- Nowy hipersamochód Koenigsegg Jesko Absolut pobił cztery rekordy świata w kategorii produkcyjnych samochodów z homologacją drogową
- Markus Lundh, kierowca testowy, w absurdalnie krótkim czasie rozpędził samochód do 400 km/h i zatrzymał go. Chorwacki Rimac został daleko w tyle...
- Christian von Koenigsegg zapowiedział dalsze próby bicia innych rekordów prędkości. Co na to konkurencja?
- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Chociaż nikt nie pobił ubiegłorocznego rekordu Koenigsegga, ambitny Szwed postanowił podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej. Czy to już przejaw próżności? A może zapobiegawcza odpowiedź na premierę spektakularnego Bugatti Tourbillon? Jedno jest pewne – Koenigsegg znowu dokonał czegoś z pozoru niemożliwego.
Konkurenci Koenigsegga przez rok nie podnieśli rękawicy
W połowie czerwca 2023 r. Markus Lundh, kierowca testowy Koenigsegga, osiągnął niewyobrażalnie krótki czas w konkurencji polegającej na rozpędzeniu samochodu do 400 km/h i zatrzymaniu go. Potrzebował na to zaledwie 28,81 s.
Rezultat szwedzkiej firmy był bolesnym "policzkiem" dla chorwackiego Rimaca, który niecały miesiąc wcześniej pochwalił się wynikiem 29,93 s w dokładnie tej samej konkurencji. Nie dość, że elektryczna Nevera długo nie cieszyła się koroną, to jeszcze musiała ją oddać... pojazdowi zaprezentowanemu w 2015 r.!
Przez rok od tego wydarzenia nikt z motoryzacyjnej "śmietanki" (Rimac, Bugatti, Hennessey, SSC) nie podniósł rękawicy rzuconej przez Szwedów. Znudzony oczekiwaniem Christian von Koenigsegg zrobił to sam, ale tym razem posadził Markusa Lundha za kierownicą nowego modelu – zaprojektowanego z myślą o maksymalnej prędkości na prostej Jesko Absolut. Efekt?
Koenigsegg Jesko Absolut dzierży w ręku cztery nowe rekordy
Udana próba pobicia rekordu została przeprowadzona 27 czerwca na pasie startowym w Örebro w Szwecji. Dzień wcześniej odbyły się testy, które nie przyniosły oczekiwanych rezultatów z powodu zbyt wysokiej temperatury. Gdy zespół Koenigsegga powrócił na tor o 5.00 rano następnego dnia, warunki pogodowe były już idealne – niższa temperatura i tylko delikatny wiatr.
Lundh pobił za kierownicą Koenigsegga Jesko Absolut cztery rekordy świata w kategorii produkcyjnych samochodów z homologacją drogową:
- 0-400-0 km/h – 27,83 s
- 0-400 km/h – 18,82 s
- 0-250-0 mil/h – 28,27 s
- 0-250 mil/h – 19,20 s
To nie ostatnie słowo Koenigsegga. Będzie ciekawie!
Koenigsegg Jesko Absolut użyty do rekordowego przejazdu był niemal całkowicie seryjny. Jedynymi modyfikacjami było dodanie klatki bezpieczeństwa i... wymienienie fotela kierowcy na ten z modelu One:1, bo tego zażyczył sobie Markus Lundh. Poza tym samochód był obuty w standardowe opony Michelin Pilot Sport Cup2 R i jechał na paliwie E85. Podobno te cztery rekordy nie wyczerpują jeszcze potencjału samochodu:
Ten rekordowy przejazd potwierdził dokładność naszych symulacji i obliczeń. Jesteśmy pewni, że Jesko Absolut będzie najszybszym, w pełni homologowanym samochodem produkcyjnym na świecie. Teraz skupiamy się na testach opon, rozwoju i homologacji, aby podjąć próbę pobicia tego rekordu. Równolegle planujemy sprawdzić, jakie rekordy może osiągnąć Jesko Attack, biorąc pod uwagę jego zdumiewające osiągi na torze
– zapowiedział Christian von Koenigsegg, założyciel firmy.