Volkswagen Golf przez lata był królem kompaktów, stawianym jako wzór do naśladowania w tym segmencie. Nową gwiazdą w tej klasie jest Toyota Corolla, która w Polsce nie ma sobie równych pod względem sprzedaży. Wysokie ceny używanych egzemplarzy świadczą o dużym popycie na ten samochód. Czy to zwykły, chwilowy trend i "moda na Corollę", czy jednak kryje się za tym coś więcej? A co z Golfem? Czy to wciąż tak samo dobre auto jak jeszcze kilka lat temu?

Na warsztat wzięliśmy używane egzemplarze Toyoty Corolli dwunastej generacji oraz Volkswagena Golfa VIII. To auta niemal nowe, ale już na tyle długo obecne na rynku, by móc je oceniać pod względem awaryjności, zabezpieczenia antykorozyjnego, etc. Na temat obu aut porozmawialiśmy z mechanikami, oba mieliśmy już okazję sprawdzać w redakcyjnych testach (nasz długodystansowy test Corolli trwa, a jego pierwszą część możecie już znaleźć na łamach "Auto Świata"). Które auto zasłużyło na lepszą ocenę?