"Bardzo zwracam uwagę na to, by mój tryb życia był możliwie najbardziej przyjazny dla środowiska. Nie inaczej jest w przypadku wyboru samochodu. Oprócz braku emisji spalin i dwutlenku węgla podczas jazdy zaletą elektrycznego auta jest niezwykle cicha praca silnika. W Megane E-Tech elektrycznym wnętrze jest dodatkowo wyciszone, dlatego nawet na autostradzie mogę bez problemu rozmawiać z pasażerami czy słuchać radia" - powiedziała Anna Dereszowska.
Renaule Megane E-Tech powstało na platformie CMF-EV stworzonej przez alians Renault-Nissan-Mitsubishi. Dzięki niej samochód ma duży rozstaw osi, obniżony środek ciężkości, niewielką komorę "silnika" oraz rozsądną masę własną. Dzięki niej także udało się uzyskać wnętrze samochodu podobnej wielkości jak w poprzedniej generacji Megane, mimo mniejszych od niej rozmiarów nowego auta, oraz spory bagażnik (pojemność 440 litrów). Elektryczne auto napędzane jest silnikiem o mocy 220 KM z akumulatorem o pojemności 60 kWh, który daje ok. 450 km zasięgu, lub 130-konnym sparowanym z baterią o pojemności 40 kWh, która gwarantować ma zasięg ok. 300 km. Słabsza wersja może być ładowana prądem o mocy do 85 kW, mocniejsza — do 130 kW.
"Cenię sobie niezależność, którą daje samochód, ale zależy mi też na tym, by ograniczyć wpływ moich podróży na środowisko naturalne. Myślę, że auto elektryczne jest właśnie takim optymalnym wyborem i jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak komfortowy jest ten środek transportu. Megane E-Tech elektryczny świetnie się prowadzi, ma też wiele technologii, które czynią jazdę niezwykle przyjemną. Lubię słuchać muzyki w samochodzie, dlatego zwróciłem uwagę szczególnie na doskonały system audio marki Harman Kardon. Jestem bardzo ciekaw tej podróży" - dodał Maciej Zakościelny.
Nowe Renault Megane E-TECH trafiło także do naszej redakcji. Co o nim sądzimy, można sprawdzić w materiale z cyklu "Auta bez ściemy".