- Auto z napędem 4x4 to idelany wybór nie tylko na zimę
- Samochód z napędem na obie osie jest bezpieczeniejszy
- Napęd 4x4 w osobówce - to naprawdę ma sens
Myśląc o napędzie 4x4, nie trzeba od razu decydować się na SUV-a. Jeszcze przed panującą obecnie modą taki napęd miało wiele klasycznych aut osobowych i tak jest zresztą do dziś. Jeśli do wydania macie kwotę 20 tys. zł, to możecie rozważyć modele z różnych segmentów.
Przeważa klasa średnia
Najtrudniej znaleźć maluchy – Panda 4x4 praktycznie nie istnieje na rynku, Subaru też dawno zrezygnowało z Justy 4x4, czasem można natknąć się na Swifta 1.3 (20 tys. kosztują egzemplarze z okolic 2009 r.).
W klasie kompakt pojawia się więcej propozycji – przede wszystkim to Subaru Impreza oraz Volkswagen Golf (niestety, w VW dominują ryzykowne diesle 2.0 PD/140 KM).
Zobacz także
- Dlaczego warto sprawdzić historię pojazdu? Samochód po wypadku może stać się poważnym zagrożeniem. Zakup skradzionego auta to ogromne problemy. Poznanie przeszłości kupowane auta pomoże wystrzec się takich zagrożeń.
- Sprawdź za darmo numer VIN!
Najłatwiej o samochód klasy średniej lub wyższej: Audi, BMW, Mercedes, Volvo, Subaru – oferta robi się naprawdę imponująca. Są też vany – np. Alhambra czy Sharan – ale tu akurat wybór aut na rynku wtórnym jest dość skromny.
Amatorzy wersji 4x4 muszą pamiętać, że w większości przypadków z tym napędem występują tylko większe, mocniejsze silniki (co odbija się na kosztach paliwa) lub diesle (ale mówimy o rocznikach 2000-05, więc i ryzyko trafienia zajeżdżonego egzemplarza jest wysokie). W porównaniu z „ośkami” wersje 4x4 są mniej popularne, co odbija się np. na dostępności zamienników lub części używanych.
Naszym zdaniem: skromny, ale ciekawy
W założonym budżecie nie ma zbyt dużego wyboru samochodów osobowych, które producent wyposażył w napęd 4x4. Jednak warto szukać, bo przy nieco wyższych kosztach niż w wersji 2WD otrzymujecie bezpieczniejsze auto, co zimą naprawdę łatwo docenić (niekoniecznie w zaspach po pas!). Oczywiście, nie są to samochody terenowe – napęd 4x4 ma głównie służyć poprawie trakcji na śliskich drogach asfaltowych.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoGaleria zdjęć
Marka Subaru słynie z niebanalnych modeli. Napęd wszystkich kół jest tu standardem, co ma niebagatelne znaczenie przy zakupie części. Rynek zamienników i elementów używanych np. do Audi jest z pewnością szerszy, ale czeka was żmudne sortowanie elementów – które pasują do quattro? Tego problemu nie ma w Legacy. W Subaru rodzaj napędu zależy od skrzyni biegów: z manualną jest stały (centralny dyferencjał) z automatyczną – dołączany sprzęgłem. W codziennej jeździe oba sprawdzają się zadowalająco. Nie trzeba się też obawiać silników typu bokser – co prawda, wersja 2.0 ma większą trwałość i jest oszczędniejsza, ale polecamy przyjemniej jeżdżące 2.5. Trzeba się w nim liczyć z uszkodzonymi uszczelkami pod głowicami, ale poza tym silnik dobrze znosi instalację LPG. Unikajcie diesli (zużyte sprzęgła, „dwumasy” i pękające wały korbowe), silnik 3.0 (B6) jest paliwożerny. Poza tym Legacy to wzorzec trwałości! Polecany silnik: 2.5, benz. B4 16V, 165 KM, 226 Nm Prędkość maksymalna: 214 km/h Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,3 s Średnie spalanie: 8,2 l/100 km
Bez fajerwerków, ale deska rozdzielcza Legacy jest schludna i czytelna. Dobra jakość materiałów wykończeniowych. Techniczna ciekawostka: reduktor o niewielkim przełożeniu przyda się np. podczas holowania przyczepy. Pojemność bagażnika kombi 459-1649 l jest akceptowalna, dodatkowe zalety to równa podłoga i przyjemne materiały.
