22 lipca 2022 r. funkcjonariusze z Nowego Sącza otrzymali rano zgłoszenie, że z garażu na terenie jednej z posesji został skradziony samochód o wartości 200 tys. zł. We wskazane miejsce zostali skierowani policjanci prewencji oraz grupa dochodzeniowo-śledcza. Mundurowi zdążyli już na dobre rozpocząć wykonywanie czynności mających na celu odnalezienie pojazdu oraz sprawców jego kradzieży, kiedy to właścicielka pojazdu coś sobie przypomniała. Chodzi o to, że dzień wcześniej, to właśnie ona zaparkowała swój samochód w rejonie sądeckiego rynku, gdzie była umówiona na spotkanie. Policja nie wspomina, czy właścicielka spożywała tamtego wieczoru alkohol.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Przeczytaj także:

Przypomniało jej się, że zostawiła samochód w centrum

Kobieta po spotkaniu wróciła do domu ze znajomym, a jej samochód został w centrum. Kiedy mundurowi usłyszeli jej wersję, udali na wskazany przez sądeczankę parking. Faktycznie pojazd się tam znajdował. Kobieta, która była wcześniej przeświadczona o kradzieży, przeprosiła policjantów, tłumacząc się roztargnieniem związanym z problemami osobistymi.