Chevrolet udowodnił, że nawet w małych formach można skumulować bardzo dużą dawkę pozytywnej energii, i tak naprawdę rozmiar nie ma znaczenia. Wszystkie koncepty zostały zaprojektowane w GM Design Studio w Inchon w Korei, które jest jedną z 11 globalnych, ściśle za sobą współpracujących pracowni stylistycznych koncernu (koreańskie odpowiedzialne jest za samochody małolitrażowe). W ich konstrukcji wykorzystano zresztą wspólną platformę mini, która będzie stosowana w nowych, małych samochodach General Motors na całym świecie. Według zapewnień Eda Welburna, szefa Global Design GM, centrum w Inchon dostało najpierw zlecenie na jeden projekt, ale entuzjazm stylistów okazał się tak duży, że w efekcie przygotowano aż 3 propozycje. Każda z nich ma odpowiadać zrożnicowanym potrzebom i gustom klientów Chevroleta na całym świecie, a także potwierdzić zdolność firmy do szybkiego reagowania na zmieniające się potrzeby poszczególnych rynków. Ten ostatni czynnik zdecydował o wyborze Nowego Jorku na miejsce premiery. Właśnie w USA dynamicznie rośnie zainteresowanie małymi samochodami.Miejski crossoverTrax to największy twardziel spośród całej trójki. Auto otrzymało wyrazistą stylistykę, inspirowaną modelami sportowo-rekreacyjnymi (SUV). Czterodrzwiowe nadwozie zwraca uwagę masywnym przodem, zintegrowanymi z nadkolami zderzakami, 16-calowymi alufelgami i mocowanym do tylnej klapy kołem zapasowym. Trax wyposażony został w benzynowy silnik o pojemności 1 l i ciekawy układ przeniesienia napędu. Na przednie koła przekazywany jest moment z jednostki spalinowej, przy tylnej osi zainstalowano natomiast elektronicznie sterowany dyferencjał z ograniczonym uślizgiem, niezależny akumulator i silnik elektryczny napędzający koła tylne. Całość tworzy dość skuteczny i co najważniejsze tani system 4x4. IndywidualistaBeat powstał z myślą o osobach lubiących zwracać na siebie uwagę. 3-drzwiowego hatchbacka zaprojektowano tak, aby łatwo poddawał się modyfikacjom nadającym mu indywidualne cechy. Zresztą nawet bez przeróbek wygląda jak po rasowym tuningu. Masywne zderzaki, 17-calowe felgi wysunięte maksymalnie do rogów nadwozia, mocno pochylona przednia szyba i tylny spoilerzdradzają sportowe aspiracje modelu, a nowoczesną sylwetkę uzupełniają reflektory i światła tylne w technologii diodowej (LED). Wnętrze wykończono w stylu hi-tech i naszpikowano elektroniką. Do dyspozycji użytkownik ma m.in. system nawigacyjny z kolorowym ekranem wysuwanym z konsoli środkowej i sprzęt audio firmy Alpine z 6 głośnikami i subwooferem w bagażniku. Źródłem napędu Beata jest benzynowy, turbodoładowany silnik o poj. 1,2 l współpracujący z automatyczną skrzynią biegów.W stylu funkyOstatni z trójki konceptów nawiązuje do stylu retro i muskularnych hot rodów. Jego wygląd budzi respekt, a samochodzik wydaje się większy niż jest w rzeczywistości. Złudzenie to potęgują potężna atrapa, wystające nadkola, lekko pochylona przednia szyba, długa, dość przestronna kabina i 17-calowe alufelgi. Groove napędzany jest małym, ale wydajnym silnikiem Diesla o pojemności 1,0 l.
Chevrolety: Trax, Beat, Groove - Rozmiar nie ma znaczenia
Pokazane na salonie w Nowym Jorku trzy modele studyjne Chevroleta to nie tylko pokaz możliwości projektowych firmy, ale także próba udowodnienia, że wielkomiejski styl życia może być atrakcyjny. Auta powstały z myślą o młodych klientach mieszkających w dużych aglomeracjach, którzy cenią sobie swobodę przemieszczania się i atrakcyjne, oryginalne kształty.