- To miała być tylko jazda testowa – samochód był po naprawie, nie był jeszcze zarejestrowany
- Kierowca użył tablic z innego auta, był to jednak ten rodzaj tablic, który z daleka rzuca się w oczy i prowokuje policjantów
Poniedziałkowe popołudnie, godzina 16, ulica Beethovena w Wałbrzychu. Policjanci ruchu drogowego z grupy Speed zauważyli samochód osobowy z nietypowymi tablicami rejestracyjnymi. Doświadczeni funkcjonariusze szybko zorientowali się, że tablice pochodzą z innego pojazdu, a co najmniej... warto się przyjrzeć tej sytuacji z bliska.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoW trakcie przeprowadzanych czynności 44-letni kierujący przyznał, że po naprawie samochodu postanowił przeprowadzić jazdę testową. Pojazd nie był jednak zarejestrowany, dlatego mężczyzna postanowił założyć tablice z innego pojazdu, który wcześniej sprowadził z Niemiec.
Jednakże pomysłodawca tego niecodziennego planu nie uwzględnił jednego: od października 2023 r. zmiana tablic rejestracyjnych na nieprzypisane do pojazdu jest traktowana jako przestępstwo. Tym samym 44-latek naraził się na konsekwencje przewidziane przez Kodeks karny.
Policjanci sporządzili dokumentację procesową, która posłużyła jako podstawa do wszczęcia postępowania karnego. Wkrótce, mężczyzna stanie przed sądem. Przypomnijmy, że zgodnie z zaktualizowanym artykułem 306c Kodeksu karnego:
Kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.