- Fake news. 1 stycznia 2025 r. nie zmienią się mandaty za przekraczanie prędkości. Wiele mediów podało, że w nowym roku za przekroczenie prędkości o ponad 30 km na godz. mandat będzie wynosił pięć tys. zł. To nieprawda
- To na razie luźna propozycja polityków, ale w jej sprawie nie zadziało się nic konkretnego. Od głośnych medialne słów do faktycznych zmian w taryfikatorze daleka droga, a w tej sprawie skończyło się tylko na słowach. Przynajmniej na razie
- To oznacza, że w 2025 r. wjedziemy z aktualnym taryfikatorem mandatów. Kary za przekraczanie prędkości wahają się od 50 do 2500 zł. Dla kierowców-recydywistów mandat może się podwoić do pięciu tys. zł
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Skąd w ogóle wzięło się to zamieszanie? Politycy lubią dużo mówić, kiedy dojdzie w Polsce do jakiegoś spektakularnego i szczególnie bulwersującego wypadku, a takich mieliśmy w 2024 r. zdecydowanie za dużo. Rozpętały się więc dyskusje o zaostrzeniu kar dla kierowców. Jednym z pomysłów było kolejne podwyższenie kar za przekraczanie prędkości. Owszem, takie słowa z ust padły z ust polityków, ale nie poszły za nimi żadne konkretne kroki. Kierowców nie czekają żadne zmiany od 1 stycznia, jeśli chodzi o wysokość mandatów.
Przeczytaj także: Te zmiany czekają kierowców w 2025 r. Dużo podwyżek i utrudnień
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMandat pięć tys. zł za 30 km na godz. za dużo. O co w ogóle chodzi?
Prędkość zabija. Polskich kierowców w szczególności, ponieważ nadmierna prędkość jest jedną z dwóch głównych przyczyn wypadków ze skutkiem śmiertelnym w naszym kraju. Do tego mamy sporo złych nawyków i przyzwyczajeń, a wielu Polaków lubi rozprawiać o "szybkiej, ale bezpiecznej jeździe". Stąd tak zażarta walka z tym, żeby polskich kierowców spowolnić. Zaostrzono w 2022 r. taryfikator mandatów, a kary za przekraczanie prędkości wzrosły w nim bardzo mocno. Właśnie dlatego jak grzyby po deszczu wyrastają też kolejne fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości.
Pewnie i stąd pojawiły się pomysły kolejnego ostrego zaostrzenia kar za zbyt szybką jazdę. Głośno było o propozycji, żeby polskich kierowców karać mandatem w wysokości pięciu tys. zł już od 30 km na godz. za dużo na liczniku. Hasło nośne, głośne i podchwycone przez kilku polityków, w tym przedstawicieli ministerstwa sprawiedliwości.
Za szumnymi zapowiedziami nie poszły jednak żadne kroki prawne. I choć wiele, niekoniecznie tych motoryzacyjnych, mediów w kraju temat podchwyciło i ogłosiło, że już od 1 stycznia 2025 r. pojawią się nowe mandaty, to nieprawda. W tej sprawie nie zadziało się nic. 1 stycznia nie będzie żadnej podwyżki mandatów. Kierowcy padli ofiarą fake newsa. Możliwe, że w kolejnych miesiącach coś się w tej sprawie ruszy, a politycy rzeczywiście zaczną prace nad zaostrzeniem taryfikatora, ale na razie się to nie stało, a to oznacza, że nie zmienia się nic. Mandatu pięć tys. zł za przekroczenie prędkości o 30 km na godz. od 1 stycznia nie będzie.
Przeczytaj także: Zatrzymali transport nowych Tesli z Niemiec do Polski. Inspektorzy ITD dosłownie mieli nosa
Mandaty za przekroczenie prędkości w 2025 r. Prawdziwe stawki
To oznacza, że w nowy rok wjedziemy z aktualnym taryfikatorem mandatów, w którym mandaty za prędkość wahają się od 50 do 2500 zł. Tak będą wyglądać mandaty za prędkość w 2025 r.:
- Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h – mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- o 11–15 km na godz. – mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- o 16–20 km na godz. – mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- o 21–25 km na godz. – mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- o 26–30 km na godz. – mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- o 31–40 km na godz. – mandat 800 zł/ 1600 zł i 9 punktów karnych,
- o 41–50 km na godz. – mandat 1000 zł/ 2000 zł i 11 punktów karnych,
- o 51–60 km na godz. – mandat 1500 zł / 3000 zł i 13 punktów karnych,
- o 61–70 km na godz.– mandat 2000 zł/ 4000 zł i 14 punktów karnych,
- o 71 km na godz. i więcej – mandat 2500 zł/5000 zł i 15 punktów karnych.
Dlaczego w pewnym momencie podajemy podwójne stawki? To tzw. system podwójnych kar. Dla kierowców-recydywistów, którzy znowu zostaną przyłapani na rażącym łamaniu przepisów kara się podwaja. W przypadku prędkości można więc dostać mandat w wysokości nawet pięciu tys. zł. Podwajane są tylko kary w złotówkach. Punkty karne zostają bez zmian.
