Jeśli nowy Range Rover jest dla ciebie zbyt skromny, to znaczy, że powinieneś przeprowadzić się do jednego z krajów Bliskiego Wschodu. Dlaczego akurat tam? Tylko klienci z tamtego regionu będą mogli zamówić brytyjskiego SUV-a w specjalnej czarno-złotej wersji od zakładu tuningowego Manhart.
Manhart Vogue RV 650, czyli Range Rover dla szejka
Niemiecka firma tuningowa zaprezentowała światu swoją interpretację najnowszego Range Rovera. Jest w niej tyle złotych akcentów, że Manhart Vogue RV 650 spodoba się tylko konkretnej klienteli – zamożnym i lubiącym zwracać na siebie uwagę szejkom. Nic dziwnego, że ostentacyjny wóz będzie dostępny wyłącznie w ich części globu.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoCo dokładnie jest złote? Każda listewka i każdy panelik, które w fabrycznych Range Roverach są chromowane lub pomalowane czarnym lakierem fortepianowym. Tutaj o tak oczywistym wykończeniu nie ma mowy.
Złote są 23-calowe felgi Forged Lines, obramowanie grilla, listwa otaczająca wloty powietrza w przednim zderzaku, dekoracyjne "skrzela" na przednich drzwiach, panel łączący tylne światła i fragment zderzaka pod klapą bagażnika. Dla kontrastu reszta nadwozia Vogue’a RV 650 została pomalowana na czarno.
Manhart pogrzebał też we wnętrzu i silniku Range Rovera
Kontynuację złotych akcentów znajdziesz po otwarciu drzwi – tu wszystko, co kiedyś było srebrne lub grafitowe, jest teraz złote. Dla Manharta to jednak wciąż za mało, dlatego akcenty w tym kolorze pojawiły się nawet na skórzanym wieńcu kierownicy i w tapicerce foteli. Więcej kolorów niż czarny i złoty tu nie uświadczysz.
Nie myśl sobie jednak, że to koniec zmian. Niemcy nie zapomnieli o najważniejszym i przestroili trochę układ napędowy – ich Ranger Rover Vogue RV 650 zamiast standardowych 530 KM w wersji SV, na której bazuje, przekazuje w ręce (i nogi!) kierowcy aż 650 KM, a to nawet więcej niż w brutalnym Jaguarze F-Pace SVR. Cena? W tamtej części świata gra drugoplanową rolę, więc Manhart nawet się nią nie pochwalił.