Zachowawczy wygląd od lat sprawia, że kompaktowe sedany są rzadziej wybierane od trzy- i (zwłaszcza) pięciodrzwiowych wersji. Z jednej strony oznacza to mniejszą podaż aut tego typu na rynku wtórnym, z drugiej – często trójbryłowe odmiany kupują stateczni użytkownicy. Zazwyczaj wybierają oni „spokojne” wersje silnikowe, bo swoimi zadbanymi sedanami nie mają zamiaru szaleć. Preferowane są motory benzynowe, zwykle proste konstrukcyjnie, bo starsi właściciele trójbryłowych kompaktów nie podróżują nimi zbyt często i nie zależy im aż tak na niskim spalaniu. To oczywiście teoria, bo w praktyce może być różnie, ale i tak w przypadku sedana z benzyniakiem jest większe prawdopodobieństwo zakupu zadbanego egzemplarza. Na nasz celownik wybraliśmy dość popularne auta, które poza trójbryłowym nadwoziem typu sedan łączy także benzynowy silnik o mocy ok. 100 KM, który do tego nie ma skomplikowanej budowy.
Od pierwszego właściciela
Czy 12-letnie auto (taka średnia wieku wychodzi z naszego porównania) za ok. 15 tys. zł może pochodzić od pierwszego właściciela? Zazwyczaj szanse na to są już niewielkie, ale w przypadku opisywanych przez nas statecznych sedanów wciąż jest to prawdopodobne. Według naszej analizy najłatwiej będzie w przypadku Forda Focusa, gdyż nawet ok. 40 proc. pojazdów zostało wystawionych do sprzedaży jako auta pochodzące od pierwszego użytkownika. Spora jest także podaż Seatów Toledo z taką adnotacją (prawie 40 proc.), duża VW Bory (ponad 30 proc.) i – co zaskakujące – najmniejsza, ale wciąż niemała, Opla Astry (nieco mniej niż 30 proc.).
Sedany nie są tak popularne, jak kombi i hatchbacki, ale za to o wiele łatwiej o auta w dobrym stanie
Nasza czwórka daje także możliwość zakupu pojazdu z polskiego salonu, a więc zwiększa się szansa na serwisowany egzemplarz, który nie ma w swojej historii poważnych napraw blacharskich. Najwięcej egzemplarzy z rodzimych salonów znajdziecie w przypadku Bory, jednak z drugiej strony to tylko mniej więcej 1/5 ogółu, bo większość Volkswagenów jest importowana z Niemiec. O wiele większy udział procentowy aut z Polski dotyczy Opla, bo jest ich nawet nieco więcej niż tych, które przyjechały do nas zza zachodniej granicy. W dość dużej populacji Seatów Toledo raptem co dziesiąte auto pochodzi z naszych salonów. Ciekawy jest przypadek Focusa, bo tu najwięcej egzemplarzy ma krajowe pochodzenie, ale ogólnie ten model jest najrzadziej oferowany na rynku.
Który jest największy?
Opisywane sedany mają zbliżone parametry wielkości wnętrza i wszystkie nadają się dla czteroosobowej rodziny. Jeżeli jednak zależy wam na ilości miejsca na tylnej kanapie, bo macie zamiar wozić na niej dorosłe osoby, to najlepiej z tego zadania wywiąże się auto z największym rozstawem osi i najdłuższym nadwoziem, a więc Ford Focus. Sporo przestrzeni na kolana osób podróżujących z tyłu znajdziecie też w Oplu Astrze, ale w tym przypadku trzeba się liczyć z najmniejszą szerokością przedziału pasażerskiego, jeśli więc na kanapie zasiąść ma troje pasażerów, to raczej odradzamy zakup tego modelu. Najmniej miejsca z tyłu oferują Seat Toledo i VW Bora (w tych autach nie ma dużych różnic pod tym względem).
Podobnie przedstawi się kolejność w naszym porównaniu po zmierzeniu wielkości bagażników. Również tym wypadku najnowszy konstrukcyjnie Focus uzyskuje najlepszą pozycję, przed dość wiekowym Toledo. Trzecie miejsce przypada Oplowi, a ostatnie – VW, ale trzeba przyznać, że to wyraźnie krótsze auta. Auta słabo wypadają po złożeniu kanapy, ale w sedanach z takiej opcji korzystamy raczej sporadycznie.
Ford spala najmniej, ale...
Wyniki przeprowadzonych przez nas testów pokazują, że najmniejszym (jednak wcale nie małym) apetytem na paliwo charakteryzuje się Focus. Średnie spalanie 8,2 l/100 km to niezły wynik, ale daleki od deklaracji producenta. W przypadku motoru Forda nie polecamy stosowania instalacji LPG, bo ten silnik nie jest do niej dostosowany (m.in. wrażliwa na przegrzanie głowica). Niestety, producent nie oferował tej jednostki ze wzmocnionymi gniazdami zaworowymi (wersja Flexifuel była dostępna w silniku 1.8). Pozostałe modele palą podobnie (średnio 8,5-8,6 l/100 km), ale ich niebagatelną zaletą jest to, że o wiele łatwiej można zastosować w nich zasilanie LPG i obniżyć koszty, o ile oczywiście zamierzacie dużo jeździć. Nie polecamy jednak zakupu auta, które ma już instalację LPG, bo nie wiadomo, jak było serwisowane.
Koszty napraw nie są wysokie
Prezentowane przez nas pojazdy mają jeszcze jedną wspólną cechę – ich naprawy i serwis nie są przesadnie drogie. Wiele – rzecz jasna – zależy od stanu auta, które kupicie, ale generalnie naprawy prezentowanej tu czwórki nie należą do skomplikowanych, a zamienniki są tanie i dostępne od ręki. Jedynie nowe elementy blacharskie do Seata mają wyraźnie wyższe ceny, tyle że do tego modelu bez trudu kupicie części używane, i to za bardzo niewielkie pieniądze, nie powinna to być więc przeszkoda, która sprawi, że nie wybierzecie tego modelu. Interwały serwisowe także są zbliżone – co prawda, Ford zakłada serwis olejowy co 20 tys. km, ale mechanicy radzą skrócić ten okres.
Ford Focus II sedan: najnowszy model
Polecana wersja: 1.6 16V/100 KM
Ford Focus II - to nam się podoba: dobry stosunek ceny do wieku, niezłe właściwości jezdne, wytrzymały silnik, tanie części zamienne, dobre wyposażenie, dużo aut po pierwszym właścicielu.
Ford Focus II - to nam się nie podoba: utrudniony montaż instalacji gazu LPG, niewielka pojemność bagażnika po złożeniu kanapy, bardzo mała podaż na polskim rynku wtórnym.
Opel Astra II sedan: tanie części
Polecana wersja: 1.6/101 KM
Opel Astra II - to nam się podoba: atrakcyjna cena zakupu, prosta budowa, bardzo tanie części zamienne, sporo aut od pierwszych właścicieli, duża podaż pojazdów z polskich salonów.
Opel Astra II - to nam się nie podoba: problemy jednostki 1.6 16V ze zbyt dużym zużyciem oleju silnikowego, coraz częstsze przypadki korozji, słabe wyposażenie, przeciętne właściwości jezdne.
Seat Toledo II: lepszy Volkswagen?
Polecana wersja: 1.6 8V/101 KM
Seat Toledo II - to nam się podoba: dość atrakcyjna cena, prosta i popularna technika Volkswagena, bardzo tanie części zamienne, mało problemów silnika 1.6 8V, dobra współpraca z LPG.
Seat Toledo II - to nam się nie podoba: większość pojazdów z importu, sporo aut po wypadkach, słabe osiągi, niewielka ilość miejsca na tylnej kanapie, niezbyt wyszukany design.
Volkswagen Bora: niezła cena!
Polecana wersja: 1.6 8V/102 KM
Volkswagen Bora - to nam się podoba: duży wybór egzemplarzy, wiele aut z wytrzymałym silnikiem 1.6 8V, nieskomplikowana mechanika, łatwo dostępne części zamienne, dość dobre wyposażenie.
Volkswagen Bora - to nam się nie podoba: niewiele miejsca z tyłu, niezbyt duży bagażnik, sporo aut po wypadkach i tych z cofniętymi licznikami, awaryjny silnik 1.6 FSI z końca produkcji.