Napęd 4x4 oferowano już w Octavii I, można go również znaleźć w 2. generacji modelu (wykorzystuje sprzęgło Haldex). Jednostki benzynowe dostępne w wersjach 4x4 sprzed liftingu w 2007 r. (o takich najlepiej myśleć z założonym budżetem) to 2.0 FSI – z odkładającym się nagarem, ale nie tak ryzykowne, jak późniejsze 1.8 i 2.0 (duże spalanie oleju). Spośród diesli radzimy wybrać 1.9 TDI, gdyż jest prosty i bez większego ryzyka, chyba że traficie na wersję BXE z obracającymi się panewkami lub na egzemplarz z ogromnym przebiegiem. Druga jednostka to 2.0 TDI – z pompowtryskiwaczami, bardzo ryzykowna w eksploatacji. W późniejszych latach paleta się zmieniła, ale to już o wiele droższe auta. Ogólnie tania eksploatacja (ceny części, spalanie). Szutrowa nawierzchnia to nie problem, ale kto chce jeździć więcej po takich drogach, powinien sięgnąć po podniesioną wersję Scout. Polecany silnik: 1.9 TDI, t.diesel R4 8V, 105 KM, 250 Nm Prędkość maksymalna: 181 km/h Przyspieszenie 0-100 km/h: 12,9 s Średnie spalanie: 5,9 l/100 km
Wnętrze Octavii jest proste, warianty 4x4 mają zazwyczaj całkiem dobre wyposażenie. Poza oznakowaniem nie ma dodatkowych przełączników związanych z działaniem napędu 4x4. Przestrzeń wystarczająca dla rodziny – odmiany 4x4 to kombi. Obszerne wnętrze i potężny kufer (580 l) mogą się podobać.
Ogromny wybór egzemplarzy A4 B6 dostępnych na rynku wyraźnie się kurczy, gdy w wyszukiwarce zaznaczamy „napęd 4x4” – to świetne rozwiązanie ze stałym napędem (centralny dyferencjał torsen). Łatwo spotkać wersje 3.0 V6 (niezły silnik, ale dużo pali), ale nie brakuje też 1.8T – jest oszczędniejszy, nieźle zdaje egzamin z trwałości (problemy sprawia m.in. łańcuszek łączący wałki rozrządu). Co do kosztów: zwróćcie uwagę, czy przednie zawieszenie przeszło remont. Polecany silnik: 1.8T, t.benz. R4 20V, 150 KM, 210 Nm Prędkość maksymalna: 220 km/h Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,9 s Średnie spalanie: 9,2 l/100 km
Klasyczne kształty, jakość materiałów – jak na klasę auta – trochę rozczarowuje.
Samochód może aspirować do miana crossovera, ale jest zbyt mały na SUV-a, dlatego trafił do zestawienia. To nieduże auto, lecz nowocześniejsze od konkurentów. Sedici, podobnie jak bliźniacze z technicznego punktu widzenia Suzuki SX4 produkowane jest na Węgrzech. W założonej cenie oferuje bardzo szeroki wybór egzemplarzy, ale głównie z początku produkcji. Pod maską: trochę słaby japoński benzyniak 1.6 (prosty i trwały) lub fiatowski diesel 1.9 (hałaśliwy, ale rozsądny). Zwróćcie uwagę na korozję w podwoziu i stan zawieszenia. Polecany silnik: 1.6, benz. R4 16V, 107 KM, 145 Nm Prędkość maksymalna: 170 km/h Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,8 s Średnie spalanie: 7,1 l/100 km
Jakość materiałów tylko przeciętna, bardziej przeszkadza niewielka przestrzeń w kabinie oraz bagażniku. Konstrukcja słabo wykorzystuje gabaryty. Wiele aut przednionapędowych, w 4x4 znajdziecie przełącznik: tylko na przednią oś, z automatycznie dołączaną tylną lub z zablokowanym sprzęgłem międzyosiowym.
Duże kombi Volvo ma sporo zalet: wysoki komfort jazdy, ciekawy wygląd, często bogate wyposażenie i dopracowane systemy dbające o bezpieczeństwo. Napęd 4x4 jest realizowany przez sprzęgło międzyosiowe Haldex i był dodawany tylko do mocnych benzyniaków oraz do diesli. To przeciętne rozwiązanie – szwedzkie sprzęgła z tamtych lat charakteryzują się pewną zwłoką w załączaniu. Zarówno jednostki 2.4T, 2.5T, jak i 2.4 D mają dobrą opinię. W przypadku benzyniaka można liczyć na bardziej rozsądny przebieg, diesel będzie się dobrze sprawował pod warunkiem, że traficie na zadbany. Największe ryzyko wiąże się z automatycznymi skrzyniami (przeciętna trwałość, drogie naprawy), trzeba też liczyć się z koniecznością remontu zawieszenia i niezbyt niskimi cenami części zamiennych. Polecany silnik: 2.4 D, t.diesel R5 20V, 185 KM, 400 Nm Prędkość maksymalna: 215 km/h Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,9 s Średnie spalanie: 7,3 l/100 km
V70 jest ponadczasowe – taką deskę mogłoby mieć równie dobrze prawie nowe auto!