Zbliżała się godz. 15, nad gminą Kolno (województwo podlaskie) świeciło słońce. Policjanci z tamtejszej drogówki właśnie prowadzili rutynową kontrolę prędkości w obszarze zabudowanym. Nagle ujrzeli zbliżający się niebieski kompaktowy samochód.

Przeczytaj także: Zderzył się z drzewem i poszedł do rodziców. Na sumieniu miał dużo więcej

Jego kierowca jechał zdecydowanie za szybko. Policjanci błyskawicznie sięgnęli po miernik prędkości. Odczyt był szokujący. Oto kierowca w obszarze zabudowanym pędził 107 km/h, przekraczając tym samym dopuszczalny na tamtym odcinku drogi limit o 57 km/h. Funkcjonariusze z powiatu kolneńskiego od razu zatrzymali prowadzącego do kontroli. I dopiero wówczas posypały się niespodzianki.

Przeczytaj także: Kto ma w szufladzie taką książeczkę, dostanie minimum 18 tys. zł od państwa

Okazało się, że mieszkanka powiatu kolneńskiego, która tak gnała niebieskim samochodem, ma jedynie 18 lat. Mało tego, prawo jazdy dostała raptem ponad dwa miesiące wcześniej, czyli w listopadzie 2023 r. Długo się nim nie nacieszyła, ponieważ zostało ono jej zatrzymane, po tym, co zrobiła. A to jeszcze nie wszystko.

18-latka za tak znaczne przekroczenie prędkości dostała również mandat w wysokości 1500 zł oraz 13 punktów karnych. Akurat ona swój pierwszy występek za kierownicą może zapamiętać wyjątkowo długo.

Komenda Powiatowa Policji w Kolnie opublikowała screen z miernika prędkości, na którym dokładnie widać, jak szybko pędziła 18-latka. Oto on:

Przekroczenie dozwolnej prędkości (gmina Kolno; luty 2024 r.) Foto: Policja
Przekroczenie dozwolnej prędkości (gmina Kolno; luty 2024 r.)

Jednocześnie policja przypomina, że jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych jest właśnie prędkość. Jeśli zauważysz, że ktoś ją przekracza, możesz to zgłosić za pośrednictwem policyjnego serwisu internetowego pod nazwą Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.