Zgodnie z informacjami podanymi przez Bloomberga, właściciel marki Mercedes-Benz zarobił około 305 mln euro na sprzedaży akcji Renault. Posunięcie Niemców to odpowiedź na to, że Renault i Nissan na początku br. sprzedały swoje udziały Daimlerze. Wszystko po to, żeby wygenerować fundusze na działania naprawcze. Bloomberg podaje, że partnerstwo przemysłowe producentów samochodów pozostaje niezmienione.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoWspółpraca Daimlera i Renault
Zarówno Renault, jak i Nissan próbują przywrócić rentowność swojej organizacji po aresztowaniu i upadku ich wieloletniego lidera Carlosa Ghosna w 2018 r. Tamte wydarzenia doprowadziły do chaosu w sojuszu. Efekty są widoczne do dziś, np. Renault straciło 4 proc. swej wartości od początku tego roku. Jeśli chodzi o dotychczasowe wspólne działania Ghosna i byłego szefa Daimlera, Dietera Zetschego, to nie były one do końca udane. Mercedes ze względu na słabą sprzedaż wycofał pick-upa Klasy X, który był oparty na Nissanie Navara. Klienci nie byli również zadowoleni z przeciętnej jakości małego vana Citan, który dzielił rozwiązania z samochodami Renault. Z kolei wspólna praca nad miejskimi samochodami Smart ForTwo i Renault Twingo przyniosła dla firm względnie niewielkie korzyści. Daimler nadal utrzymuje około 3,1 proc. udziałów w Nissanie.