Tanie sedany: dane techniczne i eksploatacyjne
Dane producenta | Ford Focus | Opel Astra | Seat Toledo | Volkswagen Bora |
Silnik – typ/cylindry/zawory | benz./R4/16 | benz./R4/16 | benz./R4/8 | benz./R4/8 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1596 | 1598 | 1595 | 1595 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 100/6000 | 101/6200 | 101/5800 | 102/5600 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 150/4000 | 150/3200 | 140/3500 | 148/3800 |
Skrzynia biegów/napęd | 5b man./przedni | 5b man./przedni | 5b man./przedni | 5b man./przedni |
Hamulce przód/tył | tarczowe wentyl./tarczowe | tarczowe wentyl./tarczowe | tarczowe wentyl./tarczowe | tarczowe wentyl./tarczowe |
Wymiary nadwozia (dł./szer./wys.; mm) | 4480/1840/1495 | 4252/1709/1425 | 4439/1742/1436 | 4376/1735/1446 |
Rozstaw osi (mm) | 2640 | 2606 | 2518 | 2513 |
Pojemność bagażnika (l) | 526 | 460-1230 | 500-830 | 455-785 |
Osiągi (dane testowe) | ||||
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,2 (fabr. 11,9) s | 11,5 (fabr. 11,5) s | 12,5 (fabr. 11,5) s | 12,9 (fabr. 12,8) s |
Prędkość maksymalna | 182 km/h | 190 km/h | 188 km/h | 185 km/h |
Średnie zużycie paliwa | 8,2 (fabr. 6,7) l/100 km | 8,5 (fabr. 7,4) l/100 km | 8,5 (fabr. 7,6) l/100 km | 8,6 (fabr. 8,2) l/100 km |
Średnica zawracania | 10,7/11,2 m (fabr.) | 10,8 m (fabr.) | 11,2 m (fabr.) | 10,9 m (fabr.) |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne/gorące) | 37,6/38,2 m | 37,1/38,4 m | 38,4/38,8 m | 38,8/39,0 m |
Hałas w kabinie przy 50/100/130 km/h | 62/68/71 dB (A) | 62/70/72 dB (A) | 60/67/71 dB (A) | 60/68/71 dB (A) |
Masa własna rzeczywista/ładowność | 1270/480 kg | 1167/423 kg | 1150/545 kg | 1211/539 kg |
Eksploatacja | ||||
Olej silnikowy | 5W-30 (4,1 l) | 5W-30 (3,3 l) | 5W-30 (4,5 l) | 5W-30 (4,5 l) |
Olej w manualnej skrzyni biegów | 75W-90 Synth. (2,3 l) | Opel 93 165 290 (2,4 l) | 75W-90 (1,9-2,0 l) | 75W-90 (1,9-2,0 l) |
Płyn hamulcowy | DOT 4 (0,6 l) | DOT 4 (0,5 l) | DOT 4 (ok. 1,0 l) | DOT 4 (ok. 1,0 l) |
Układ chłodzenia | płyn na bazie glikolu (5,8 l) | płyn na bazie glikolu (5,9 l) | płyn na bazie glikolu (5,0 l) | płyn na bazie glikolu (5,0 l) |
Rozrząd | pasek | pasek | pasek | pasek |
Kiedy wymieniać? | ||||
Olej silnikowy wraz z filtrem | co 20 tys. km lub co rok | co 15 tys. km lub co rok | co 15 tys. km lub co rok | co 15 tys. km lub co rok |
Filtr przeciwpyłkowy | co 20 tys. km | co 30 tys. km | co 30 tys. km | co 30 tys. km |
Filtr powietrza | co 60 tys. km | co 60 tys. km | co 60 tys. km | co 60 tys. km |
Filtr paliwa | co 60 tys. km | co 60 tys. km | co 60 tys. km | co 60 tys. km |
Napęd rozrządu | co 150 tys. km | co 60 lub 120 tys. km | co 90 tys. km | co 120 tys. km |
Ile kosztują zamienniki? | ||||
Filtr oleju/powietrza | od 16/32 zł | od 9/20 zł | od 22/31 zł | od 22/31 zł |
Klocki hamulcowe/tarcze (przód, kpl.) | od 123/230 zł | od 65/240 zł | od 72/220 zł | od 72/220 zł |
Amortyzatory przód/tył (kpl.) | od 530/240 zł | od 450/260 zł | od 410/330 zł | od 410/330 zł |
Sprzęgło (tarcza, docisk, łożysko) | od 440 zł | od 430 zł | od 500 zł | od 500 zł |
Reflektor/błotnik (przód) | od 230/145 zł | od 140/210 zł | od 220/840 zł | od 220/152 zł |
Naszym zdaniem:
Stawiamy na Seata Toledo, bo to tani w utrzymaniu model z dużym bagażnikiem i niezłym wyposażeniem. Bora jest tylko nieco gorsza. Astra miewa problemy z silnikiem. Focus ma duże wnętrze i świetnie jeździ, ale niezbyt nadaje się do zasilania LPG.
