Pod koniec ubiegłego tygodnia w Dalanówku koło Płońska doszło do makabrycznie wyglądającego wypadku z udziałem szynobusu Kolei Mazowieckich i ciężarowego Mercedesa z naczepą-wywrotką. Oprócz służb ratowniczych na miejscu pojawili się też inspektorzy ITD.
Serwis polsatnews.pl poinformował, że w akcji uczestniczyło 45 strażaków, a 22 osoby zostały poszkodowane. ITD przekazała, że do szpitala przetransportowano siedmiu poszkodowanych wymagających hospitalizacji. Najciężej ranną osobę zabrał śmigłowiec LPR.
ITD: dane z tachografu posłużą do ustalenia przyczyny wypadku
Śledczy ustalają teraz przebieg wypadku. Według wstępnego rozpoznania policjantów do zdarzenia doprowadził kierowca ciężarowego Mercedesa, który nie zastosował się do znaku "stop" i wjechał prosto pod szynobus relacji Nowy Dwór Mazowiecki – Sierpc. Będący na miejscu reporter tvnwarszawa.pl dowiedział się, że zarówno maszynista, jak i kierowca byli trzeźwi.
Śledczy skorzystają z danych z tachografu dostarczonych przez funkcjonariuszy ITD. Specjalnie powołana do tego komisja sprawdzi m.in. czas pracy kierowcy i prędkość zestawu ciężarowego na chwilę przed wypadkiem. Ze względu na rozmiar i ciężar obydwu pojazdów akcja uprzątania drogi była żmudna i powolna. Sprawę dodatkowo komplikowało to, że w wyniku zderzenia pojazdy się ze sobą zakleszczyły – konieczne było użycie ciężkiego sprzętu.