- Atrakcyjne ceny mają Renault Grand Scenic oraz Ford Grand C-Max. Zafira Tourer jest już droższa, a najwięcej kosztuje Volkswagen Touran.
- Turbodiesle o mocy 105-115 KM mało palą, ale dynamika kompaktowych vanów z nimi pod maską pozostawia sporo do życzenia.
- Nie żałujcie pieniędzy na serwis! Olej silnikowy wymieniajcie co 10-15 tys. km, a nie co ok. 30 tys. km. To szczególnie ważne w przypadku małych, wysilonych turbodiesli.
- Renault Grand Scenic – idea super, ale nie jest bez wad
- Volkswagen Touran – niezły, choć drogi
- Opel Zafira Tourer – typ mocno wyważony
- Ford Grand C-Max – z solidnym silnikiem
- Ford Grand C-Max – typowe usterki
- Opel Zafira Tourer – typowe usterki
- Renault Grand Scenic – typowe usterki
- Volkswagen Touran – typowe usterki
- Ford Grand C-Max, Opel Zafira Tourer, Renault Grand Scenic i Volkswagen Touran – dane techniczne
- Ford Grand C-Max, Opel Zafira Tourer, Renault Grand Scenic i Volkswagen Touran – przeglądy
- Ford Grand C-Max, Opel Zafira Tourer, Renault Grand Scenic i Volkswagen Touran – naszym zdaniem
Vany są w odwrocie na rynku pierwotnym. Wypierane przez modne i cieszące się ogromnym wzięciem crossovery, spadły na drugi plan. Niektóre nawet zakończyły karierę bądź upodobniły się do wspomnianych crossoverów. Dotyczy to głównie dużych vanów, te średniej wielkości jakoś sobie radzą, ale i tak w niektórych przypadkach pozostaje już tylko rynek wtórny, a tam wybór jest nadal bardzo duży.
Trzeba pamiętać, że to właśnie kompaktowe vany po mistrzowsku łączą świetne walory użytkowe z rozsądnymi kosztami eksploatacji. Tym bardziej z oszczędnym dieslem pod maską i w możliwie największej wersji, tak jak nasi bohaterowie! Ford Grand C-Max, Opel Zafira Tourer, Renault Grand Scenic i VW Touran – które z tych aut okaże się najbardziej użyteczne, trwałe i niedrogie w serwisie oraz naprawach?
Renault Grand Scenic – idea super, ale nie jest bez wad
Zacznijmy od Renault Grand Scenica. Ten samochód to dziś klasyka gatunku wśród kompaktowych vanów, a 3. generacja, debiutująca w 2009 r., była ukoronowaniem wieloletnich doświadczeń w budowaniu przestronnych, pojemnych, komfortowych i ekonomicznych aut rodzinnych. Wybór na rynku jest ogromny, a ceny – atrakcyjne, najkorzystniejsze w relacji do wieku spośród wszystkich porównywanych aut. Startują od 17-18 tys. zł, choć w ogłoszeniach natraficie też na tańsze egzemplarze, ale z dużymi przebiegami i intensywnie eksploatowane.
Za 9-, 10-letni samochód (w przedłużonej wersji Grand) z porównywanym dieslem 1.5 dCi przeważnie trzeba zapłacić 24-29 tys. zł. To dobra oferta, tym bardziej że można liczyć na pakowny przedział bagażowy (poj. 678-2083 l), a także bogate wyposażenie wielu egzemplarzy. W przypadku Grand Scenica łatwo też o samochód z trzecim rzędem siedzeń. To mocne punkty francuskiego vana. Nieco gorzej oceniamy 110-konnego diesla 1.5 dCi.
Nie chodzi o kłopoty jakościowe, bo akurat trwałość uległa poprawie od 2010 r. (wcześniej jednostka ta zmagała się z wieloma poważnymi problemami), bardziej dokucza kiepska dynamika. Do setki auto przyspieszyło po 13 sekundach, a pomiary elastyczności wypadły najgorzej na tle konkurentów. Niedostatki mocy odbijają się też na zużyciu paliwa – na odcinku pomiarowym zanotowaliśmy 6,3 l/100 km (najsłabsza wartość w porównaniu z konkurentami). Jeśli więc Grand Scenic z dieslem, to albo ze 130-konnym silnikiem 1.6 dCi, albo 1.9 dCi (trwałość większego wzrosła w porównaniu z wcześniejszymi awaryjnymi odmianami), a najlepiej ze 150-konną 2-litrówką dCi – udany silnik, chwalony przez mechaników. Kupując Scenica, zwróćcie uwagę na elektronikę (bywa zawodna), zdarzają się niedomagania mechaniki. Na szczęście wiele z nich jest już powszechnie znanych, pochwalić też trzeba dobry dostęp do zamienników oferowanych w atrakcyjnych cenach.
Volkswagen Touran – niezły, choć drogi
Na rozsądne ceny wielu napraw można liczyć też w Touranie – powszechnie znana technika, duży wybór niedrogich zamienników. To o tyle ważne, że za wersjami produkowanymi do 2010 r. ciągnie się opinia aut stosunkowo awaryjnych, szczególnie z 2-litrowym dieslem pod maską. Zresztą właśnie taka wersja kilkanaście lat temu uczestniczyła w teście na dystansie 100 tys. km i okazała się jedną z najbardziej zawodnych spośród wszystkich wówczas testowanych aut! Ogólna jakość Tourana poprawiła się przy okazji drugiego liftingu w 2010 r. Był on na tyle obszerny, że zupełnie zatarł wiekową już wtedy bazę konstrukcyjną (Touran I pojawił się na rynku w 2003 r. i przeszedł pierwszy lifting w 2006 r.).
Tak czy inaczej, Touran z lat 2010-15 to udany kompaktowy van, wyposażony w nowoczesną technikę, z dużą (poj. 695-1989 l) i ustawną przestrzenią bagażową. Pochwalić musimy: solidny montaż, niezłą jakość materiałów, pewne zachowanie na drodze oraz znakomitą widoczność z miejsca kierowcy, natomiast ponarzekamy na ilość miejsca w drugim rzędzie siedzeń na wysokości nóg – jest go nieco mniej niż u konkurentów.
Jeśli chodzi o silnik 1.6 TDI, to zbiera niezłe opinie za trwałość. Owszem, zdarzają się problemy z wtryskiwaczami, niekiedy spotykane są wycieki, trwałość pompy cieczy chłodzącej jest niższa od interwału paska rozrządu, a po większych przebiegach zaczyna szwankować osprzęt, ale w wielu konkurencyjnych jednostkach to również się zdarza. Co ważne, silnik ten nie zaliczył tak spektakularnych wpadek, jak np. wspomniana wersja 2.0 z PD. Motor korzystnie wypadł w pomiarach testowych. To właśnie 105-konny (najsłabszy w porównaniu) Touran okazał się zwycięzcą w sprincie od 0 do 100 km/h (12,6 s), na odcinku pomiarowym spalił śr. 6 l/100 km – to także najlepszy wynik, razem z Oplem Zafirą. Bez wątpienia kluczowa okazała się niska masa własna kompaktowego vana Volkswagena. Natomiast mniej zachwytu wzbudza cena, bo Touran z lat 2010-15 trzyma wartość na rynku wtórnym (szczególnie z dieslem pod maską; wersje benzynowe TSI są ryzykowne). 9-, 10-letnie zadbane egzemplarze z rozsądnym przebiegiem to wydatek 34-39 tys. zł. Dużo!
