównie podstawowe benzynowe motory wolnossące, które w sporej części nadają się do zasilania LPG, ale pamiętajcie, że lepiej samemu założyć gaz niż kupić małe auto, które sporo już na nim jeździło.

Autor Adam Włodarz
Adam Włodarz
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków