Kompaktowe SUV-y premium cieszą się dużym zainteresowaniem na rynku wtórnym. Znakomita większość z nich ma diesla pod maską. Czy to dobre połączenie? Na celownik bierzemy kilkuletnie egzemplarze.
Jest prestiż, są wydatki – niestety, w przypadku znakomitej większości naszych bohaterów właśnie tak jest. Do tego cena zakupu 6-8-latków okazuje się dość wysoka – oscyluje w granicach 65-90 tys. zł
7-8-letnie kompaktowe SUV-y klasy premium z dieslem przeważnie pokonały już 250-300 tys. km i jeśli nie były systematycznie naprawiane, tylko doraźnie, to właśnie po takim przebiegu należy spodziewać się wysypu drogich awarii
To właśnie na rynku wtórnym większość Polaków szuka ciekawych ofert wśród kompaktowych SUV-ów klasy kompaktowej. I nie ma się czemu dziwić, bo kilka lat temu za nówkę-sztukę w salonie z bogatym wyposażeniem, turbodieslem o mocy ok. 200 KM trzeba było zapłacić ok. 200 tys. zł (a dziś jest jeszcze drożej). Po 6-8-latach ceny takich aut oscylują w granicach 65-90 tys. zł. Nadal nie są to małe pieniądze (niestety, SUV-y i crossovery świetnie trzymają wartość), ale bez wątpienia auta w tej cenie są w zasięgu ręki większej liczby potencjalnych nabywców. Czy warto się nimi interesować. A jeśli tak, to które modele są warte zainteresowania?
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Wybraliśmy pięć propozycji. Na celownik wzięliśmy auta 6-8-letnie i raczej z dieslem pod maską, a jeśli nie było silnika na olej napędowy w ofercie, to na pierwszy ogień szedł napęd hybrydowy. Tak było w przypadku Lexusa NX-a. Zresztą, Toyota swego czasu reklamowała hybrydy – że to świetna alternatywa dla diesla. Jednych to przekonywało, innych nie, ale czas pokazał, że hybrydy japońskiego producenta okazały się dopracowane i trwałością przewyższają nowoczesne, wysilone turbodiesle.
Zresztą, potwierdzają to pozostali nasi bohaterowie. Szczególnie 2-litrówka (N47) pracująca pod maską BMW X3 wsławiła się wieloma poważnymi problemami (często drogimi w usunięciu). Bazowe diesle Audi Q5 (2.0 TDI), Mercedes GLK (2.1 CDI) i Volvo XC60 (2.0) też do idealnych nie należą, ale przynajmniej w przypadku Q5 i GLK regularnie serwisowane i z rozsądnym przebiegiem nie będą psuły się przesadnie często. Ważne: w przypadku całej czwórki lepiej prezentują większe turbodiesle – 2.4 R5 (XC60), R6 (X3) i 3.0 V6 (Audi i Mercedes).
Galeria zdjęć
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.