Bugatti to auta ultraelitarne, mające na swoim koncie kilka rekordów prędkości i rekordów kosztowności. Wydatek 2-3 milionów dolarów nie stanowi problemu. Tak bajońskie sumy nie oznaczają jednak końca dużych wydatków. Serwisowanie Bugatti jest nie mniej ekstremalnie kosztowne. O jakich kwotach rozmawiamy? Koszty serwisowania swojego Veyrona Grand Sport Vitesse zdradził Manny Koshbin, który nota bene posiada w swojej kolekcji dwa modele Bugatti.
Ile kosztuje utrzymanie Bugatti Veyrona?
Bugatti to auto stworzone do osiągania prędkości rzędu 400 km/h, stąd trudno się dziwić, że jego procedura przeglądów technicznych przypomina już bardziej serwis samolotu niż zwykłego auta. Mimo to kwoty robią wrażenie. Sama wymiana oleju, którą Bugatti rekomenduje robić co roku, w przypadku Veyrona to koszt 25 tys. dolarów, czyli niemalże 95 tys. zł! Jak tłumaczy Koshbin, wymiana wymaga rozebrania wielu elementów auta, a sam silnik ma 16 różnych korków spustowych, do których jest bardzo trudny dostęp.
Same opony do Bugatti Veyrona kosztują 38 tys. dolarów, czyli 144 tys. zł. Dużo, ale trzeba pamiętać, że to ogumienie ma wytrzymać piekielne przeciążenia i prędkości ponad 300 km/h. Ale co ciekawe, producent hipersamochodów w procedurze serwisowej uwzględnił także okresową wymianę... całych kół wraz z obręczami. Według zaleceń Bugatti powinno się to robić co 10 tys. km. A koszt? To kolejne 50 tys. dolarów (blisko 190 tys. złotych).