Do tego groźnego zdarzenia doszło w piątek 19 maja na drodze ekspresowej nr 7 przed Mławą. Film, na którym zarejestrowane zostało skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie prowadzącego Audi, nagrał kierowca samochodu ciężarowego jadącego za nim.

Kierowca Audi mógł doprowadzić do tragedii

Ciężarówka jechała rozpędzona lewym pasem. Nagle jadące przed nią Audi zaczęło zmniejszać prędkość, aż w pewnym momencie zupełnie się zatrzymało, blokując drogę. Z początku wiele mogło wskazywać na to, że w samochodzie wystąpiła awaria. Po dokładniejszym przyjrzeniu się można jednak zauważyć, że kierowca i siedząca z nim pasażerka kłócą się, gwałtownie przy tym gestykulując.

Po chwili Audi ruszyło. Jazda nie trwała jednak długo. Po przejechaniu niewielkiego dystansu auto ponownie zatrzymało się na lewym pasie. Przez okno od strony kierowcy wyleciał nieznany przedmiot. Autor nagrania relacjonuje, że z auta wyrzucane były także inne rzeczy, ale kamera nie zdołała już tego uchwycić.

Internauci oburzeni

W komentarzach pod filmem wybuchła burza. Internauci są oburzeni zachowaniem kierowcy Audi. "Pokłóciłem się z dziunią, to zatrzymam się na autostradzie i spowoduje karambol, pozbawiając zdrowia/życia innych i siebie. Poziom zidiocenia w tym kraju sięga granicy" — pisze jeden z nich. "Ale siano ludzie mają w głowach!" — stwierdza kolejny. "Ludzie nie zdają sobie sprawy, jakie zagrożenie stwarzają, stojąc na lewym" — dodaje jeszcze inny.

Istnieje szansa, że kierowca Audi poniesie karę za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Zdarzenie zgłoszono pod numer alarmowy 112. Ponadto nagranie zostało wysłane na policyjną skrzynkę mailową Stop agresji drogowej.

Źródło: YouTube