Opel Zafira Tourer – typ mocno wyważony
Tania nie będzie również Zafira, ale w ogłoszeniach jej ceny są i tak nieco atrakcyjniejsze od cen Tourana. Trzecia generacja modelu pojawiła się na rynku w 2011 r. i trzeba przyznać, że auto miało sporo do zaoferowania. Nowy (ciekawy) styl, dużo nowoczesnych systemów wspomagających, jeszcze bardziej przestronny i użyteczny przedział pasażerski (najwięcej miejsca z przodu i z tyłu na tle rywali) oraz bagażowy (poj. 710-1860 l). W oczach wielu zwolenników modelu auto wypadło bardzo korzystnie, poza jednym drobnym szczegółem – 3. rząd siedzeń od tego momentu wymagał dopłaty; wcześniej standard). Oczywiście, na rynku wtórnym sprawa wygląda nieco inaczej, bo jeśli szukacie wersji z dodatkowymi miejscami, po prostu w taką celujecie. A musimy przyznać, że takich odmian jest sporo.
Łatwo też o silnik Diesla – to najpopularniejszy napęd w modelu. Dominuje 2-litrówka, którą oferowano niemal przez cały okres produkcji (moce: 110, 130, 165 i 170 KM). W 2013 r. pojawiła się wersja 1.6 CDTI/120-136 KM, ale wielu mechaników przychylniej patrzy właśnie w kierunku odmiany 2.0. I to pomimo że silnik ten ma kilka czułych punktów, np. nietrwały przewód powietrzny układu doładowania, przeciętna trwałość klapek w kolektorze dolotowym, awaryjny elektrozawór turbiny, rozszczelniająca się chłodniczka oleju. Wiele z tych problemów da się niedrogo usunąć, trzeba tylko w porę reagować. Osiągi podczas pomiarów testowych? Niemal takie same, jak w przypadku Tourana. Można też liczyć na dobry dostęp do części zamiennych i dużą liczbę warsztatów znających się na Oplach. Generalnie Zafira nie jest autem przesadnie drogim w eksploatacji.
Ford Grand C-Max – z solidnym silnikiem
Dużym obciążeniem dla domowego budżetu nie powinien być również Ford Grand C-Max. Bez wątpienia na tle poprzednika to przełomowa generacja – z przedłużoną wersją Grand, przesuwnymi tylnymi drzwiami. Do tego dynamiczny wygląd, który idzie w parze z charakterem podwozia i układu kierowniczego – testowany Grand C-Max śmiga po zakrętach aż miło i daje najwięcej frajdy z jazdy. Walory użytkowe? Bardzo dobre, ale nie najlepsze na tle rywali. O ile miejsca w kabinie jest całkiem sporo, o tyle bagażnik Forda okazuje się najmniejszy w naszym porównaniu (poj. 600-1867 l), co nie oznacza, że jest mały.
Wysoko oceniamy silnik 1.6 TDCi. Owszem, tak jak w przypadku konkurentów, idealnym napędem byłaby co najmniej 140-konna 2-litrówka (w przypadku Forda to bardzo udany motor – baza konstrukcyjna PSA), ale także opisywana wersja 1.6/115 KM zbiera pochlebne recenzje za trwałość i rozsądne koszty napraw. Dynamika? Nie najlepsza – setka w 13,2 s (Ford też jest dość ciężki). Natomiast średnie spalanie uzyskane na odcinku testowym wyniosło 6,1 l/100 km. Można liczyć na bogate wyposażenie i całkiem atrakcyjną cenę – wyższa od Scenica, niższa od Zafiry, a tym bardziej Tourana.
Ford Grand C-Max – typowe usterki
- niedoskonałości w wykończeniu wnętrza,
- usterki osprzętu silników (np. czuj. temperatury w dieslach, nieprawidłowe wskazanie systemu kontroli spalin w benz.),
- awarie fabrycznych radioodtwarzaczy,
- w dieslach problemy z osprzętem (duże przebiegi),
- w benzyniakach EcoBoost m.in. pękają głowice (1.0) i bloki (1.6),
- awarie przekładni PowerShift (mechatroniki, sprzęgieł),
- haczące man. skrzynie,
- luzy w zawieszeniu.
