Auto Świat Używane Co warto kupić Używany Hyundai Tucson II: jest modny, ale czy też solidny?

Używany Hyundai Tucson II: jest modny, ale czy też solidny?

Autor Andrzej Jedynak
Andrzej Jedynak

W ostatnich latach notowania Koreańczyków znacznie wzrosły – ich samochody uchodzą za niezawodne, czego dowodzą i wyniki testów długodystansowych, i długa gwarancja, i opinie wielu użytkowników. Średniej wielkości SUV Hyundaia dobrze wygląda, ma niezłe właściwości jezdne, niedużą, ale ciekawą gamę silników i szereg opcji wyposażenia. Czy zatem Tucson z lat 2015-20 to pewny wybór?

Hyundai Tucson II zastąpił w Europie model ix35.
Hyundai Tucson II zastąpił w Europie model ix35.Igor Kohutnicki / Materiały własne
  • Hyundai Tucson II na rynku pojawił się w 2015 r., oferowano go do 2020 r. Pod maskami europejskich wersji znajdziecie silniki o pojemnościach 1,6-2,0 l
  • Auto ma swoją renomę i nie jest tanie. Poniżej 60 tys. zł znajdziecie tylko rozbitki i auta z USA. Na dobrze wyposażony egzemplarz, z rozsądnym przebiegiem, pełną historią serwisową i ciekawym silnikiem potrzeba minimum 80-90 tys. zł
  • Po Hyundaiu spodziewamy się raczej niskich kosztów eksploatacji niż wyszukanej techniki. Niestety — wiele usterek może okazać się drogich w naprawie. Jakich rozwiązań unikać lub — inaczej — na jakie wydatki się nastawiać?

Pierwsza generacja Tucsona (lata 2004-10) to skromny pojazd (mniejszy niż wielu kompaktowych konkurentów), który z czasem okazał się autem trwałym, godnym uwagi. Potem Hyundai (przynajmniej w Europie) zmienił nazwę na "ix35". To auto również zebrało wiele pochlebnych opinii – i za trwałość, i za walory użytkowe (choć często wytykano mu np. skromny bagażnik). Wraz z modelem pokazanym w 2015 r. powrócono do nazwy "Tucson".

Autor Andrzej Jedynak
Andrzej Jedynak