Na powierzchni, na której można zaparkować nieco ponad 40 samochodów osobowych, już wkrótce zmieści się nawet 240 aut. To nie żadna magia, tylko pierwsza tego typu inwestycja publiczna w Polsce, jaką jest parking automatyczny, z którego korzystanie z punktu widzenia kierowcy przypomina nieco myjnię automatyczną. Ten powstaje w Katowicach przy ul. Tylnej Mariackiej. Miasto poinformowało właśnie o zakończeniu jego budowy.

Chociaż budowa obiektu dobiegła końca, to kierowcy chcący skorzystać z tego nowoczesnego parkingu muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Teraz przyszedł czas na przeprowadzenie odbiorów, podczas których wykonane prace zostaną ocenione i skontrolowane m.in. przez inwestora.

"W tym czasie sprawdzamy zgodność wszystkich elementów inwestycji z projektem i jeśli zachodzi taka potrzeba, to wskazujemy wykonawcy rzeczy wymagające poprawy" – tłumaczy Agnieszka Dutkiewicz, zastępca dyrektora ds. budowy infrastruktury technicznej w spółce Katowickie Inwestycje S.A., która pełni rolę inwestora zastępczego Miasta Katowice.

Dutkiewicz wyjaśniła, że odbiory mają trwać przez cały drugi kwartał br. Powodem tak długiego procesu jest fakt, że mamy do czynienia z pierwszą tego typu inwestycją w Polsce, a to z kolei oznacza, że weryfikacja będzie niezwykle drobiazgowa i rozciągnięta w czasie. Do tego dochodzi jeszcze konieczność przeszkolenia przyszłego użytkownika w zakresie poprawnej obsługi i eksploatacji.

Inwestor zapowiada, że wielopoziomowy parking powinien zostać oddany do użytku na początku trzeciego kwartału 2023 r. To oznacza, że turyści, którzy w wakacje wybiorą się do stolicy Górnego Śląska, będą mogli sami przekonać się, jak działa parking automatyczny. Chociaż ten w założeniu jest samoobsługowy, to w razie potrzeby kierowcy za pośrednictwem interkomu będą mogli połączyć się z pracownikami odpowiedzialnymi za zdalną obsługę i udzielanie pomocy.