Na opublikowanych w mediach społecznościowych nagraniach widać, że trasa została całkowicie zablokowana przez wpadające na siebie auta. W efekcie uwięzieni kierowcy mogli opuszczać miejsce zdarzenia, uciekając po dachach uszkodzonych pojazdów.

Zerknij: Pirat drogowy, który zajechał drogę młodej kobiecie, już w rękach policji. Odpowie przed sądem

Jak relacjonuje Reuters, dziewięć osób zostało rannych po tym, jak ponad 100 samochodów zderzyło się ze sobą na oblodzonym odcinku drogi ekspresowej w chińskim mieście Suzhou.

Policja liczy straty i ofiary

Jak widać na nagraniach, wszędzie leży szkło z wytłoczonych samochodowych szyb oraz pogięte elementy karoserii.

Sprawdź: Wraca temat benzyny E10. Mechanicy zabrali głos

Chińska policja oświadczyła, że w karambolu rannych zostało dziewięć osób. Doniesienia nie wspominają o ofiarach śmiertelnych.

Zerknij: Urocza świnka na lusterku Subaru. Czy wiesz, co oznacza?

Niespodziewany atak zimy w Chinach

Śledczy na razie nie chcą wypowiadać się na temat przyczyn zdarzenia. Jednak wiadomo, że warunki pogodowe były wyjątkowo niekorzystne. W ciągu ostatnich kilku tygodni duża część Chin została dotknięta atakami zimna, śnieżycami oraz marznącymi opadami deszczu.

Źródła: Reuters, DW News