Opel Zafira Tourer – typowe usterki
- wadliwe deski rozdzielcze (początek produkcji) – akcja serwisowa,
- zawiesza się nawigacja,
- nietrwały moduł sterowania klimatyzacją,
- niedomaga czujnik deszczu,
- luzy w zawieszeniu,
- w 1.4 T: problemy z układem odpowietrzania skrzyni korbowej, uszkodzenia turbin w silnikach z LPG.
- W 2.0 CDTI: uszkodzony przewód powietrzny układu doładowania lub klapki w kolektorze dolotowym, popsuty elektrozawór turbiny, rozszczelniona chłodniczka oleju.
Renault Grand Scenic – typowe usterki
- nietrwałe elementy z ekologicznej skóry,
- korozja zawiasów drzwi,
- skrzypiące lusterka boczne,
- kapryśna elektronika pokładowa,
- przeciętna trwałość manualnych skrzyń biegów,
- awarie czujników i wyświetlaczy,
- 1.5 i 1.9 dCi: wycieki spod uszczelniacza na wale korbowym, awarie turbosprężarek (wadliwe smarowanie) i układu wtryskowego,
- przeciętna trwałość drążków kierowniczych, łączników stabilizatora oraz wahaczy.
Volkswagen Touran – typowe usterki
- przypadki korozji w egzemplarzach z początkowych lat produkcji (2003-06),
- w autach do 2010 r. problemy z modułem komfortu,
- awarie skrzyń DSG,
- luzy w zawieszeniu,
- w dieslach 2.0 z PD: awarie napędu pompy oleju, pękające głowice, usterki pompowtryskiwaczy i osprzętu,
- w TDI z wtryskiem CR: niedomagania osprzętu, a także wtryskiwaczy i pompy cieczy chłodzącej (1.6),
- w TSI: nagar na zaworach ssących, rozciągnięte łańcuchy rozrządu, nadmierne zużycie oleju.
Ford Grand C-Max, Opel Zafira Tourer, Renault Grand Scenic i Volkswagen Touran – dane techniczne
Dane techniczne | FORD GRAND C-MAX | OPEL ZAFIRA TOURER | RENAULT GRAND SCENIC | VOLKSWAGEN TOURAN |
Silnik – typ/cylindry/zawory | t.diesel/R4/8 | t.diesel/R4/16 | t.diesel/R4/8 | t.diesel/R4/16 |
Pojemność skokowa | 1560 cm3 | 1956 cm3 | 1461 cm3 | 1598 cm3 |
Moc maksymalna | 115 KM/3600 obr./min | 110 KM/4000 obr./min | 110 KM/4000 obr./min | 105 KM/4400 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy | 270 Nm/1750 obr./min | 260 Nm/1750 obr./min | 240 Nm/1750 obr./min | 250 Nm/1500 obr./min |
Skrzynia biegów/napęd | man. 6/przedni | man. 6/przedni | man. 6/przedni | aut. 6/przedni |
Hamulce przód/tył | tarcze went./tarcze | tarcze went./tarcze | tarcze went./tarcze | tarcze went./tarcze |
Wymiary nadwozia (dł./szer./wys.) | 4520/1828/1684 mm | 4658/1685/1884 mm | 4573/1845/1675 mm | 4397/1794/1674 mm |
Rozstaw osi/pojemność bagażnika | 2788 mm/600-1867 l | 2760 mm/710-1860 l | 2770 mm/678-2083 l | 2678 mm/695-1989 l |
Masa wł./ładowność (rzeczywista) | 1646/554 kg | 1750/640 kg | 1592/608 kg | 1572/608 kg |
Osiągi (testowe) | FORD GRAND C-MAX | OPEL ZAFIRA TOURER | RENAULT GRAND SCENIC | VOLKSWAGEN TOURAN |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 13,2 s (fabr. 12,3 s) | 12,8 s (fabr. 12,5 s) | 13,0 s (fabr. 12,4 s) | 12,6 s (fabr. 12,8 s) |
Prędkość maksymalna | 180 km/h | 183 km/h | 180 km/h | 248 km/h |
