"Niech żyje król!" - możemy przeczytać na stronie Koenigsegga, który właśnie świętuje pobicie kolejnego rekordu. I rzeczywiście jest się z czego cieszyć, bo auto, które pokonało kolejną barierę, nie jest już nawet produkowane. To Koenigsegg Regera zaprezentowany w 2015 r., którego produkcja zakończyła się w 2022 r.

Koenigsegg Regera pokonał samego siebie

Tym razem udało mu się pobić swój własny rekord, który polegał na rozpędzeniu się do 400 km/h ze startu zatrzymanego, a następnie zatrzymać samochód. Regerze udało się to w czasie 28,81 s. Praktycznie identyczna próba, ale w milach na godz. (0-250-0 mil/h) zakończyła się czasem 29,6 s.

Koenigsegg Regera Foto: Koenigsegg
Koenigsegg Regera

Żeby było jeszcze ciekawiej, Regera pokonywała już ten rekord 4 lata wcześniej. Wtedy 0-400-0 km/h udało się wykonać w 31,49 s. Z kolei najnowszy rekord z maja 2023 r. należał do Rimaca Nevery, czyli elektrycznego supersamochodu z Chorwacji. Jak to się stało, że Koenigsegg pokonał samego siebie i ustanowił nowy rekord?

Producent twierdzi, że auto miało założone inne opony (Michelin Cup 2 R), a próba odbyła się na innym torze, który był gładszy. O żadnych innych modyfikacjach nie poinformowano. W ten sposób Regera pokonała rekord świata dla samochodów produkcyjnych. Wyniki były rejestrowane za pomocą urządzenia Racelogic.

Koenigsegg Reger - wyniki rekordu prędkości:

  • 0–400–0 km/h - 28,81 s;
  • 0–400 km/h - 20,68 s;
  • 400-0 km/h - 8,13 s.

Regera to hybryda, której silnik spalinowy ma 5 litrów i osiem cylindrów w układzie V. W sumie dysponuje mocą aż 1822 KM, dlatego przy masie wynoszącej 1422 kg jest w stanie pokonywać kolejne trudne do wyobrażenia bariery.