Galeria zdjęć
Użytkownikom Focusa II uprzykrza nieco życie chimeryczna instalacja elektryczna, ale zwykle jej naprawa dużo nie kosztuje. Co około 150 tys. km remontu wymaga tylne zawieszenie, co nie jest tak tanie, jak w przypadku belek. W silniku potrafi popsuć się któraś z cewek zapłonowych, może też uszkodzić się czujnik położenia wału, ale do tej jednostki nie ma poważnych zastrzeżeń. Focus II jest też o wiele lepiej zabezpieczony przed korozją niż 1. generacja kompaktu Forda - na razie rdza pojawia się tylko na elementach zawieszenia.
Focusa II sedan oferowano częściej w dobrych wersjach wyposażeniowych - większość egzemplarzy ma np. klimatyzację i pełną elektrykę.
Focus II z nadwoziem sedan to jeden z najmniej popularnych samochodów. Kupowali go głównie indywidualni użytkownicy, nie ma więc tutaj mowy o autach po flotach. Jednak mimo to spadki wartości Focusa II są duże i dotyczą w takim samym stopniu także opisywanej wersji nadwoziowej. To dzięki temu model ten ma jeden z lepszych stosunków ceny do wieku w naszym zestawieniu – za 15 tys. zł można stać się właścicielem benzynowego egzemplarza z 2005 r. (lepsza jest tylko Astra). Jest spora szansa, że może to być jeszcze auto po pierwszym właścicielu. Benzyniak 1.6/100 KM został przejęty z poprzedniej generacji i należy do całkiem udanych silników. Chociaż o fabrycznym spalaniu nie ma co marzyć, i tak to najoszczędniejszy z porównywanych tu modeli. Wielowahaczowe tylne zawieszenie sprawia, że samochód ten bardzo dobrze się prowadzi.
Kwota 15 tys. zł powinna bez problemu wystarczyć na zakup Toledo z ostatniego roku produkcji. To dość dobra cena jak na prosty i tani w naprawach pojazd Grupy VW, ale za podobne pieniądze kupicie Borę. Toledo ma taką samą płytę podłogową, w opisywanej wersji niemal identyczny silnik, podobnej wielkości wnętrze, ale pojemniejszy bagażnik. Ceny bardzo dobrze dostępnych części nie są wygórowane, a pojazd ma w miarę prostą budowę. Co ciekawe, w przypadku sedana (w ofercie był także hatchback o nazwie „Leon”) nie zdecydowano się na utwardzenie zawieszenia, dzięki czemu Toledo okazuje się dość komfortowym pojazdem. Minusem modelu jest to, że większość egzemplarzy pochodzi z importu, plusem – to, że opisywany przez nas silnik 1.6 8V idealnie nadaje się do zasilania gazem LPG, co ma znaczenie, bo ta jednostka nie należy do zbyt oszczędnych. Typowych awarii wciąż nie jest dużo.
Problemy z korozją podwozia i nadwozia (ale zdecydowanie mniejsze niż w pierwszej generacji), duże zapotrzebowanie silnika na olej (nawet litr na 1000 km) – czasem pomaga regeneracja głowicy, innym razem winne są zapieczone pierścienie (naprawa może kosztować 2,5 tys. zł i powinna wystarczyć na pokonanie ok. 100 tys. km). W egzemplarzach zasilanych gazem LPG dość często zdarzają się usterki sondy lambda. Pojawiają się wycieki oleju z wewnętrznych przegubów.
Deska jest bardzo prosta, ale klimatyzację znajdziecie tylko w co drugim sedanie.
