Wyprzedzanie jest jednym z najbardziej niebezpiecznych manewrów, jaki kierowca może wykonać. Przystępując do niego, kierujący pojazdem musi zachować szczególną ostrożność i dokładnie upewnić się, czy nie zagraża bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego. Nic więc dziwnego, że policja surowo kara osoby, które wyprzedzają nieodpowiedzialnie.

O tym, że za wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu można słono zapłacić, przekonał się pewien kierowca, który jechał drogą krajową 91c w Chorzenicach (powiat częstochowski). 73-latek prowadzący Peugeota rozpoczął manewr tuż przed podwójną ciągłą linią w okolicach skrzyżowania. Nie zdawał sobie sprawy, że jeden z wyprzedzanych przez niego samochodów był nieoznakowanym radiowozem częstochowskiej grupy Speed.

Manewr zarejestrowały kamery zamontowane w policyjnym aucie. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za pędzącym 73-latkiem. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł. Ponadto do jego konta dopisano 10 punktów karnych.

Apel policji

Częstochowska policja apeluje do kierowców o rozsądek podczas wyprzedzania. Tylko w ubiegłym roku na drogach tamtejszego powiatu z powodu nieprawidłowego wykonania tego manewru doszło do 60 zdarzeń drogowych, w których rannych zostało dziewięć osób.

Policjanci przypominają, że zabronione jest wyprzedzanie pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:

  • przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
  • na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi,
  • na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

Źródła: czestochowa.policja.gov.pl, czestochowa.naszemiasto.pl

(MĆ)

Ładowanie formularza...