Przypomniał, że pierwszy odcinek od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego ma blisko 16 km. Na tym odcinku pomiar prędkości zostanie uruchomiony w najbliższą środę 20 stycznia ok. godz. 10. Drugi fragment - od Kamieńska do początku obwodnicy Częstochowy - ma niemal 41 km długości. W tym przypadku pomiar ruszy w piątek 22 stycznia również ok. godz. 10.

"Łącznie pomiarem zostanie objętych blisko 57 km budowanej autostrady A1, z czego ok. 40 km w woj. łódzkim" - zaznaczył w rozmowie z PAP.

Pierwsza budowa z odcinkowym pomiarem prędkości

Zalewski z GDDKiA zwrócił uwagę, że to pierwszy przypadek, gdzie na budowanym odcinku drogi stosuje się takie rozwiązanie. Wyjaśnił, że jest to efekt m.in. sygnałów od wykonawców prac, z których wynika, że kierowcy nagminnie i bardzo rażąco przekraczają obowiązującą prędkość. "W niektórych przypadkach nawet trzykrotnie" - podkreślił.

Wprowadzane rozwiązanie ma nie tylko uspokoić i upłynnić jazdę, ale przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo zarówno uczestników ruchu, jak i pracowników budowy.

"Wielu kierowców zapomina, bądź nie zdaje sobie sprawy, że porusza się po placu budowy, na którym warunkowo dopuszczony jest ruch samochodów. Zatem kluczową kwestią zapewniającą bezpieczeństwo wszystkim obecnym na budowie jest przestrzeganie ograniczeń prędkości" - powiedział Maciej Zalewski z łódzkiego oddziału GDDKiA.

Dodał, że cała budowa autostrady A1 między Tuszynem a Częstochową jest realizowana "pod ruchem". "Oznacza to, że na jednej jezdni trwają prace, a na drugiej odbywa się ruch samochodowy" - zaznaczył. Na obu pomiarowych odcinkach będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km na godz.

Ograniczenia prędkości obowiązują także na 25-kilometrowym odcinku między Piotrkowem Trybunalskim i Kamieńskiem, gdzie z końcem ubiegłego roku przeniesiono ruch na początkowe cztery kilometry nowej betonowej jezdni. Kierowcy na tym fragmencie mają po jednym pasie ruchu w każdym kierunku, a na pozostałej części jeden pas w kierunku Piotrkowgddka Trybunalskiego i dwa pasy w kierunku Katowic (w obrębie niektórych obiektów jest po jednym pasie ruchu).

Wprowadzane rozwiązanie będzie obowiązywało do chwili oddania do użytkowania gotowych, w pełni funkcjonalnych fragmentów autostrady A1 o dwóch jezdniach po trzy pasy ruchu każda. Pierwsze z nich mają być gotowe jesienią tego roku.