Jak pokazuje niedawny przypadek z Otwocka, policja zajmuje się nie tylko patrolowaniem dróg. Funkcjonariusze śledzą też różne grupy internetowe w poszukiwaniu dowodów na naruszenie przepisów drogowych. Na jednej z lokalnych grup znaleźli nagranie, na którym BMW jechało pod prąd na drodze ekspresowej.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoJak podaje Komenda Powiatowa Policji w Otwocku, osobę kierującą autem udało się szybko ustalić. Okazała się nią 52-letnia obywatelka Ukrainy. Kobieta została zatrzymana, usłyszała też zarzuty zagrażania życiu i zdrowiu innych użytkowników drogi, za co polskie prawo przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Jazda pod prąd. To już kolejny taki przypadek
Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Sprawa jest pod ścisłym nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku, która zastosowała wobec kierowczyni dozór policyjny. "Kobieta kierująca BMW miała dużo szczęścia, że kierowcy jadący z naprzeciwka zdążyli ją zauważyć i ominąć. Ta historia mogła mieć tragiczny finał" — ocenił w oświadczeniu mł asp. Patryk Domarecki z KPP w Otwocku.
To nie pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie. W niedzielę 20 października policja zatrzymała 85-letniego mężczyznę, który przejechał kilkadziesiąt kilometrów pod prąd autostradą A1 i dotarł z Gliwic aż do Bytomia.
Trochę wcześniej, bo w lipcu 2024, 63-letnia kobieta jechała pod prąd zakopianką na wysokości Pcimia, a miesiąc później na drodze S3 91-latek spowodował kolizję z jadącym prawidłowo autem i dopiero po interwencji innych kierowców zjechał z drogi.
Co zrobić, gdy wjedziemy pod prąd?
Przy okazji każdego z powyższych przypadków warto przypomnieć sobie, jak należy się zachować po wjechaniu na jezdnię pod prąd:
- zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu, najlepiej na pasie awaryjnym i włącz światła awaryjne;
- opuść pojazd z zachowaniem szczególnej ostrożności – jeśli to możliwe schroń się za barierą ochronną;
- powiadom służby drogowe lub policję – pomogą ci wydostać się z pułapki.