• Zebraliśmy najnowsze statystyki ACEA, Eurostatu i CARE dotyczące motoryzacyjnej pozycji Polski w Unii Europejskiej
  • Sprawdziliśmy, jak Polska wypada w statystykach np. średniego wieku samochodów i autobusów, liczby osób zatrudnionych w branży moto oraz nowych aut na 1000 mieszkańców
  • Czas skonfrontować obiegowe opinie z twardymi danymi
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Każdy zna te stereotypy. Samochody w Polsce są stare, VAT na nowe auta wysoki, zresztą samych nowych aut też się za dużo nie sprzedaje. Sporo za to ich produkujemy. A jak jest naprawdę?

W celu znalezienia odpowiedzi przekopaliśmy się przez najnowsze dostępne statystyki takich renomowanych instytucji jak ACEA, Eurostat i CARE. Co wynika z tej lektury? Prześledźmy wszystko punkt po punkcie.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Liczba aut na 1000 mieszkańców w Polsce

Pod tym względem jest rewelacyjnie. Pozornie.

Na 27 państw Unii Europejskiej Polska w 2020 r. zajęła 3. miejsce pod względem liczby samochodów osobowych na 1000 mieszkańców. Wynik: 662 auta, przy czym cztery lata wcześniej, w 2016 r., było ich ”jedynie” 571 (co dawało nam 4. miejsce).

Oto pierwsza dziesiątka najbardziej zmotoryzowanych państw UE:

  1. Luksemburg: 696 samochodów na 1000 mieszkańców;
  2. Włochy: 666 samochodów na 1000 mieszkańców;
  3. Polska: 662 samochody na 1000 mieszkańców;
  4. Chorwacja: 651 samochodów na 1000 mieszkańców;
  5. Estonia: 609 samochodów na 1000 mieszkańców;
  6. Słowenia: 598 samochodów na 1000 mieszkańców;
  7. Niemcy: 580 samochodów na 1000 mieszkańców;
  8. Czechy: 573 samochody na 1000 mieszkańców;
  9. Austria: 572 samochody na 1000 mieszkańców;
  10. Francja: 570 samochodów na 1000 mieszkańców.

Ostatnie miejsce w Unii Europejskiej zajęła Łotwa z wynikiem 353 samochodów na 1000 mieszkańców. Niestety, sukces naszego kraju jest pozorny, a wynika to z dwóch następnych statystyk...

Liczba nowych aut na 1000 mieszkańców w Polsce

Co z tego, że mamy tyle samochodów, skoro pod względem liczby aut kupionych jako nowe na 1000 mieszkańców w 2021 r. w Unii Europejskiej byliśmy 7. od końca i prawie dwa razy gorsi niż unijna średnia.

W 2021 r. wynosiła ona 22 nowe auta na 1000 mieszkańców. Najlepsze pod tym względem okazały się:

  1. Luksemburg: 70 nowych samochodów na 1000 mieszkańców;
  2. Belgia: 33 nowe samochody na 1000 mieszkańców;
  3. Dania i Niemcy: po 31 nowych samochodów na 1000 mieszkańców;
  4. Szwecja: 29 nowych samochodów na 1000 mieszkańców;
  5. Austria: 27 nowych samochodów na 1000 mieszkańców.

W Polsce to tylko 12 samochodów. Gorsze wyniki w Unii Europejskiej zanotowały jedynie:

  • Chorwacja i Litwa (po 11 nowych aut na 1000 mieszkańców);
  • Grecja (10);
  • Łotwa (8);
  • Rumunia (6);
  • Bułgaria (4).

Zestawienie potężnej liczby samochodów osobowych na 1000 mieszkańców i niewielkiej nowych może oznaczać tylko jedno…

Średni wiek aut i autobusów w Polsce

Niestety, w tym przypadku obiegowa opinia w pełni pokrywa się z rzeczywistością. W Polsce mamy stare samochody i jeszcze starsze autobusy.

W przypadku aut osobowych średnia dla całej Unii Europejskiej wynosi 11,8 lat. W Polsce – 14,3.

Oznacza to, że w UE plasujemy się na 7. miejscu od końca (na 27 państw). Za nami są tylko:

  • Chorwacja: 14,8 lat;
  • Czechy: 15,3 lat;
  • Grecja: 16,6 lat;
  • Estonia: 16,7 lat;
  • Rumunia: 16,9 lat;
  • Litwa: 17 lat.

Z kolei pierwsza piątka krajów z najmłodszymi samochodami osobowymi wygląda następująco:

  1. Austria: 8,5 lat, czyli prawie dwa razy mniej niż w Polsce;
  2. Irlandia: 8,6 lat;
  3. Dania: 8,9 lat;
  4. Belgia: 9,2 lat;
  5. Niemcy: 9,8 lat.

Naprawdę kiepsko wypadamy w przypadku autobusów. Tutaj, z wynikiem 15,6 lat, jesteśmy już trzeci od końca. W Unii Europejskiej starsze autobusy mają jedynie Rumunia (18,6) i turystyczna Grecja (19,4). W Austrii autobusy są średnio ponad trzy razy młodsze (4,9). Mocno wyprzedzają nas również Szwecja (6,5) i Niemcy (8,4).