Zużycie paliwa fabryczne | 4,7 l/100 km | 5,2 l/100 km | 4,9 l/100 km | 5,1 l/100 km |
Zużycie paliwa testowe | 6,1 l/100 km | 6,0 l/100 km | 6,3 l/100 km | 6,0 l/100 km |
Ford Grand C-Max, Opel Zafira Tourer, Renault Grand Scenic i Volkswagen Touran – przeglądy
Przeglądy | FORD GRAND C-MAX | OPEL ZAFIRA TOURER** | RENAULT GRAND SCENIC** | VOLKSWAGEN TOURAN** |
Olej silnikowy wraz z filtrem | co 20 tys. km/rok | co 30 tys. km/rok | co 30 tys. km/2 lata | co 15 tys. km/rok |
Filtr przeciwpyłkowy | co 20 tys. km/rok | co 60 tys. km/2 lata | co 30 tys. km/2 lata | co 60 tys. km/2 lata |
Filtr powietrza | co 60 tys. km/3 lata | co 60 tys. km/4 lata | co 90 tys. km/4 lata*** | co 90 tys. km/6 lat |
Płyn hamulcowy | co 2 lata | co 2 lata | co 120 tys. km/4 lata*** | co 2 lata |
Napęd rozrządu | co 140 tys. km/10 lat* | co 150 tys. km/6 lat | co 160 tys. km/6 lat | co 210 tys. km |
*od 08.2011 co 180 tys. km lub 10 lat; **możliwe wg wskaz. komp.; ***od RM 2012 f. pow. co 60 tys. km/4 lata, płyn ham. co 120 tys. km/3 lata
Ford Grand C-Max, Opel Zafira Tourer, Renault Grand Scenic i Volkswagen Touran – naszym zdaniem
Mój faworyt? Najbardziej wyważona jest Zafira – świetne walory użytkowe wnętrza i bagażnika, bogate wyposażenie wielu aut, rozsądna cena zakupu. Owszem, kompaktowy van Opla ma kilka problemów jakościowych, ale wiele z nich da się usunąć za rozsądne pieniądze. Wysoko oceniam też C-Maxa, który może ma drobne braki użytkowe, ale daje najwięcej frajdy z jazdy, a pod jego maską pracuje udany i niedrogi w naprawach diesel 1.6 TDCi. Nieźle prezentuje się też Touran, któremu trudno coś konkretnego zarzucić, no, może poza wysoką ceną. Znacznie tańszy jest Grand Scenic, który do tego czaruje praktycznością i użytecznością. W dobrym stanie? Czemu nie!
Galeria zdjęć
Atrakcyjne ceny mają Grand Scenic oraz Grand C-Max. Zafira Tourer jest już droższa, a najwięcej kosztuje Touran.
Klapy w górę! Najniższy próg załadunku ma Touran (600 mm), na drugim miejscu Opel Zafira i Renault Grand Scenic (620 mm), a na ostanim miejscu – Grand C-Max (680 mm).
C-Max II trafił na rynek w 2010 r. i w stosunku do poprzednika był oferowany w przedłużonej wersji Grand, z opcjonalnym 3. rzędem siedzeń.
Wygodna pozycja za kierownicą, przyjemny projekt deski rozdzielczej.
Jadąc w 5-osobowym składzie, do dyspozycji jest 600 l. Po rozłożeniu kanapy – 1867 l.
Zdecydowanie polecamy diesle. Najlepiej celować w 2-litrówkę (moce: 115, 140, 150, 163 i 170 KM), która cechuje się wysoką trwałością, rozsądnym spalaniem i – w wersjach od 140 KM w górę – dobrą dynamiką. Diesel 1.6/95 i 115 KM (w 2015 r. zastąpiony przez 1.5) to także udana jednostka, choć przeszkadzają braki w dynamice (nawet w mocniejszej wersji).
Zegary są czytelne.
W centralnej części konsoli środkowej sytem multimedialny ze sporą liczbą przycisków.
Fotele przeciętnej wielkości, ale zapewniają nie męczą w trasie.