Nie ma bardziej prostego auta niż Opel Astra II (G), szczególnie z benzyniakiem 1.6 o mocy 101 KM (rzadziej w 103-konnej wersji Twinport), który bez problemu może być zasilany gazem LPG. Co ciekawe, z racji przeciętnego zainteresowania za ok. 15 tys. zł kupicie nawet Astrę z końca produkcji, ale wybór nie jest duży. Łatwiej o zakup egzemplarza wyprodukowanego przed 12 laty, za ok. 10 tys. zł. Podobnie jak w przypadku innych modeli, wciąż da się znaleźć sedana od pierwszego właściciela, nie brakuje też aut z polskich salonów. Opel nie rozpieści was jednak ani właściwościami jezdnymi, ani osiągami. Nie zachwyca także wielkość bagażnika tego modelu. Tym, na co warto jednak zwrócić uwagę, są ceny części zamiennych, gdyż należą do jednych z najniższych wśród aut tego typu. Do tego jest to model, który bez problemów można naprawić we własnym zakresie, a nawet jeśli nie, to i tak nie zapłacicie dużo w tym przypadku za roboczogodziny pracy mechanika, bo auto ma bardzo prostą konstrukcję.
Duże gabaryty (nieco dluższy jest tylko Focus, ale np. Astra okazuje się krótsza o niemal 20 cm!) i mały rozstaw osi - to oznacza sporo miejsca na bagaż. Rzeczywiście Toledo oferuje 500 l i ustępuje tylko Focusowi.
Niezłe materiały wykończeniowe i dość dobre wyposażenie to zalety Toledo. Seata Toledo od zbliżonej Bory odróżnia wykończenie wnętrza – Toledo bliżej do standardów Audi A3. W znakomitej większości aut można także liczyć na klimatyzację.
Jak na sedana 455 l pojemności kufra nie imponuje, ale też większości użytkowników w zupełności to wystarczy. Amortyzatory nie wnikają do wnętrza.
W porównaniu ze zbliżonym Toledo Bora ma nieco gorsze materiały wykończeniowe, ale na jej przednich fotelach bardzo komfortowo się podróżuje. Samochody z polskich salonów są zwykle dość słabo wyposażone (możliwy brak klimatyzacji i tylko dwie poduszki), ale stanowią one raptem ok. 20 proc. oferty, z kolei na te importowane lepiej uważać.
Pozycja tego auta na rynku wtórnym jest nietypowa, bo nie ma ono tak wygórowanych cen zakupu, jak Golf 4. generacji, którego odmianą nadwoziową jest Bora. Za ok. 15 tys. zł możecie, podobnie jak w przypadku Seata Toledo, kupić sedana powstałego pod koniec produkcji (w ofercie było też kombi). Oprócz nadającego się do LPG silnika 1.6 8V jest szansa na zakup jego 16-zaworowej wersji (105 KM), którą też możemy polecić. Odradzamy jedynie benzyniaka FSI (wtrysk bezpośredni; moc 110 KM), ale jest on bardzo rzadko spotykany. Zalety sedana Volkswagena są oczywiste – prosta budowa i tanie części. Do głównych wad należy zaliczyć zbyt małą ilość miejsca na tylnej kanapie oraz najmniejszy w naszym zestawieniu bagażnik.
Benzyniak 1.6 8V nie ma dużych problemów – zdarza się, że nierówno pracuje (efekt zabrudzenia przepustnicy), może mieć także kłopoty z rozruchem (winna jest zwykle uszkodzona cewka zapłonowa). Gorzej wypada kwestia korozji, bo pojawia się ona w coraz większej liczbie egzemplarzy (podwozie i nadwozie). Poza tym Seat ma raczej drobne problemy – często zapieka się linka „ręcznego”, zdarzają się awarie podnośników szyb, centralnego zamka oraz przełączników. Po większych przebiegach mogą być zużyte przeguby napędowe.
Po większych przebiegach trzeba liczyć się ze zużyciem przekładni kierowniczej. Typowymi przypadłościami Volkswagenów z tego okresu są łuszczący się lakier na przyciskach i przetarte siedzenia. Nie ma dużych zastrzeżeń do klasycznych silników 1.6, awaryjna bywa jedynie jednostka z wtryskiem bezpośrednim (defekty napinacza łańcucha rozrządu; nagar na zaworach). Zdarzają się problemy z działaniem pokładowej elektryki (np. centralnego zamka).