Stawka VAT na nowe auta w Polsce

Tutaj też nie jest różowo. Na 27 państw Unii Europejskiej tylko sześć ma wyższy VAT od Polski, a niższy – aż 18.

W Polsce wynosi on 23 proc., czyli tyle, ile w Irlandii i Portugalii. Wyższy VAT na nowe auta obowiązuje jedynie:

  • na Węgrzech (27 proc.);
  • w Danii, Chorwacji i Szwecji (po 25 proc.);
  • w Finlandii i Grecji (po 24 proc.).

Niższy VAT niż w Polsce płacą obywatele:

  1. Luksemburga: 17 proc.;
  2. Malty: 18 proc.;
  3. Cypru, Niemiec i Rumunii: po 19 proc.;
  4. Austrii, Bułgarii, Francji, Estonii i Słowacji: po 20 proc.;
  5. Belgii, Czech, Hiszpanii, Holandii, Litwy i Łotwy: po 21 proc.;
  6. Słowenii i Włoch: po 22 proc.

Różnica procentu lub dwóch może się wydawać niewielka, ale jeśli wziąć pod uwagę, że to jeden lub dwa procenty od 100 bądź 150 tys. zł., to sprawa wygląda już zupełnie inaczej.

Liczba ofiar śmiertelnych wypadków w Polsce na milion mieszkańców

Ta statystyka jest najbardziej dramatyczna. Pod tym względem w 2020 r. byliśmy 4. najbardziej niebezpiecznym krajem w Unii Europejskiej.

W 2020 r. w Polsce na każdy milion mieszkańców aż 66 zginęło w wypadkach samochodowych. Choć 10 lat wcześniej było jeszcze gorzej (103 osoby na milion), to i tak sytuacja wygląda dramatycznie na tle średniej unijnej (42 osoby).

Tragiczniejsze statystyki odnotowano jedynie:

  • w Bułgarii: 67 ofiar na milion mieszkańców;
  • na Łotwie: 73 ofiary na milion mieszkańców;
  • w Rumunii: 85 ofiar na milion mieszkańców.

Przez 10 lat bezpieczeństwo najbardziej się poprawiło w Grecji, gdzie liczba ofiar śmiertelnych w wypadkach samochodowych spadła ze 113 do 54 osób na milion mieszkańców.

Które państwa są najbezpieczniejsze? Oto pięć krajów Unii Europejskiej z najniższa liczbą ofiar śmiertelnych:

  1. Szwecja: 20 ofiar na milion mieszkańców;
  2. Malta: 21 ofiar na milion mieszkańców;
  3. Dania: 28 ofiar na milion mieszkańców;
  4. Hiszpania: 29 ofiar na milion mieszkańców;
  5. Irlandia: 30 ofiar na milion mieszkańców.

Liczba osób zatrudnionych przy produkcji aut w Polsce

Pod tym względem jesteśmy 3. w Unii Europejskiej, co wcale nie oznacza, że równie wysokie miejsce zajmujemy w liczbie wyprodukowanych samochodów.

Według Eurostatu w 2019 r. w Polsce aż 224,5 tys. osób było bezpośrednio zatrudnionych przy produkcji samochodów. Wyprzedziły nas jedynie Niemcy (916,2 tys. osób) i Francja (232,6 tys.).

Niestety, udział samochodów w całej produkcji przemysłowej w Polsce wyniósł przy tym tylko 7,7 proc., co dało nam dopiero 9. miejsce w Unii Europejskiej. To wprawdzie więcej niż w przypadku takich potęg motoryzacyjnych jak Francja i Włochy, ale znacznie mniej od np.:

  • Słowacji: 16 proc.;
  • Rumunii: 15 proc.;
  • Szwecji: 14,4 proc.;
  • średniej unijnej: 8,5 proc.

Liczba wyprodukowanych aut na jednego robotnika w Polsce

Trzecia największa w Europie brygada motoryzacyjnych robotników wyprodukowała całkiem niewielką liczbę samochodów (uwzględniając auta osobowe, użytkowe, ciężarówki i autobusy). W 2020 r. było ich tylko 450 tys. 534 sztuki, co dało Polsce dopiero 7. miejsce w UE.

Niezbyt dobrze to świadczy o wydajności pracy. Pod tym względem w całej Unii Europejskiej gorzej wypadła tylko Rumunia.

W 2019 r. w Polsce na jedną osobę zatrudnioną bezpośrednio przy produkcji samochodów przypadało 2,9 zbudowanego auta, a w Rumunii – 2,7. Średnia unijna wynosiła wówczas 7,1.

Pierwsza dziesiątka w UE wyglądała następująco:

  1. Hiszpania: 17,7 samochodów na robotnika;
  2. Słowacja: 13,1 samochodów na robotnika;
  3. Słowenia: 11,5 samochodów na robotnika;
  4. Finlandia: 11 samochodów na robotnika;
  5. Holandia: 9,8 samochodów na robotnika;
  6. Francja: 9,6 samochodów na robotnika;
  7. Belgia: 9,5 samochodów na robotnika;
  8. Portugalia: 7,8 samochodów na robotnika;
  9. Czechy: 7,7 samochodów na robotnika;
  10. Niemcy i Włochy: po 5,4 samochodów na robotnika.