- Z planowanej drogi ekspresowej o długości ponad 500 km wybudowano zaledwie nieco ponad 60 km
- Trasa S10 docelowo połączy się z planowaną Obwodnicą Aglomeracji Warszawskiej
- GDDKiA wspomina o latach 2027-2028, dopiero wówczas zakończą się roboty budowlane na niektórych częściach trasy w północnej części Polski
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Droga ekspresowa S10 to wciąż jedna z najbardziej wyczekiwanych tras w Polsce. To bowiem drogowe połączenie kilku dużych miast - Szczecina, Piły, Bydgoszczy, Torunia, Włocławka czy Płocka - z aglomeracją warszawską. Obecnie kierowcy mogą korzystać ze starej i dość niebezpiecznej drogi krajowej nr 10 oraz nielicznych odcinków trasy ekspresowej.
Z planowanej drogi o długości ponad 500 km wybudowano zaledwie nieco ponad 60 km. Oddany do użytku został odcinek S10 m.in. w okolicach Szczecina (od granicy miasta do obwodnicy Stargardu). GDDKiA wskazała na mapie także odcinki nieopodal Wałcza (udostępniony pod koniec 2020 r.) i Wyrzyska (obecnie trwa przetarg na wykonanie koncepcji programowej na dobudowę drugiej jezdni). Można także podróżować pomiędzy węzłami Bydgoszcz Zachód i Bydgoszcz Południe w ramach dwujezdniowej obwodnicy miasta.
Co z pozostałymi odcinkami trasy? Niestety, wciąż są one dopiero w fazie przygotowań. Oznacz to, że nawet na rozpoczęcie prac budowlanych trzeba będzie poczekać kilka lat. W komunikacie prasowym GDDKiA wspomina o latach 2027-2028. Dopiero wówczas zakończą się roboty budowlane na niektórych częściach trasy.
S10 od Szczecina po Mazowsze
Początek drogi to węzeł Szczecin Kijewo, czyli połączenie S10 z autostradą A6. Póki co istnieje na papierze, gdyż dopiero złożono wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla odcinka o długości 6 km (do węzła Szczecin Zdunowo). W planach jest przebudowa istniejącej dwujezdniowej trasy oraz nowy przebieg drogi, by ominąć osiedle Płonia.
Droga S10 na odcinku Stargard – Piła (łącznie 108 km) znajduje się na etapie określania korytarza przebiegu trasy (nie licząc wybudowanej obwodnicy Wałcza oddanej do ruchu w 2020 r.). Jeszcze w lipcu można spodziewać się decyzji środowiskowej. A co dalej? GDDKiA wyjaśnia, że na brakujące odcinki S10 na Pomorzu Zachodnim zapewniono środki na prace przygotowawcze (ok. 40 mln zł). Póki co jednak nie zapewniono środków na realizację drogi w ramach przetargu w trybie "projektuj i buduj".
Przeczytaj też:
Na kolejne odcinki S10 na wschód od Piły również poczekamy. Połączenie Piły z Wyrzyskiem (28 km długości) znajduje się dopiero na etapie opracowania studium korytarzowego, techniczno-ekonomiczno-środowiskowego i koncepcji programowej. Złożenie wniosku o zatwierdzenie przebiegu drogi nastąpi dopiero w trzecim kwartale 2021 r. Jeśli nie będzie żadnych opóźnień, to prace budowlane rozpoczną się dopiero za 4 lata i zakończą się w 2027 r. Rok później powinny zaś zakończyć się roboty na drugim odcinku S10 w wielkopolskim, czyli obwodnicy Wyrzyska, która wymaga dobudowy drugiej jezdni o długości ok 8 km.
S10 – projektuj i buduj
Trudno określić, jak długo poczekamy na fragment S10 łączący Wyrzysk z Bydgoszczą (ok. 41 km). GDDKiA ogranicza się jedynie do informacji o oczekiwaniu na decyzję środowiskową (wniosek ma być gotowy jeszcze w czerwcu 2021 r.) i zapewnieniu środków na przetarg w trybie projektuj i buduj.
Ekspresowe połączenie Bydgoszczy z Toruniem (odcinek S10 o długości ponad 50 km) znajduje się także na etapie prac z dokumentacją. Uzyskano już decyzję środowiskową a rząd zdecydował o finansowaniu ze środków Krajowego Funduszu Drogowego (wcześniej planowano formułę partnerstwa publiczno-prywatnego co spotkało się z protestami lokalnych samorządów obawiających się budowy płatnej drogi). Połączenie obu miast podzielono na cztery odcinki do realizacji. Przetarg na pierwszy z nich (Bydgoszcz – Emilianowo) zostanie ogłoszony "w najbliższych dniach".
S10 na Mazowszu – wciąż odległa wizja
Odcinki S10 bliżej Mazowsza to wciąż faza planów i tzw. studium korytarzowego (pod uwagę brane są 4 warianty przebiegu trasy w korytarzach o szerokości ok. 5 km) w którym uwzględniono planowaną dopiero Obwodnicę Aglomeracji Warszawskiej (więcej o projekcie w osobnej publikacji). Preferowanym wariantem jest połączenie węzła Włocławek Północ z nowym mostem na Wiśle, gminą Fabianki oraz gminą Tuchowo. GDDKiA stawia na S10 w sąsiedztwie Płocka (m.in. by skomunikować się z rafinerią) oraz przecięciu obecnej drogi krajowej nr 50 na odcinku Wyszogród – Płońsk.
Drogowcy nie pozostawiają złudzeń, szczegółowy przebieg S10 zostanie wskazany dopiero na etapie opracowania Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ-R). Wniosek o decyzję środowiskową będzie składany najwcześniej w 2025 r. "Dalsze prace będzie można prowadzić po pozyskaniu na nie środków finansowych" – czytamy w komunikacie GDDKiA. Czy zatem doczekamy się całej S10 do końca obecnej dekady? Nie pozostaje nic innego, jak tylko kibicować.