Auto Świat Wiadomości Aktualności Donald Trump przelicytował. Teraz chce złagodzić skutki wprowadzonych przez siebie ceł

Donald Trump przelicytował. Teraz chce złagodzić skutki wprowadzonych przez siebie ceł

Wszystko wskazuje na to, że prezydent USA przeliczył się przy wprowadzaniu ceł na samochody. Teraz, jak informuje PAP, powołując się na "Wall Street Journal", Donald Trump chce złagodzić skutki swojej decyzji poprzez wycofanie się z dodatkowych taryf na części sprowadzane z zagranicy i wykorzystywane przy produkcji aut w Stanach Zjednoczonych.

Sprzedaż samochodów (zdj. ilustracyjne)
Sprzedaż samochodów (zdj. ilustracyjne)Żródło: istock
  • Samochody produkowane poza USA nadal będą obłożone dodatkowymi cłami, ale mają być zwolnione z innych opłat
  • Prawo ma działać wstecz i wszystko wskazuje na to, że producenci otrzymają zwrot za już wniesione opłaty
  • W grę wchodzi także zwrot za cła na części, który w pierwszym roku wyniesie 3,75 proc. wartości samochodu, a później stopniowo zostanie zmniejszony i wycofany

Chaosu w Stanach Zjednoczonych ciąg dalszy. Na początku kwietnia br. prezydent USA Donald Trump wprowadził cła na import samochodów wyprodukowanych poza USA. Nie minął jeszcze miesiąc, a już nastąpiła kolejna zmiana, o czym we wtorek informował "Wall Street Journal".

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Cła na samochody pozostaną, będą zwolnienia z innych opłat

Zgodnie z obecnymi wytycznymi Trumpa, informuje PAP, samochody produkowane poza Stanami Zjednoczonymi co prawda wciąż będą obłożone dodatkowymi cłami, ale mają zostać zwolnione z innych opłat. Jakby tego było mało, bardzo możliwe, że decyzja będzie miała charakter wsteczny. Jeżeli faktycznie tak się stanie, producenci aut będą mogli otrzymać zwrot za już opłacone cła. A to nie koniec zmian.

Amerykańska administracja ma zmodyfikować także plan nałożenia od 3 maja ceł na sprowadzane z zagranicy części samochodowe. Wysokość ceł ustalono na poziomie 25 proc. Według nowych planów w pierwszym roku ich obowiązywania amerykańscy producenci będą mogli uzyskać zwrot do kwoty równej 3,75 proc. wartości pojazdu. Po roku wysokość zwrotu spadłaby do 2,5 proc. wartości auta, a w kolejnym już zostałaby wycofana.

Łagodzenie skutków ceł odpowiedzią na zawirowania na rynku

Wprowadzenie taryf w wysokości 25 proc., przypomina PAP, zdaniem analityków banku inwestycyjnego Morgan Stanley podniesie średni koszt samochodu o 10-12 proc. To oznacza, że Amerykanie teraz płaciliby średnio o 6 tys. dolarów więcej niż przed wprowadzeniem ceł. W ocenie "WSJ" złagodzenie skutków ceł na import jest próbą wycofania się z polityki handlowej Trumpa, która doprowadziła do zawirowań na rynku, ale też efektem lobbingu firm i innych państw.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków