• Obchodzony 22 września Dzień bez Samochodu to jak zwykle świetna okazja do przetestowania innych form transportu niż podróżowanie własnym autem
  • Tego dnia kierowcy mogą skorzystać za darmo z komunikacji miejskiej w większości dużych i małych miast w Polsce
  • Ilu Polaków byłoby gotowych na porzucanie swoich samochodów częściej niż przez jeden dzień w roku? Mówią o tym wyniki badania przeprowadzonego dla agencji Profeina
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Już w najbliższy czwartek kierowcy będą mogli zostawić swoje samochody w garażu lub na parkingu i za darmo korzystać z komunikacji miejskiej w większości polskich miast. Taką możliwość zapowiedziały m.in. Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Łódź, Szczecin czy Bydgoszcz. Ale uwaga – zamiast biletu często trzeba mieć ze sobą dowód rejestracyjny!

Autobus miejski w Katowicach Foto: Konrad Krajewski / Shutterstock
Autobus miejski w Katowicach

Dzień bez Samochodu, a może... cały rok?

W lipcu 2022 r. agencja badawcza Research Collective zrealizowała na zlecenie agencji Profeina ankietę, która miała określić zwyczaje transportowe Polaków. W badaniu wzięło udział 2,2 tys. dorosłych osób i co trzecia z nich przyznała, że stara się ograniczać korzystanie z samochodu jako kierowca. Zaraz po spacerze (35 proc.) to jednak auto było wskazywane jako najczęstszy sposób poruszania się (29 proc.), a dopiero potem rower (16 proc.) czy transport zbiorowy (12 proc.).

Foto: Profeina

Te proporcje nieco odwracają się w dużych polskich miastach – tu komunikacja publiczna jest wybierana chętniej (29 proc.) niż jazda własnym samochodem (24 proc.). W samej Warszawie najczęściej na transport zbiorowy stawia aż 34 proc. mieszkańców, podczas gdy na auto zaledwie 19 proc. Skąd te dysproporcje?

Warszawskie tramwaje Foto: Martyn Jandula / Shutterstock
Warszawskie tramwaje

Do wyboru innych środków transportu zachęcają korki

Z badań agencji Research Collective wynika, że aż 77 proc. kierowców poruszających się po dużych miastach w Polsce często doświadcza stania w korkach. Według badanych najlepszym sposobem na upłynnienie ruchu w takich obszarach byłoby wytyczenie nowych obwodnic (51 proc.), ale dużo osób widziałoby też nowe parkingi Park&Ride (35 proc.) i poszerzone ulice (26 proc.).

Sprawdź: Polskie miasta wśród najbardziej zakorkowanych miast Europy

Co ciekawe, wśród odpowiedzi często pojawiały się też metody na zmniejszenie korków pochodzące z "obszaru nowej mobilności". Do takich sposobów zalicza się np. obniżkę cen biletów w komunikacji miejskiej (41 proc.), budowę ścieżek rowerowych (28 proc.), zamykanie części miast dla ruchu samochodowego (17 proc.) czy wydzielanie buspasów (12 proc.).

Czy Polacy popierają Strefy Czystego Transportu?

Ponad połowa respondentów jest za wprowadzeniem Stref Czystego Transportu (SCT) w Polsce (58 proc. ankietowanych), a tylko 21 proc. opowiada się przeciwko temu rozwiązaniu. Ale uwaga – aż 79 proc. Polaków uważa, że miasta powinny zaoferować coś w zamian. Co konkretnie? Chociażby bezpłatne parkingi na granicy strefy (52 proc.), zniżki na przejazdy komunikacją (22 proc.) lub nowe połączenia autobusowe (19 proc.).

Zobacz: Strefy Czystego Transportu. Czy już pora zmienić samochód na młodszy?

I na koniec ciekawostka. To, czy Polacy są gotowi na zrezygnowanie ze swoich samochodów, może pokazywać najczęściej padająca odpowiedź na pytanie dotyczące zachowania po wprowadzeniu SCT. Aż 40 proc. respondentów przyznało, że po prostu kupiłoby wtedy samochód spełniający nowe normy. Z komunikacji miejskiej częściej zaczęłoby korzystać 16 proc. ankietowanych, a tylko 10 proc. przesiadłoby się na rower lub hulajnogę.