Lifting dodał Jaguarowi F-Pace’owi szlachetności, ale nie odebrał mu arcyzacnego silnika V8. 550-konny SVR mimo niezmienionej mocy jest jeszcze szybszy, a brzmieniem przyprawia o dreszcze
Ekologia ekologią, normy normami, ale jeśli najdzie was kaprys na dużego SUV-a z V8, to wciąż jest w czym wybierać. W większości aut są to jednostki biturbo, choć grupa Jaguar Land Rover z dumą trwa przy cudownie oldskulowych kompresorach i oferuje na naszym rynku 4 SUV-y z 5-litrowym silnikiem, o mocy od 525 do 575 KM. Brzmi jak bajka o żelaznym wilku, ale będzie o mruczku – dzięki liftingowi absolutnie nowoczesnym, lecz dość brutalnym...
Jaguar F-Pace SVR, tak jak „cywilne” wersje, przeszedł pod koniec 2020 r. lifting, który go uszlachetnił. Subtelnie dopieszczono pas przedni (z korzyścią dla aerodynamiki) i wygląd świateł. W środku wydarzyła się pożądana rewolucja – nareszcie styl kokpitu oraz jakość multimediów odpowiadają klasie premium. Ekran wygląda co prawda trochę jak domontowany, ale jest duży (11,4 cala), szybko reaguje na dotyk i ma przyjazny, estetyczny interfejs. Aktualizacje funkcji mogą odbywać się zdalnie (OTA).
Z korzyścią dla ergonomii w Jaguarze F-Pace SVR uporządkowano przełączniki, dodano (!) pokrętła (wielofunkcyjne od klimy i foteli), zachowując przy tym... manualny regulator podświetlenia deski rozdzielczej. Czasem to przywiązanie Brytyjczyków do klasyki i sprawdzonych rozwiązań ma swoje dobre strony...
Dobre słowo należy się też systemowi nagłośnienia: 17-głośnikowy Meridian gra ciepło i „domowo”, świetnie radzi sobie z takimi źródłami, jak Spotify. Dzięki jeszcze większej dbałości o materiały w kabinie F-Pace’a SVR jest przyjemniej, choć wyprofilowanie kubełkowych foteli nadal pozostawia nieco do życzenia.
Jaguar F-Pace SVR – silnik pamięta jeszcze czasy Forda
Wracając do sprawdzonych rozwiązań: doładowany mechaniczną sprężarką silnik w swoim rdzeniu pamięta jeszcze czasy mariażu Jaguara z Fordem (co można uznać za zaletę). Ostatni lifting przysporzył mu 20 Nm momentu obrotowego, moc 550 KM pozostała bez zmian, ale udało się skrócić czas przyspieszenia 0-100 km/h – przedliftowa wersja potrzebowała na ten sprint 4,5 s, teraz zmierzyłem 4,1 s. OK, są jeszcze szybsi zawodnicy, ale na pewno nie tak pięknie przy tym brzmiący.
Bo normy normami, ale spektrum dźwięków, które wydaje Jaguar F-Pace SVR, jest fascynujące i ujmująco autentyczne: szelest, bulgot, melodyjny rock, dziki wrzask. Wszystko podmalowane jękiem dwuwirnikowej sprężarki i po otwarciu klap wydechu też okraszone strzałami przy odjęciach (choć już nie tak dobitnymi, jak dawniej). Benzyna (zwykła 95!) nie jest tu jednak zamieniana tylko we wrażenia dźwiękowe – V8 wręcz z wyczynową bacznością reaguje na gaz, linearnie buduje moc i asystuje mu szybka, przytomna i płynna 8-stopniowa skrzynia. Nie daje wielu powodów do manualnych ingerencji, robi się to dla samej przyjemności operowania dużymi aluminiowymi łopatkami.
Jaguar F-Pace SVR – ile pali?
Spalanie? Na autostradzie 12 l/100 km, na ekspresówce 10, a w mieście – 14,5 l. Średnio na naszej pętli pomiarowej Jaguar F-Pace SVR zużył 11,4 l/100 km. Na szczęście zbiornik paliwa mieści słuszne 82 l.
Jaguar ma dobrą rękę do strojenia układów kierowniczych i ten w F-Pasie SVR stał się jeszcze lepszy, daje kierowcy poczucie czulszej interakcji z kołami. Zawieszenie niby też przeszło lifting, choć zachowało zasadniczą sztywność.
Komfort może i się poprawił, ale wielkiej wygody resorowania nie należy tu oczekiwać. Codzienność na dziurach i progach jest znośna, za to stabilność w zakrętach – świetna jak na tak wysoki i ciężki wóz. Twardszy tryb amortyzatorów docenia się na gładkich, mocno pokręconych odcinkach, ale F-Pace SVR daje ogrom satysfakcji także na codziennych, mniej ekscytujących drogach.
Jaguar F-Pace SVR – nasza opinia
Nie dość, że Jaguarowi udało się utrzymać w ofercie F-Pace’a z tym wyjątkowym silnikiem, to do tego skrupulatnie dopieszczono to, co dotąd budziło zastrzeżenia. Osiągnięto spójność, szkoda, że nie pochylono się też nad fotelami. Wóz prowadzi się jeszcze lepiej, nadal zachwyca harmonią napędu, ujmuje brzmieniem, sprawia wiele przyjemności także podczas spokojnej jazdy. Może i rywale bywają szybsi, bardziej komfortowi czy jeszcze nowocześniejsi, za to F-Pace SVR ma moc charakteru i emanuje dyskretną elegancją. Jest droższy, ale też świetnie wyposażony. Dla tych, co lubią wysokie osiągi w nieoczywistym wydaniu.
Jaguar F-Pace SVR – wymiary
Jaguar F-Pace SVRŻródło: Auto Świat
*po odsunięciu oparcia przedniego fotela o metr od pedału hamulca (odpowiada to ustawieniu dla kierowcy przeciętnego wzrostu)
Jaguar F-Pace SVR – wyniki testu
0-50 km/h
1,8 s
0-100 km/h
4,1 s
0-130 km/h
6,2 s
0-160 km/h
9,1 s
60-100 km/h
1,9 s
80-120 km/h
2,4 s
Masa rzeczywista/ładowność
2149/441 kg
Rozdział masy (przód/tył)
51/49 proc.
Średnica zawracania (lewo/prawo)
12,3/12,4 m
Hamowanie ze 100 km/h (zimne hamulce)
35,4 m
Hamowanie ze 100 km/h (rozgrzane hamulce)
36,3 m
Hałas w kabinie przy 50 km/h
57 dB (A)
przy 100 km/h
63 dB (A)
przy 130 km/h
67 dB (A)
Średnie zużycie w teście (95 okt.)
11,4 l/100 km
Zasięg
720 km
Jaguar F-Pace SVR – dane techniczne (producenta)
Silnik: typ/cylindry/zawory
benz., kompresor/V8/32
Ustawienie silnika
wzdłużnie z przodu
Zasilanie
wtrysk bezpośredni
Pojemność skokowa
5000 cm3
Moc maksymalna
550 KM/6250 obr./min
Maks. moment obrotowy
700 Nm/3500-5000 obr./min
Skrzynia biegów
aut. 8b.
Napęd
4x4
0-100 km/h
4,0 s
Prędkość maks.
286 km/h
Średnie spalanie wg WLTP
12,2 l/100 km
Emisja CO2
275 g/km
Pojemność bagażnika
470-1428 l
Pojemność zbiornika paliwa
82 l
Marka i model opon test. auta
Pirelli PZero (JLR)
Rozmiar opon (przód | tył)
265/40 ZR 22 | 295/35 ZR 22
Masa przyczepy z hamulcem/bez
2400/750 kg
Jaguar F-Pace SVR – wyposażenie
Wersja
SVR
Reflektory LED/matrycowe
S/9990 zł
Klimatyzacja aut. 2-/4-strefowa
S/7950 zł
Nawigacja/CarPlay i Android Auto
S/S
Audio Meridian 12/17 głośników
S/9990 zł
Adaptacyjne zawieszenie
S
Kamery 360°
S
Podgrzewane, wentylowane i elektrycznie sterowane fotele
S
Lakier metalik
4620 zł
Felgi 22-calowe
6700 zł
Jaguar F-Pace SVR – ceny i gwarancja
Cena podst. testowanej wersji silnikowej
539 900 zł
Cena testowanego auta
604 150 zł
Gwarancja mechaniczna
3 lata lub 100 tys. km
Gwarancja perforacyjna
6 lat
Przeglądy
co 26 tys. km lub rok
Galeria zdjęć
1/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
1/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Zawieszenie niby też przeszło lifting, choć zachowało zasadniczą sztywność.
