Auto Świat Wiadomości Aktualności Miał być mandat za brak opłaty drogowej, a będzie sprawa za kradzież przyczepki

Miał być mandat za brak opłaty drogowej, a będzie sprawa za kradzież przyczepki

Kierowca busa wpadł w ręce ITD z błahego powodu – nie uiścił opłaty drogowej. Podczas rutynowej kontroli okazało się, że ma on znacznie poważniejsze grzechy na sumieniu. Do auta była podczepiona sprężarka, którą skradziono... pięć lat wcześniej.

Nie zapłacił za przejazd, wpadł z kradzioną przyczepą
GITD / Auto Świat
Nie zapłacił za przejazd, wpadł z kradzioną przyczepą

Być może kierowca busa już zapomniał, że wozi za sobą kradzioną sprężarkę powietrza z fałszywymi tablicami, bo w tym przypadku sam prosił się o kłopoty, nie płacąc za przejazd. Inspektorzy z bydgoskiego zespołu Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej, którzy patrolowali okoliczne drogi, najpierw dostali z systemu informację o jadącym płatną drogą dostawczaku, który nie został zarejestrowany w systemie opłat drogowych. Potem odbyła się rutynowa kontrola, która zwykle kończy się sprawdzeniem stanu technicznego auta, dokumentów i wystawieniem kary za brak opłaty drogowej.

Jednak w tym przypadku brak opłaty okazał się najmniejszym problemem kierowcy. Podczas wersyfikacji dokumentów okazało się, że sprężarka, którą ciągnął bus, ma tablice rejestracyjne od innego rodzaju przyczepy, a numer vin został zatarty. Pozostawiano jednak tabliczkę znamionową i dzięki zapisanym na niej informacjom ustalono, że sprężarka została skradziona w 2017 r. Sprawą zajęli się ostatecznie policjanci z Komendy Powiatowej Policji z Aleksandrowa Kujawskiego.

pik
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków