W niedzielę (6 sierpnia) policjant z komendy w Płocku, w czasie wolnym od służby, zatrzymał kierowcę osobowego Volvo. Przyczyną interwencji były problemy, jakie miał z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy kierujący szwedzkim autem. Kłopoty z utrzymaniem kierunku na wprost trudno było wytłumaczyć nawet tym, że samochód miał kierownicę po prawej stronie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoWidząc, że kierujący Volvo podczas jazdy wykonuje niebezpieczne manewry, funkcjonariusz najpierw powiadomił o sytuacji oficera dyżurnego, a chwilę później udaremnił kierowcy dalszą jazdę. Siedzący za kierownicą Volvo 36-letni mężczyzna, który jechał z Zągot w kierunku Płocka, po zatrzymaniu pojazdu przesiadł się z miejsca kierowcy na fotel pasażera.
Po pewnym czasie na miejsce przyjechali policjanci powiadomieni o zdarzeniu. Kierujący szwedzkim samochodem został poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Wynik niemal 1,5 promila nie pozostawiał wątpliwości co do stanu mężczyzny oraz przyczyny niebezpiecznej jazdy. Teraz 36-latek za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.