We wtorek (9 kwietnia) inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) zauważyli na drodze ekspresowej S5 ponadnormatywny transport. Kierowca ciężarówki z naczepą przewoził rozłożony na części dom. Funkcjonariusze z wielkopolskiej ITD zdecydowali, że zatrzymają zespół pojazdów do kontroli.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dynamiczne zatrzymanie na drodze ekspresowej S5

Akcja została przeprowadzona na obwodnicy Gniezna i jak podkreślają sami inspektorzy, miała dynamiczny charakter. Zatrzymany pojazd, którym przewożono elementy prefabrykowanego drewnianego domu, został skierowany do punktu, w którym można było zważyć cały zestaw.

Użycie inspekcyjnych wag okazało się strzałem w dziesiątkę. Rzeczywista masa całkowita zespołu pojazdów wyniosła 42,35 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Przy okazji kontroli "krokodylki" sprawdziły również wymiary zestawu wraz z przewożonym ładunkiem. Wtedy wyszło na jaw, że transport jest o 2,8 m za długi (19,30 m zamiast 16,5 m) i o 0,2 m za wysoki (4,2 m zamiast dopuszczalnych 4,0 m). Pomimo poruszania się pojazdem ponadnormatywnym, kierowca nie miał zezwolenia na przejazd tego typu transportem po drodze publicznej.

Teraz przewoźnik musi liczyć się z postępowaniem administracyjnym z Ustawy Prawo o ruchu drogowym. W przypadku stwierdzenia naruszenia przewoźnikowi grozi kara pieniężna w łącznej kwocie 5 tys. zł. Zatrzymany pojazd został skierowany na wyznaczony parking strzeżony i pozostanie tam do czasu rozładowania części towaru, która powoduje przekroczenie dopuszczalnych norm.