2/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
2/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Komfort może i się poprawił, ale wielkiej wygody resorowania nie należy tu oczekiwać.
3/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
3/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
4/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
4/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
5/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
5/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Styl kokpitu, jak i materiały teraz lepiej pasują do F-Pace’a – panuje tu szlachetniejsza atmosfera, przyciski zostały logiczniej ułożone. Dobry head-up, fantastyczne duże aluminiowe łopatki.
6/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
6/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Patent znany m.in. z I-Pace’a i Range Roverów teraz zawitał także do F-Pace’a: pokrętło do regulacji temperatury jednocześnie pozwala ustawiać grzanie i wentylację foteli, jak i stopień dmuchawy.
7/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
7/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Do wyboru tryby: dynamiczny, komfortowy, eco i deszcz/lód/śnieg. Pod ręką także: asystent ruszania na śliskim, regulacja wydechu i wyłącznik ESP.
8/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
8/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
W trybie dynamicznym można indywidualnie dostrajać podzespoły.
9/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
9/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Nowe multimedia, o wiele lepsze od poprzednich: porządna grafika, estetyczny i logiczny interfejs, większy, szybko reagujący ekran. Niestety, sterowanie głosowe nie działa po polsku (po angielsku też średnio), a nawigacja niespiesznie oblicza trasę i ładuje mapę satelitarną.
10/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
10/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Układ 4x4 preferuje tylną oś – jak to w sportowym SUVie.
11/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
11/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Po raz pierwszy w Jaguarze – widok 3D na kamerach 360°. Szczególnie ciekawa jest funkcja „przezroczystego auta” – kamery rejestrują i doklejają obraz w miejscu, które zakrywa samochód.
12/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
12/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Wirtualne zegary z szeregiem widoków i świetną grafiką, ale nieco absorbującym sterowaniem.
13/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
13/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
14/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
14/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
15/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
15/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
16/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
16/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
17-głośnikowy Meridian gra ciepło i „domowo”, świetnie radzi sobie z takimi źródłami, jak Spotify. Kosztuje 9990 zł ekstra, w standardzie jest 12-głośnikowy system tego samego producenta.
17/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
17/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Schowek pod konsolą środkową – nie jest łatwo tam sięgnąć, ale można coś ukryć.
18/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
18/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Kubełkowe fotele efektownie wyglądają, mają elektrykę i wentylację w serii, ale wyprofilowanie nie jest idealne: siedzisko mogłoby być dłuższe, a zagłówek – wyższy.
19/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
19/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Gaśnica przed fotelem kierowcy jest pod ręką w razie „sytuacji”, ale na co dzień potrafi wadzić, jeśli autem porusza się wyższy kierowca, który musi odsuwać fotel.
20/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
20/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Czyściutko: drzwi osłaniają progi, więc wysiada się wygodnie i bez brudzenia sobie spodni.
21/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
21/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Oparcia przednich foteli mają ładne wykończenie pleców. Z tyłu dużo miejsca, niestety, do SVR-a nie da się zamówić regulowanego oparcia, które tu jest nieco zbyt pionowe.
22/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
22/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Czterostrefowa klimatyzacja wymaga aż 7950 zł dopłaty.
23/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
23/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Sprawca całego zamieszania: fenomenalne, 5-litrowe V8 z pojękującym kompresorem.
24/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
24/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Autentyczne klasyczne piękno – wyglądu końcówek, jak i brzmienia V8.
25/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
25/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Spora wnęka, choć pojemność na papierze nie powala. Jaguar podaje uczciwie 470-1428 l – czyli bez schowka pod podłogą.
26/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
26/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
27/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
27/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
28/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
28/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
29/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
29/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
30/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
30/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
31/31 Jaguar F-Pace SVR (2021)
31/31
Żródło: Auto Świat / andrzej kondratczyk
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.