Charakterystyczną cechą auta są przesuwne tylne drzwi (ułatwiają wsiadanie, np. na zatłoczonych parkingach)
Pochwalić też trzeba Grand C-Maksa za pewność prowadzenia i przyjemnie sprężysty układ jezdny.
Zafira C to praktyczny i użyteczny kompaktowy van. Na tle poprzedniej generacji modelu auto zdecydowanie urosło (jest większe i bardziej przestronne), nabrało też wyrazistego wyglądu, co sprawia, że nawet dziś Zafira C prezentuje się całkiem atrakcyjnie.
Deska może się podobać – ergonomiczna, nieźle wykonana.
Pochwalić też trzeba przestrzeń bagażową, której pojemność wynosi 710-1860 l (bardzo dobry wynik), a w autach z dodatkowymi dwoma miejscami – bagażnik o poj. 152 l
Początkowo oferowano tylko 2-litrowego diesla (ma swoje słabe punkty, ale mechanicy chwalą ten silnik), a z czasem do palety dołączył motor 1.6 CDTI (bardziej skomplikowany, droższy w naprawach).
To w Zafirze znajdziecie najwięcej miejsca z przodu i z tyłu na tle rywali.
Uwaga na mocne benzyniaki z początku produkcji, mogą mieć awaryjną skrzynię manualną M32 (niska trwałość łożysk – problem poprawiono w 2012 r.)!. W turbodieslach są lepsze skrzynie F40.
Eleganckie i przejrzyste – zegary Zafiry mogą się podobać.
Korzystnie prezentuje się wyposażenie wielu egzemplarzy, można liczyć na szeroką paletę silników.
Na rynku znajdziecie egzemplarze i za 25 tys. zł, ale w znakomitej większości cena startuje od blisko 30 tys. zł.
Scenic 3. generacji w przedłużonej wersji Grand to pomysł na wygodny, komfortowy i całkiem przestronny rodzinny samochód za rozsądne pieniądze.
Wnętrze często już trzeszczy.
Pakowny przedział bagażowy (poj. 678-2083 l).
Polecamy auta napędzane silnikiem 2.0 dCi – niezła trwałość, rozsądne spalanie, łańcuchowy napęd rozrządu. Opisywaną wersję 1.5 dCi sukcesywnie poprawiano i w opinii wielu mechaników silniki po 2010 r. nie zmagają się z tak dużą liczbą problemów, jak wcześniejsze
Dobór przełożeń jest dobry, gorzej z precyzją skrzyni biegów.
Bogate wyposażenie w wielu autach.
Tym bardziej że można liczyć na 7 miejsc (sporo egzemplarzy na rynku wtórnym).
Ceny startują od 17-18 tys. zł, ale przeważnie są to auta z dużymi przebiegami. Te z mniejszymi to wydatek min. 20 tys. zł.
Produkowany przez 12 lat Touran I formalnie jest jedną generacją, ale na rynku wtórnym wyraźnie widać podział na auta sprzed (2003-10) i po drugiej modernizacji (2010-15; opisywana wersja).
Tourany z lat 2010-15 są wyraźnie droższe (od 26-28 tys. zł), ale też wyglądają nowocześniej, mają więcej zaawansowanej techniki i – przeważnie – prezentują lepszy stan techniczny.
Dobra jakość, świetna ergonomia.
Bazowy turbodiesel 1.6 TDI zbiera niezłe opinie. Gorzej z benzyniakami – tylko jednostki 1.2 i 1.4 TSI typoszeregu EA111 (sporo problemów).
Fotele są wygodne i dobrze znoszą próbę czasu.
Przeciętna ilość miejsca w drugim rzędzie siedzeń na wysokości nóg – jest go nieco mniej niż u konkurentów.
W kabinie sporo jest praktycznych schowków.
Wersja z lat 2010-15 ceni się na rynku. Ceny startują od ok. 26-28 tys. zł, choć auta w niezłym stanie to wydatek min. 30 tys. zł.