Do kontroli doszło 22 maja na drodze krajowej nr 94 w okolicach Godzieszowa, w pow. bolesławskim. Pojazd dostawczy przewożący małą koparkę skierowano na mobilną stację diagnostyczną.
Wyniki kontroli okazały się bardzo złe. Inspektorzy stwierdzili wycieki oleju z silnika. Na tyle duże, że pojazd zostawił po sobie plamy pod rozłożonymi urządzeniami kontrolno-pomiarowymi. To nie był koniec, na liście usterek zapisano ponadto uszkodzony układ zawieszenia oraz zaawansowaną korozję elementów konstrukcji nośnej pojazdu.
Efekt mógł być tylko jeden — zatrzymanie dowodu rejestracyjnego samochodu i zakaz dalszej jazdy do czasu usunięcia usterek. Kierowcę ukarano mandatem, jednak ITD nie podała w jakiej kwocie.
- Przeczytaj także: Piracki rajd po Zakopanem. Wjechał na Krupówki, ludzie uciekali