Inspektorzy ITD z krakowskiego oddziału w piątek 2 lutego pełnili służbę na krajowej "siódemce" w pobliżu Krzyszkowic. Zatrzymywali tam do kontroli nie tylko auta dostawcze i zestawy ciężarowe, ale też autokary wiozące dzieci na ferie. Kontrola jednego z nich zakończyła się interwencją policji.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Inspektorzy ITD sprawdzili trzeźwość kierowców
Srebrnym autokarem podróżowało 51 dzieci, czterech opiekunów i dwuosobowa załoga kierowców. Dzieci jechały na ferie zimowe z Białego Dunajca do Przodkowa w woj. pomorskim. Niestety, bez pierwszych problemów nie udało im się nawet wyjechać ze swojego województwa.
Dlaczego? Kontrola ITD wykazała, że drugi kierowca mógł pełnić co najwyżej funkcję dekoracyjną w autokarze – jego stan nie pozwalał mu na przejęcie kierownicy po upłynięciu czasu pracy pierwszego kierowcy. "Dmuchnięcie w balonik" dało wynik 0,39 promila. Niewiele, ale według polskiego prawa to stan po użyciu alkoholu, który wyklucza prowadzenie pojazdów – jazda z takim stężeniem alkoholu w organizmie nie jest uznawana za przestępstwo, ale za wykroczenie już tak.
Inspektorzy ITD wezwali policję
W takiej sytuacji inspektorzy ITD nie mieli innego wyjścia – musieli zgłosić swoje odkrycie policjantom. Sprawa została przekazana mundurowym, którzy pojawili się na miejscu kontroli i przeprowadzili dalsze czynności. Bezpieczeństwo na drogach jest priorytetem dla służb, a wszelkie naruszenia przepisów są surowo karane, zwłaszcza gdy dotyczą transportu dzieci.
