Fabryka samochodów dostawczych Stellantis w Gliwicach może świętować sukces. Podjęto decyzję o uruchomieniu trzeciej zmiany produkcyjnej, która rozpocznie działanie od połowy czerwca. Polski zakład produkuje samochody dostawcze pod wieloma markami — Peugeot Boxer, Citroen Jumper oraz Opel/Vauxhall Movano w wersjach furgon i jako bazy przygotowane pod zabudowę kamperów. Zwiększenie produkcji związane jest oczywiście z bardzo dużym popytem na te tego typu pojazdy w Europie.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoW efekcie gliwicka fabryka otworzyła 600 nowych stanowisk pracy. Proces rekrutacji już ruszył, a pierwsze nowo zatrudnione osoby już dołączają do zespołu, by w czerwcu mogli zacząć pracę.
"Z dużą satysfakcją ogłaszamy decyzję o uruchomieniu III zmiany w naszej gliwickiej fabryce, zwłaszcza że pozwala ona nam stworzyć 600 nowych miejsc pracy i potwierdza, że Stellantis umacnia swoją obecność w Polsce. Niedawno ogłosiliśmy wybór Gliwic na lokalizację jednego z Centrów Oprogramowania Stellantis, co również oznacza zwiększenie zatrudnienia w naszej firmie – w tym przypadku o 300 osób. Łącznie przyjmiemy więc prawie tysiąc osób, aby rozwijać działalność zarówno w obszarze produkcji dużych pojazdów LCV, stanowiących bardzo ważny element portfolio Grupy, jak i nowoczesnych technologii informatycznych, które stanowią jeden z kluczowych elementów strategii Stellantis Dare Forward 2030". – powiedział Andrzej Korpak, dyrektor generalny Stellantis Gliwice.
Po zamknięciu produkcji Opla Astry w grudniu 2021 r., od kwietnia 2022 r. rozpoczęto tam montaż dostawczych samochodów w trzech różnych długościach i dwóch wysokościach, również w wersji elektrycznej. Do tej pory fabryka Stellantis Gliwice zatrudniała ok. 2 tys. osób.
- Przeczytaj także: Sprowadzamy mniej aut, które są coraz starsze